Jestem skazana na bycie samotną

To prawda, że dziecko w tak wczesnym wieku blokuje Ciebie na wiele możliwości. Raczej Twoi rówieśnicy nie będą chcieli ojcować, może znajdziesz kogoś na chwilę , do pobzykania - sama z racji tego, że jesteś matką, nie możesz tak swobodnie się bujać jak oni. A szukając związku i miłości niestety musisz mieć na uwadze dziecko i czy przyszły facet będzie je akceptował, zwłaszcza kiedy na horyzoncie zawsze bedzie się pojawiał biologiczny ojciec. Ale nie znaczy, że skazana jesteś na samotność - po prostu będzie to tylko trochę dłużej trwało, żeby trafić na właściwego gościa. A jeśli jesteś fajną dziewczyną, to facet potrafi pójść na wiele kompromisów

Ale to dopiero za 10 lat, albo szukaj o 10 -15 lat starszego. Żaden dwudziestoparoletni facet nie weźmie baby z dzieckiem, zakocha się to fakt, randki będą, deklaracje ale jak przyjdzie do zamieszkania razem to ucieknie, sama widzisz jak ci się zmieniło życie jak pojawiło się dziecko, sama sobie odpowiedz gdyby to nie było twoje dziecko tylko miała byś być opiekunka na 3 etaty po jakim czasie rzuciła byś robotę? Facet nagle widzi że zmienia się jego życie diametralnie musi się podporządkować pod tryb dnia, miesiąca, roku jakiegoś dziecka, nie jego nic go z nim nie wiąże. Wakacje? Tak możemy ale żadnych szaleństw, żadnego picia od 20 w pokoju z dzieckiem przed tv.