Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tylko nie przyjźń

Polecane posty

Gość gość
gość 16:31 Czytaj ze zrozumieniem autor pisze że nie zależy mu tylko i wyłącznie na seksie tylko na byciu razem ! Fakt seks jest ważny ale tak jak autor zaznaczył, że chciałby tą chwilę zapamiętać na zawsze a nie ją zeszmacić ! To świadczy tylko i wyłącznie o dobrym człowieku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę się z nią jednak jutro, w głębi duszy wiem że i tak niczego się nowego nie dowiem ale i tak pozostaje nadzieja. Muszę do tego spokojnie podejść, nie jestem zdesperowany ale dawno na nikim mi tak nie zależało jak na niej. Wiem niektórzy tego nie potrafią zrozumieć ale nic nie poradzę, nie chcę dłużej cierpień. Fakt czas leczy rany ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha śmieszy mnie opinia lasek jak on tak może postępować a ciekawe jakby zakochana dziewczyna się zachowała "tak tak byłaby jego przyjaciółką" Nie ośmieszajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:06 Oczywiście bo dla mnie przyjaźń z człowiekiem którego pokochałam jest tak samo cenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, a świstak siedzi i zawija te sreberka. Nikt nie jest masochistą, a już na pewno nie kobiety, żeby przyjaźnić się niby z kimś kto ich nie chce. Hipokryzja i obłuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, zerwij całkiem kontakt i wytłumacz tej dziewczynie, dlaczego to robisz. Jeżeli ona poczuje, co straciła, przybiegnie sama do ciebie. A jak nie, to jej strata i można ją całkiem już olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro zobaczymy co się wydarzy, sam jestem ciekaw jak zareaguje ona na moje słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, jeśli ona zgodzi się z Tobą być to będzie dla Ciebie ważna, a jak zaproponuje przyjaźń lub koleżeństwo to już będzie nikim. Nie warta nawet znajomości? Nigdy nie rozumiałam takiego postępowania facetów. Raz mi się zdarzyło że facet wobec mnie tak postąpił, szczerze? poczułam się jak śmieć. Bo niby mówił że kocha ale jak związek był niemożliwy to urwał kontakt jak bym wrogiem była... Pomyślałam wtedy, że dobrze że z tym człowiekiem się nie związałam, bo widocznie myślał tylko o sobie i o tym by mnie posiadać, poza tym dla niego nic nie znaczylam. Tak to odebrałam. Sama utrzymuje kontakt z facetem w którym z kolei ja byłam zakochana i nam nie wyszło ale mimo tego bardzo go lubię i szanuję. Nawet nie pomyślałam żeby się jakoś odcinać, co i tak by w niczym nie pomogło, tylko spowodowało niepotrzebną tęsknotę i idealizowanie. W każdym razie, powodzenia jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:19 Zgadzam się w 100%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 22:58 Wiesz w czym jest problem ? Niestety nie jesteśmy wszyscy tacy sami, fakt może i masz racje ale ja nie potrafię inaczej... Mieszka ode mnie te 30 kilometrów więc na pewno nie wpadniemy na siebie, nie będę jej traktował jak wroga ale jestem przekonany, że nie będę mógł z nią rozmawiać i przebywać jak kiedyś. Chciałbym ale nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzymy powodzenia, daj znać jak sytuacja się dziś potoczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie wyjdzie kiedys bedziesz zalowal. Lepiej byc przyjaciolmi niz nikim, a tak sie stanie jak nie wyjdzie. No ale ty chcesz poru/chac wiec juz nie ma odwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 9:21 Czytaj ze zrozumieniem i w całości autor pisał już chyba ze 3 razy że nie zależy mu na ru/chaniu a ty dalej swoje :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtarzam po raz setny, że zależy mi na niej jak kobiecie i zrobiłby dla niej wszystko. Sex ? w związku jest bardzo ważny, ale chciałbym żebyśmy tą chwilę zapamiętali oboje na zawsze, wtedy kiedy uznamy że to ten moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mało_stanowczy
Autorze, napisałeś "Do byłego na pewno nie wróci bo ją bił, nie szanował". Zastanów się chwilę - dlaczego w takim razie w ogóle o nim myśli? Jak dla mnie to są dwie możliwości - albo dziewczyna jest typem wiecznej ofiary i dopiero łomot przekonuje ją o uczuciach partnera, albo cała historia o biciu i nieszanowaniu to jedna wielka ściema, mająca na celu wywołanie w Tobie współczucia. W każdym przypadku ja bym sobie dał spokój z tą laską, bo normalna to ona nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd przekonanie że o nim myśli ? Nigdy mi tego nie powiedziała, nawet będąc na imprezie wyszliśmy stamtąd bo on tam był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze dziś masz jeszcze jedną ostatnio szansę, zobacz co Ci dziś odpowie a przynajmniej ja udzielę Ci konkretnej rady a ty zrobisz co tylko będziesz chciał. Tak jak napisałam, może dla niej to za szybko, dziewczyna chce się wyszaleć a jednoczenie nie potrafi o Tobie zapomnieć. Poczekaj i zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś trochę zaślepiony, bo się zakochałeś. Możemy się mylić ale zresztą skoro dziś się widzicie to nic nie tracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy Myślę że robisz z igły widły, ja jeśli zobaczyłabym swojego byłego, który mnie torturował postąpiłabym podobnie nie mogłabym znie sc jego obecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem nie widzieliśmy się miesiąc czasu nie wiem jak to dziś będzie wyglądało, mój wyjazd i ochłodzenie relacji po powrocie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do zasady w ogóle nie jestem w stanie zrozumieć jak można być z kimś, kto stosuje wobec partnera przemoc fizyczną, oczywiście jeśli się tego nie lubi. Ostentacyjne wychodzenie świadczy tylko o tym, że osoba, która jest tego przyczyną, budzi silne emocje. A jeśli były/była budzi takie emocje to coś jest nie tak i taka osoba na pewno nie powinna być w nowym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie, jeśli się kocha bez wzajemności, to jednak lepiej się odciąć. Nie mówię o całkowitym zerwaniu kontaktu. Mam doświadczenie, właśnie, że próbowałem być przyjacielem, ale ta druga osoba robiła mi nadzieję, a potem wszystko zaprzecza, wychodziłem na glupka. Dziś poprostu nie tak że unikam, poprostu już nie szukam kontaktu. Stąd wrażenie, że UNIKAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie zgadzam się z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj się jej czego od Ciebie oczekuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10:51 dokładnie i to rozwieje twoje wątpliwości wobec niej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją i poszukaj innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisząc autorowi cos takiego wydaje wam się to takie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem ciekaw co dziś wyniknie z tego spotkania, obserwuję wątek od wczoraj autorze powodzenia i prosimy o informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieliście racje, niczego nowego się nie dowiedziałem, nie chce mnie stracić jako kumpla. Nawet nie chce mi obiecać tego że nie będzie utrzymywała ze mną kontaktów. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×