Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tylko nie przyjźń

Polecane posty

Gość gość
w ten toksyczny związek ktoś ciebie wpakował ? czy jednak sama to zrobiłaś? więc pretensje teraz możesz mieć tylko i wyłącznie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Sylwia
nie ważne ,nikt nie jest prorokiem jak będzie, tego nikt nigdy nie przewidzi..kochałam go a on mnie nie ,to nie moja wina..zrobiłam co mogłam by ratować ten związek,nigdy nie dał mi szczęscia. a szczęśliwy ma prawo być każdy,czy ja do kogoś mam pretensje? chcę żyć po swojemu,chcę kochać i być kochaną tylko tyle.To tak trudno zrozumieć.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Sylwia
jestem ciekawa w jaki sposób walczyłeś,założę się że nawet uczuć prosto w oczy nie wyznałeś...tylko wymagałeś nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyznałem, powiedziałem co czuję patrząc głęboko w oczy.... nie żałuję... widocznie tak miało być, nieszczęśliwa miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Sylwia
patrząc? to za mało .Patrzenie by za dwie minuty napisać w smsie,,nie interesuje mnie pani życie prywatne i nie życzę sobie takich esemesów''? jakich esemesów ?,chciałam tylko wytłumaczyć nie obecnośc dziecka na zajęciach.Cholernie to bolało..te słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Sylwia
on też właśnie patrzył w oczy nic poza tym,ciągle sprzeczne sygnały zero słowa,wyznałam uczucia nie raz ale widać to było w celach zarobkowych u niego ..by wróżki i wróżbici mogli mi wysyłać esemesy,,on nakręcał oni wysyłali ,jak zaczynałam wierzyć w uczucia to walił po łapach i się odwracał na pięcie i tak w kółko ..patrzenie w oczy esemesy płatne i oddalanie..tak się zarabia na naiwnych nieszczęsliwie zakochanych kobietach...i pomyśleć ze go szanowałam i broniłam jak lwica.Nie warto ufać nikomu.;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurczę pogorszyło mi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogorszyło mi się poprzez to, że z nim pisałam. Wszystko znowu wróciło, a myślałam, że zostało pogrzebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niekiedy muszę z nim pisać. Są Różne sprawy do omówienia, okropnie to na mnie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było, przejść w fazę kochanków, to takie facetime: wsadzić chłopie do worka z etykietkę przyjaciel i wyciągać kiedy ma się na to ochotę. Mało kto ma aż tak mało godności własnej by się na to zgadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×