Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Babcia kupuje wnukowi prezenty ale ich nie daje

Polecane posty

Gość gość

Dziwna sytuacja. Mama mojego faceta zaraz na poczatku jak syn się urodził nakupila kaszek, chusteczek nawilzanych, jakies ciuszki. Wysłała zdjęcie. Po czym po wizycie u nas dostał tylko spiochy i kaftanik. Na święta dostał fajne prezenty a na roczek gadajacego misia- trochę słabo. Dodam ze bardzo rzadko bywamy u niej a chałupa pelna roznych autek, małe krzesełko, kubeczek dla dziecka, bidon i pewnie wiele o ktorych nie wiem. Ostatnio.zostawilismy małego u niej i przyslala zdjęcia. Ubrany w "jej" ciuszki, z maskotka 2ktorej nie dostał do domu, ciuszki tez zostały u niej. Nie mogę jakoś zrozumieć tego zachowania. To w sumie jedyny wnuk z drugim synem jest sklocona. Może ktoś wytlumaczy zachowanie babci bo ja nie pojmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babka składuje rzeczy, przydadzą się jak porwie wnuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się dziwisz? Wnuk przychodzi do babci,babcia przebiera w ciuszki,które mu kupuje.Zabawki tez u babci zostają.Wnuk będzie miał zabawki do zabawy na czas pobytu u niej.Ja tez tak robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupuję rzeczy wnuczce,ale w jej domu nikt ich nie szanuje.Zabawki wydają innym albo do Domu Dziecka ,szczególnie za karę kiedy wnusia coś nie posłucha.Postanowiłam nie wydawać do domu.Jak przychodzi do mnie,chętnie bawi się nimi.Nie żałuję pieniędzy dla niej.Czasami jakąś zabawkę wydaję jej.Ot i cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem cie. Masz bol tyłka, ze nie dostałaś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kupuję rzeczy wnuczce,ale w jej domu nikt ich nie szanuje.Zabawki wydają innym albo do Domu Dziecka ,szczególnie za karę kiedy wnusia coś nie posłucha.Postanowiłam nie wydawać do domu.Jak przychodzi do mnie,chętnie bawi się nimi.Nie żałuję pieniędzy dla niej.Czasami jakąś zabawkę wydaję jej.Ot i cała filozofia. x I własnie przez takie babska nie chce zeby moje dziecko mialo kontakt z dziadkami. Wieczne wpieprzanie sie w wychowywanie dziecka i mącenie mu w głowie pokazując jaka to babcia jest dobra, a rodzice fe. Miałaś już swój czas na wychowywanie, wykorzystalas jak chcialas. teraz zostaw to innym. Młodszym. Lepszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja wnuczka przychodzi do mnie ubrana byle jak.Ubieram ją w piękne sukieneczki i wychodzimy .Wygląda przepięknie.Uczę ją elegancji.W domu tego nie nauczą.Dawniej dawałam jakąś piękną kurteczkę ,sukienkę,sweterek, a potem widzę,że nie chodzi i tego nie ma w domu.Pytam gdzie to jest? Słyszę odp.,że gdzieś leżą.A ja wiem,że zostały wydane komuś.Smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup sobie lalkę do ubierania, a nie dziecko. Pewnie kupujesz brzydkie ubranka i przyjmują z grzeczności, a potem wypieprzają bo nie chcą w to dziecka ubierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.34 Zgadzam się. Nie mam bólu doopy. Syn ma jeszcze drugich dziadków i to ja drcyduje jakie zabawki tam zostają i jakie ciuszki. Jak juz pisalam baaaardzo rzadko się widuje z wnukiem a zachowuje sie jak psycho babka która urzadza drugi dom dla wnuczka. Jeszcze mój facet mnie rozwalił. Jechaliśmy z nia załatwic pewna sprawe i musielismy wejść do niej na chwilę przebrać kupę. Wzielam 2 autka do.samochodu i juz ich nie oddalam babci na co mój facet ze zabralam jego mamie zabawki. Moze ona sie nimi bawi? Poza świętami i roczkiem syn nie dostaje od babci nic. Moi rodzice z kolei co chwila daja kase albo kupuja ciuszki, mozna powiedziec ze oni ubierają syna. Dziwi mnie to, wygląda mi to na chytrosc. A co do ciuszkow to watpie aby prala je w hipoalergicznym proszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wpieprzam się?Nie,to jest mój skarbek,najdroższy na świecie.Dziadkowie są od rozpieszczania.przestań być zazdrosna,może zacznij doceniać,że dziadkowie nie żałują czasu i grosza. Moi dziadkowie mnie rozpieszczali do szkoły średniej włącznie.Nawet na jakiś czas pomieszkiwałam u nich.Moi rodzice to mądrzy ludzie ,nie rywalizowali z dziadkami.Uczyli nas szacunku do nich.Dostałam od nich dużo miłości.A teraz obdarzam nią moją kochaną wnusię.Relacje mamy super i tak zostanie .Ale gdybyś ty była jej mamą ,pewnie dostałałabyś wścieklicy z zazdrości.Żałosna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze ubieramy byle jak nie wchodzi w gre. Wrecz przeciwnie. Ostatnio dalam na.przebranie rzeczy a i tak ubrała swoje. Ja rozumiem ze moze byc u niej troche zabawek bo bedzie sie chetniej bawil nieznanymi ale poza świętami.i roczkiem syn nie dostaje od niej NIC a ona u siebie trzyma. Jak pisalam rzadko u niejest, raz na kilka miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja wnusia otrzymywała od nas piękne ,drogie zabawki,ale niestety druga babcia zabierała je dla swojego młodszego wnuka..Wnusia nie ma rodzeństwa.Dla wnusi nie ma serca.To dopiero babcia za dychę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś wpieprzam się?Nie,to jest mój skarbek,najdroższy na świecie.Dziadkowie są od rozpieszczania.przestań być zazdrosna,może zacznij doceniać,że dziadkowie nie żałują czasu i grosza. Moi dziadkowie mnie rozpieszczali do szkoły średniej włącznie.Nawet na jakiś czas pomieszkiwałam u nich.Moi rodzice to mądrzy ludzie ,nie rywalizowali z dziadkami.Uczyli nas szacunku do nich.Dostałam od nich dużo miłości.A teraz obdarzam nią moją kochaną wnusię.Relacje mamy super i tak zostanie .Ale gdybyś ty była jej mamą ,pewnie dostałałabyś wścieklicy z zazdrości.Żałosna jesteś. x Gdbym ja miała taką teściową to w życiu byś mojego dziecka na oczy nie zobaczyła. Starym babom na mozg bije. Wole zostać w domu niż dawać sie obcej szmirze wpieprzać w wychowywanie mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy babcia wyprała te ciuszki przed założeniem dziecku, czy tak prosto ze sklepu metkę urwała i ubrała małemu jak lalce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wnusię wychowywałam od narodzin,zanim nie poszła do przedszkola.Bywało tak,że nie chciała iść do domu.I to mnie bardzo smuciło.Był to sygnał,że coś się w domu źle dzieje.Zwróciłam uwagę,że tolerować tego nie będę.Nie pozwolę krzywdzić dziecka. My kochaliśmy i szanowaliśmy swoje dzieci.I tak jest do dziś.Wnusia ma szczególne przywileje.kochane dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tsaa. Te "babcie" traktują dzieci jak zabawki czy manekiny. O wychowaniu ani respektowaniu zdania rodziców (PRAWNYCH OPIEKUNOW DZIECKA) nie wspomne. W d***e juz to mają. Jak wroci dziecko rozpieszczone i bedzie sprawiac problemy to juz nie ich problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:01 Ale kupowałas i dawałas te zabawki tak? Ja mówię o sytuacji w ktorej wnuk nie dostaje żadnych prezentow bez okazji a babcia która odwiedzi raz na kilka miesięcy ma mieszkanie pełne autek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole zostać w domu niż dawać sie obcej szmirze wpieprzać w wychowywanie mojego dziecka. " szmirą to ty jesteś,a raczej kanalią. !Nie będę się zniżać do twojego poziomu,nie masz ani poziomu ani klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym słyszała to co moja nawiedzona babcia mówiła. Też miała się za lepszą od mojej mamy (i mnie na mamę szczuła, właśnie taką miłością, bo zobacz dziecko jak cię babcia kocha, a niedobra mama próbuje wychowywac) - jak jej wygarnęłam to nie chciała mi wierzyć, że się w swojej własnej ocenie myliła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę nie wiedzieć czy wyprala te ciuchy, syn ma bardzo wrażliwa skórę bo jest alergikiem a ja w dziecinstwie mialam wysypke id proszku właśnie. Ostatnio jak byl u niej to dalam serek.homo i go nie zjadł. Otworzony byl tylko i wiecie ze go odkupiła i.oddała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wole zostać w domu niż dawać sie obcej szmirze wpieprzać w wychowywanie mojego dziecka. " szmirą to ty jesteś,a raczej kanalią. !Nie będę się zniżać do twojego poziomu,nie masz ani poziomu ani klasy. x żeby dorównać mojemu poziomowi musiałabyś najpierw wygrzebać sie z metra mułu dennego :) Juz swoją szanse na wychowanie dzieci miałaś. jak widac nie skorzystałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iektóre babcie są takie nawiedzone, najzabawniejsze, że krytykują własne dzieci, a przecież takie świetne w wychowywaniu są :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś oczywiście ze dawałam.Często sama sobie wybierała w sklepie.Dla mnie nie musi być okazja do kupna.Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokladnie. Drą bezzębne japska jakie to one najlepsze i najkochansze nie są w wychowaniu, a na własne dzieci psioczą. :D Hipokryzja i wybiórcza pamieć starych jędz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż mi sie przypomniało jak opierdzieliłam na fejsie starą ciotke, która pokazywala jak jej 3 MIESIECZNY wnuk jest karmiony tłustym rosołem, nawet nie zblendowanym.:o Zaczeła sie pultać jak rottweiler ze wscieklizną, że ona wie co robi i ze wychowała 11 dzieci. Taa, jeden jej syn skonczyl na sznurze. 3 dziewuchy mają nabytą cukrzyce. :D WSZYSTKIE jej córki mają otyłosc co najmniej 2 stopnia. Po paru mcach mi napisała, ze dziecku nic nie jest. Jasne, ze po paru mcach mu nic nie bedzie, ALE w dorosłosci skonczy jak tamte bambaryłki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takimi nie wygrasz. tu też masz wariatkę która zamiast pozwalać się dziecku bawić to "uczy je elegancji" bo "w domu jej tego nie nauczą". Czyli co, nie wyszło uczenie elegancji własnych dzieci? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:19 Tu autotka. Moze jakis argument?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:34 Ha ha ha. Babka zawsze wie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×