Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż jest zły ze oddałam wózek a teraz jestem w ciąży

Polecane posty

Gość gość

3 lata temu pożyczyłam wózek koleżance tzn jej siostrze byłam pewna że go odda nawet się upominalam. Teraz juz wiem ze ani pieniędzy ani wózka mąż jest wściekły bo był temu przeciwny a ja zrobiłam to bez jego zgody. Teraz patrze wózki a nic fajnego używanego nie ma. Ci prawda to dopiero 14 tyg ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co ta spina? Macie jeszcze mnóstwo czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu ta znajoma nie chce oddac ci wozka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tylu latach to pasuje kupić nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Waszym miejscu kupiłabym nowy... tamten ma już swoje lata i nie wiadomo w jakim jest stanie. Jeśli chodzi o kupno używanego od nieznajomego to jest to loteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie wiem dlaczego. Może go zniszczyła może... no nie wiem. Spina bo wozrk był nowy tzn córka nim jeździła. A teraz zostałam ze spacerówka i fotelikiem. Tylko co mi ze spacerówki jak nie mam stelaża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można wózek pożyczać komuś? Nie rozumiem. Jeździ się tym rok a nawet 3, dziecko go brudzi, może się zepsuć budka itp i potem chcesz żeby ci go oddała? Albo sprzedać albo trzymać dla swojego kolejnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupisz nowy co za problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamten wozrk kosztował 2100. Maz się wścieka ze głupio zrobiłam i teraz kolejna kasę trzrba wydać na wózek przez moją głupotę. Gondola była idealna stelaż to samo zapakowana w garderobie. Tam to pewnie stoi gdzieś w stodole z myszami wiec nawet bym dziecka w niego nie włożyła. Ale stelaż by się przydał jak nie zadzerwial. Juz nigdy nikomu nie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry zwyczaj nie pożyczaj. Nie dziwie sie Twojemu mezowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stało się... a sama mówisz że wózek pewnie będzie w opłakanym stanie. Wytłumacz mężowi że chciałaś dobrze. Ja również pożyczyłam koleżance nosidełko którego mi nie oddała i wmawia mi teraz że to był prezent. Lepiej sprzedać obcej osobie niż pomóc komuś bliskiemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie wiem jak można? W tamtym domu jest bieda laska miała 17 lat plus ojciec dziecka nieznany. No ale trudno może mężowi przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz mamnie nauczke na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się przejdzie mu :) a może uda się kupić coś w dobrej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedaj spacerowówke i fotelik i kupcie nowy 3w1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz matko Tereso ponos konsekwencje wpadki obcej 17latki. To były twoje pieniądze, twój wózek ale ty się bawisz w matkę Teresę to teraz masz. Czasu nie cofniesz, mężowi przejdzie i wózek kupicie nowy i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest z tymi bezrobotnymi pasożytami. Łatwo przyszło - łatwo poszło. Mąż kupił czyli za darmo było więc sobie wydam komu popadnie. Zeby jeszcze rodzeństwu męża czy swojemu ale siostrze koleżanki? bliższych nie miała? Moja bratowa to samo odwaliła. Najpierw cała rodzina wszystko kupowała (ja nie żałuje cieszę sie, że kupiłam bratankowi wózek i łóżeczko) a ta potem wszystko rozdała po koleżankach i koleżankach koleżanek. Młody miał 3 lata i się okazało, że będą mieli drugie dziecko hahahaha jaka panika, bo grosza zero, a ani ja, ani siostra ani rodzice i babcia nie chcieli już kupować wyprawki nowej. Owszem kazdy symbolicznie coś kupił czy podarował troche kasy ale bez przesady. Wszystkie ciuszki, meble, wózki, łóżeczka (zwykłe i turystyczne), fotelik samochodowy, nosidła i inne akcesoria ta torba porozdawała bez mrugniecia okiem, a co najlepsze oni to drugie dziecko planowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś chciała pomóc, nie jej wina że ktoś tego nie docenił i uważa że mu się wszystko należy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle wszystkowiedzące zaczynają się wymądrzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eko eko
a u nas tak wózki, ubranka i inne rupiecie wędrują wśród grona najbliższych przyjaciół i rodziny w zależnosci kiedy się komu dzieci rodzą i kto czego potrzebuje :P ja komuś dałam głęboki jak spod igły, a mnie ktoś inny rzucił parasolkę, potem ja ją jeszcze innej przyjaciółce dałam, a wzięłam od siostry zwykły spacerowy i tak to się kręci. Dzisiaj oddałam łóżko dziecięce metalowe, rosnące z ikei psiapsiółce, a ona mi dała ciuchy dla niemowlaka. Potem to łóżko do mnie oczywiście wróci (do ww. niemowlaka jak podrośnie) :P no ale to jest w sumie 9 rodzin blisko zaprzyjaźnionych i system ekonomiczno - ekologiczny działa super :) Dodam, że nikt z nas biedny nie jest ale mamy taką filozofię :) Obcej babie i to jakiejś lekko patologicznej niczego bym nie pożyczyła, bo to jest zwyczajne danie i taka osoba tego nie szanuje. Dostała wózek wart 2000zł i co z nim zrobiła? Zdewastowała, bo dostała za free.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj sie tymi zlosliwymi wypowiedziami, chcialas komus pomoc i to sie liczy. Pogadaj z mezem, ze myslalas ze wozek do ciebie wroci i ze wiesz, ze popelnilas blad, ale czasu nie odwrocisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jesteś głupia wózków się nie pożycza. A z drugiej strony wózek 3w 1 za 2100 pewnie miał kiepski fotelik Bo na ogół te os zestawów w tej cenie nie są jakieś rewelacyjne. Wiec masz okazję kupić inny wózek i bezpieczeny fotelik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc nie chciałabym takiego wózka po obcej osobie, skoro nie chcą Ci oddać to albo bo sprzedały albo jest w tak opłakanym stanie. Ja kupiłam teraz na promocji 3w1 za 1500 zl i jest cudny. Czasu nie cofniesz niestety a jesteś mądrzejsza na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dużo czasu i napeeno znajdziesz fajny wózek można poszukać promocji na nowy nawet. A mąż niech wyluzuje. A jakby okazało się ze np bliźnięta i wózek i tak nowy trzeba kupić to co też by się wsgiekal że wózek stoi a tu i tak inny trzeba kupić... Stało się i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz kłopoty finansowe to naciskałabym na ta koleżankę żeby naciskała na siostrę żeby chociaż polowe kasy oddała...to bardzo brzydko z ich strony za takie zachowanie....ja jak dostałam od koleżanki troszkę ciuszków to zaznaczałam je niteczką bądź opisywałam w zeszycie żeby WSZYSTKO oddac i o niczym nie zapomiec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popatrz po Olx, bardzo możliwe że znajdziesz gdzieś tanio samą gondolę ze stelażem. Do mnie wprawdzie pożyczony wózek wrócił, ale bez adapterów które "gdzieś tam się zapodziały", dokupienie ich to był problem, a ja mam nauczkę na przyszłość i poza siostrą nikomu już nic nie pożyczę. Leżaczek w ogóle do mnie nie wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 tydzień a ty się martwisz. Do tego czasu może jeszcze dużo rzeczy się wydarzyć i może wcale wózek nie będzie potrzebny. Po co kolejny głupi temat na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieprz, ja też miałam wózek, drogowa nie pożyczyłam tylko dałam, poco pożyczać! Trzeba się liczyć z tym że mozna nie odzyskać. Musiałam kupić nowy i dobrze bardzo się cieszę. Jak minie będzie potrzebny to goalbo sprzedam jeśli będzie w dobrym stanie albo oddam, nie rozumiem jak można pożycz wózek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×