Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość K

Grzech Fatmagül 7

Polecane posty

Gość gość
Uważam, że spostrzeżenia barnaby są słuszne. Mira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GF 93 – pewno się powtórzę, bo już pisałyście o tym, a moje odczucia są podobne. KO wcześniej zauważyła, że ten tort od Fatmagul to był gest porównywalny z ręcznie zrobionym swetrem dla Kerima. Wiemy o tym, że dla niej zrobienie takiego tortu to pikuś, wszak jest mistrzynią w kuchni. Chodzi jednak o coś innego, o uczucia które tym prozaicznym czynnościom towarzyszą, a one już prozaiczne nie są. Przygotowała ten tort na świętowanie pierwszej rocznicy ich ślubu a to oznacza, że traktuje ich związek bardzo poważnie. Mówi Kerimowi, że nie chce się z nim rozstawać, rok temu chciała umrzeć a teraz ma powód, żeby żyć. To jest nic innego jak deklaracja, że to Kerim jest tym POWODEM dla którego warto żyć. Dla niej to prawdopodobnie jest jasne, dla niego zbyt głęboko ukryte pomiędzy wierszami i chyba nie dociera do udręczonego rozterkami umysłu. Kerim jest zaskoczony jej prośbą, żeby z nią został i chyba nie wie co ma o tym myśleć. Mam wrażenie, że nie uwierzył w jej szczerość, raczej pomyślał, że jest dobra dla niego, żeby go jeszcze bardziej nie unieszczęśliwiać, po tym co przeżył w związku z listem matki. Przy krojeniu tortu obydwoje są zakłopotani, niewyraźni, sztucznie uśmiechnięci, jakby rozczarowani. Ich spojrzenia świadczą o tym, że wzajemnie nie wierzą w swoją szczerość. Kerim nie wierzy, że Fatmagul zależy na nim, ona jest rozczarowana, że on kompletnie nie zrozumiał jak wielki wysiłek podjęła, żeby wyznać mu jak jest dla niej ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu, Basiu – dziękuję za Waszą odpowiedź :). Wszystkie mamy zbieżne odczucia. Jest jeszcze jedno dziwne zachowanie Kerima. On nadal „ucieka”. Zastanawiam się tylko, czy przed Fatmagul, czy przed całą rodziną. Dlaczego zakochany Kerim woli iść w niedzielę do pracy, niż spędzić ten dzień z Fatmagul? Ponadto okłamał ją mówiąc, że mają duże zamówienie i inni też przyjdą. On ciągle szuka samotności. Nie wydaje się być szczęśliwy po tej ich rozmowie w różanej kuchni. Tak, jakby Fatmagul wcale go nie przekonała, że naprawdę chce z nim być. Fatma też widzi i czuje tą jego obcość i oschłość. To nie jest ten zauroczony nią Kerim, którego rok temu spotkała na schodach. Jego oczy już nie błyszczą na jej widok, tylko chmurnie spoglądają w przeciwną stronę. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miro, ja jednak mam wątpliwości czy Kerim tak szczerze ucieszył się z tego torta. Podziękował jej za niego grzecznie, ale z dość sztucznym uśmiechem, tak jakby uprzejmość takiego podziękowania wymagała. A następnego dnia on z rozmysłem rani Fatmagul. Wie, że sweter został zrobiony specjalnie dla niego i kompletnie to bagatelizuje, ucieka z domu do pracy, gdzie nikt go nie oczekuje, rozmawiając z Fatmagul w niemiły sposób ironizuje, że ona chce rozwiązać wszystkie problemy świata. Kadir go tłumaczy przed nią mówiąc, że chłopak jest skołowany i boi się utracić także i ją. Rozumiem to, ale dlaczego jest dla niej taki przykry? Zgadzam się z Fatmagul, że wystawia na próbę jej cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
Sądzę, że zachowanie Kerima w taksówce i po powrocie do domu należy rozpatrywać w powiązaniu z jego słowami i zachowaniem następnego dnia. On nie wierzy, żeby Fatmagül mogła go pokochać, jeśli własna matka go nie kochała. Tort nie był według niego dowodem miłości, a sposobem na załagodzenie sytuacji. Następnego ranka Fatmagül zarzucała mu, że jest zawzięty w stosunku do Meryem, a on odpowiedział „Zamierzasz rozwiązać wszystkie problemy” i odszedł nawet nie obejrzawszy się za nią. Według Kerima Fatmagül zależy na uporządkowaniu relacji w domu żeby było miło, a nie na nim. Dlatego też powinien wybaczyć Meryem. Czuje też większą więź z nią niż z Kerimem, jeśli na niego naciska i nie chce dać mu czasu. On sądzi, że starania Fatmagül dotyczą uspokojenia zawirowania w ich małżeństwie, bo jej życie podlegało dotychczas gwałtownym turbulencjom. Kerim w tym momencie czuje się bardziej przedmiotem, a nie podmiotem w bliskiej, pełnoprawnej relacji. Jego zachowanie w stosunku do tej … jest jak najbardziej naturalne, usprawiedliwione i jedyne możliwe. On wie, że jedyną wartością, jaką przedstawiają domownicy dla tej …, jest materiał do rozrywki, a on nie chce, żeby jego osobiste sprawy przetrawiała i wypluwała jakaś sucz. Mira, miło powitać uczestniczkę forum, która coraz częściej i obszerniej udziela się :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie ucieszył się z tego, że Fatmagul nie chce się z nim rozstawać i robiąc ten tort przecież myślała o nim, to dlaczego tak się wzruszył? Powiedział że to dla niego bardzo ważne. Po prostu nie mogą się dotrzeć ze sobą po tych przeżyciach, rzeczywiście potrzebne są im te seanse u psychologa. Mira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i przyszedł czas na Dobranockę. W pierwszym klipie zaczniemy - na rozgrzewkę -od dynamicznej piosenki Murata Dalkilica " Bir guzellik yap " czyli "Tworzyć piękno " a do tego zdjęcia pięknego Engina : "https://youtu.be/RO6qcy92IrE W drugim klipie fragmenty z GF, które lubimy i piosenka " Severek ayrilanlar " czyli "Z miłością podzielone " : "https://youtu.be/gD3raPkQzn8 W trzecim klipie bardzo dużo zdjęć, czasami małych i gorszej jakości , ale też sporo mniej znanych - z seriali i prywatnych : "https://youtu.be/Lnnvhhb_8y8 I na koniec zdjęcia Engina i muzyka z serialu - Toygar Isikli : "https://youtu.be/x4weKQfuj-c Miłych snów z Enginem. Dobranoc GRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak myślicie, czy Fatmagul z pełnym przekonaniem broni Mustafy czy to jest wyraz jej frustracji z powodu wieczornego i porannego zachowania Kerima, któremu, jak słusznie zauważyłyście, nie błyszczą już na jej widok oczy. Ona była zirytowana pytaniami Kerima, gdy gorączkowo chciał się dowiedzieć czy ktoś do nich dzwonił, nie wiedziała do czego te pytania prowadzą i nagle usłyszała od niego, że to Mustafa zabił Vurala. Pomijam to, że mogła już nie zapanować nad sobą i histerycznie zareagować, gdy padło mocno nie fair pytanie „Był wtedy z tobą?”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barnaby, ze wszystkim się zgadzam, z jednym małym „ale” :). Kerim będąc już daleko za płotem obejrzał się za stojącą na schodkach Fatmagul, ale niestety NIE TAK jak to robił przedtem i potem :). GRA, dziękuję za dobranockę, zaraz będę się nią delektować i już pożegnam się z Wami, bo padam, chociaż jeszcze wcześnie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Barnaby ;) Zgadzam się z Tobą, że Fatmagul powinna już wcześniej jasno wyjaśnić Kerimowi, że Mustafa jest jej całkowicie obojętny. Szkoda, że nigdy nie powtórzyła Kerimowi tego, co powiedziała rodzicom Mustafy na stacji benzynowej. Niestety ona, choć nie chce mieć z nim nic wspólnego, to jednak ciągle obdarza Mustafę kredytem zaufania. I to jest bardzo niezrozumiałe dla Kerima. Stąd ta jego wieczna niepewność. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najnowszy klip Margarity wspaniały , szczególnie gdy Kerim przesyła Fatmagul całusa, jest wtedy uroczy. Życze wszystkim dobrej nocy. Mira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiu ja myślę, że Fatmagul po części jest przekonana w prawość Mustafy, po części uważa, że Kerim niesłusznie czepia się go i oczywiście ma już serdecznie dosyć tych różnych aluzji i wymówek Kerima dotyczących Mustafy. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kerim nie radzi sobie z przeżyciami i.... Szuka ukojenia w alkoholu... Piosenka " Oyle sarhos olsam ki " Czyli " Chcę być pijany " , którą śpiewa Tanju Okan ( a ja myślałam , że Kirac ) : https://youtu.be/6kle6rBm1Bs ( co ciekawe - ten klip w oryginale miał 19 mln wyświetleń - o pijaństwie !!!! ) Dobranoc GRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 22:06 ;) Dziękuję za linki. Ciekawe i fajne są te czołówki GF zrobione do muzyki z BBO i WS. "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
Większym problemem od nieradzenia sobie z obecnością Mustafy przez Kerima jest nieradzenie sobie z przeszłością przez Fatmagül. Już jakiś czas temu pisałam, że ona wypiera to, że zawiodła się na kimś takim. Wiele lat żyła w przeświadczeniu, że jej życie będzie związane z Mustafą, powiedziała, że patrzyła na świat jego oczami. Stawiając się w jej roli czułabym rozczarowanie nie tylko do tego, kto tak haniebnie się zachował opuszczając w najbardziej dramatycznym momencie, ale bardziej do siebie, że mogłam komuś takiemu zaufać, że nie poznałam się na jego wartości jako człowieka i mężczyzny, że tyle lat żyłam w iluzji. Reakcją obronną w takiej sytuacji jest atak. SPOJLER Nawet w prokuraturze po wyznaniu Hacer, że Mustafa jest zabójcą Vurala i postrzelił Kerima, Fatmagül na całkowicie naturalne i usprawiedliwione słowa Kerima, że wierzyła Mustafie, zareagowała szantażem emocjonalnym, że chce jej sprawić przykrość, a on jeszcze był słaby i biały jak ściana po wyjściu ze szpitala i miał prawo do rozgoryczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„11” no tak, Fatmagul jest chyba tak wdzięczna Mustafie, że Kerim został uwolniony z więzienia, że zapomniała już chyba jak on postrzelił Kerima w Ildirze. My wiemy, że to nie Mustafa zasługuje na wdzięczność tylko Hacer, ale trzeba przyznać, że dla osób postronnych Mustafa przekonująco stworzył wrażenie, jakby to on ją namówił do złożenia zeznań uniewinniających Kerima. I teraz Fatmagul pewnie myśli, że Kerim czepia się niesłusznie biednego Mustafy. Barnaby, czy chodzi o tę scenę na ławce w prokuraturze po walentynkach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
Kiedy słyszę muzykę Aytekina Ataşa, oczami wyobraźni widzę wyłącznie BBO (klip wstawiony przez GRA). W serialu „W sercu miasta” niedoszłego zięcia Buraka Tamdoğana znów gra Ali Yörenç jak w KPA, a Bengü Ergin, czyli doktor Nil, gra w retrospekcjach matkę głównego bohatera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GRA dziękuję za Dobranockę ;). Zdążyłam obejrzeć dzisiaj :). Wszystkim dziękuję bardzo za wspólne komentowanie ;) :). Dobranoc ;) "11"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barnaby, nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałam w wypowiedzi z 23:21. W odcinku 64 na pierwszej sesji terapeutycznej Fatmagul mówi o Mustafie, że to on pierwszy ją zostawił, a ona była taka zła, wściekła, rozczarowana, ale teraz zrozumiała, że była zła na siebie, za to, że mu zaufała, za to, że mu uwierzyła. Wydaje mi się więc, że ona jednak nie wypiera ze swojej świadomości faktu, że się nie poznała na wartości Mustafy i prawie wyszła za mąż za takie zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Barnaby Gość 22:06, który wstawił klipy z nowymi człówkami nie podpisał się (może chciał zostać anonimowy ? ) - ale to nie ja. Ja raczej zawsze się podpisuję. A konkurs nowych czołowek do muzyki z innych seriali ( było tego więcej ) , prezentowałam Wam już parę miesięcy temu. Ale zawsze warto coś przypomnieć, może nie wszyscy widzieli. Dobranoc GRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
Basiu, tak, chodzi mi o tę scenę, chociaż pamięć mnie zawiodła, Fatmagül oburzyła się na prawidłową interpretację motywacji Hacer, przedstawioną przez Kerima (125 odc.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
GRA, masz rację, nie spojrzałam dokładnie. Jeśli dobrze pamiętam, robiłyśmy coś w rodzaju rankingu tych czołówek. Tylko przy BBO tracę kontakt z rzeczywistością i świat Mustafy staje się moim światem. GRA, jak się czujesz? Jak przebiega Twoja rehabilitacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
No to teraz jestem już całkiem skołowana. Jeśli Fatmagül nie wierzy Mustafie, to dlaczego mu wierzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaby
KO, wyśpij się i odpocznij, nikt nie zasługuje na to bardziej niż TY :). Dobranoc, do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Barnaby Miałam Cię zapytać o to samo . Jak się czujesz? Czasami milczysz dłużej i zaczynam się niepokoić , co u Ciebie. Ja mam jeszcze ok. 1,5 tygodnia rehabilitacji. Nie wiem , co będzie dalej. Była poprawa , już niedługo powinnam zrezygnować z tego buta, a ja mam teraz jakieś pogorszenie stanu ścięgna. A lekarz właśnie dziś - na kontroli - mnie pocieszył !!!!! że tak będzie już do końca życia i muszę bardzo uważać na chodzenie, bo może się to zdarzyć ponownie. A jak Ty przychodzisz swoją rehabilitację ? Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję , że juz codziennie znajdziesz czas na nasze forum. GRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Barnaby - myślę, że w końcu zrozumiałem Twoje komentarze i przyznaję Ci rację. W całym tym ambarasie chodzi nie tyle o to, aby Fatmagul wyłożyła "kawę na ławę" Kerimowi odnośnie swoich uczuć, lecz aby raz na zawsze odcięła się od przeszłości, od Mustafy. Lecz jak wiemy, w nie do końca zrozumiały emocjonalnie sposób przychodzi jej to bardzo ciężko i topornie... Do tego - jak wiemy - doskonale tą sytuację rozgrywa Sukkades, czego najjaskrawszym przykładem będzie sprawa listów od Mustafy. Na tym ciągnącym się przez cały serial zamieszaniu z Mustafą dodatkowym cierniem w duszy Kerima stała się sprawa nieszczęsnego listu od matki... A co do postawy Fatmagul, to całkowicie zgadzam się z tym zdaniem - cyt. - "Już jakiś czas temu pisałam, że ona wypiera to, że zawiodła się na kimś takim. Wiele lat żyła w przeświadczeniu, że jej życie będzie związane z Mustafą, powiedziała, że patrzyła na świat jego oczami. Stawiając się w jej roli czułabym rozczarowanie nie tylko do tego, kto tak haniebnie się zachował opuszczając w najbardziej dramatycznym momencie, ale bardziej do siebie, że mogłam komuś takiemu zaufać, że nie poznałam się na jego wartości jako człowieka i mężczyzny, że tyle lat żyłam w iluzji.". Pamiętam, że też uczestniczyłem w tej dyskusji. Reasumując zatem powyższe - Fatmagul podświadomie broni swojego najważniejszego wyboru życiowego. A że wybór to był fatalny, to na każdą o tym wzmiankę reaguje tak jak widzimy... Pani Miro - witam serdecznie! Dobrze, że ubogaca Pani nasze skromne grono swoją coraz częstszą obecnością! KO - generalnie nie cierpiałem szkolnego romantyzmu, a "Dziadów" w szczególności! Biedna Ty!!! ;) Wracaj do nas! Z romantyzmu to ja uwielbiam GF!!! :D Co chyba trochę widać? ;) Pozdrawiam serdecznie! Michał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj – jak już wspominałem niedawno, o serialu Cesur ve Güzel (Meandry Uczuć) już gdzieś czytałem. Odnalazłem ten link - http://www.tur-tur.pl/2017/01/20/tureckie-seriale-jednej-porze/ - to było opisane na tur – tur blogu! Jakby było mało, ten wpis mówi też o Olene Kadar. Taki sympatyczny zbieg okoliczności... KO – powyżej jest link do tego artykułu, o którym wspomniałem 2017.11.12 ... Michał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani KO
Na początku bardzo Wam dziękuję za wyrozumiałość! :) To nie w moim stylu tak pozostawić forum, ale tym razem tak musiało być. Widzę dużo komentarzy! :) :) Trochę Was poczytałam ;) ale tylko trochę, bo jak wiecie nie lubię spojlerów. Barnaby, Twoje ostrzeżenia są bardzo widoczne, dziękuję :) To już przyjemny nałóg - czytanie komentarzy na forum :) Udało mi się nawet obejrzeć kawałek odcinka i coś napisać w streszczenu ;) > Pani Miro! Też uważam, że Pani komentarze wzbogacają nasze rozmyślania po odcinku. Mam nadzieję, że już tak zostanie :) > GRA, zasmuciłam się na Twoim wpisie o rehabilitacji :( Ale może nie będzie tak źle i z czasem z nogą będzie coraz lepiej :) Czy zawsze trzeba wierzyć lekarzom na 100% ??? ;) Dzięki za Dobranockę, będzie na rano :) > Michale, widzę, że jeszcze nie powiedziałeś- Dobranoc ;) Dziękuję za link. Kiedy się rozprawię za zaległościami chętnie przeczytam :) > Michale pewnie jeszcze trzymasz wartę, jeśli nie, to ja gaszę światło ;) Cytując za chórem z „Dziadów” „”Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie? „ Jak to co? Düygü pójdzie spać ;) Spokojnych snów, dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KO - wiedziałem, wiedziałem, że jeszcze tu zajrzysz! ;-) Zgasilas światło, ciemno wszędzie, ale ja mam latarkę w telefonie! ;-) Dobranoc! M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×