Nr zastrzozony czy moze to byc z jakiegos urzedu?

Z gory przepraszwm ze na tym forum ale tylko tu moze mi ktos sensownie odpowiedziec Od 2 tyg ktos wydzwania do mnie z nr zastrzezonego srednio raz na dzien Nie odbieram bo w rodzinie mialam juz sytuacje ze ciotka odebrala dziwny telefon a potem absurdalnie wysoki rachunek jej przyszedl Ale tak sie zastanawiam czy to moze dzwonic ktos z jakies instytucji czy urzedu? Chyba posluguja sie tam jeszcze stacjonarnymi? Nie mam zadnych dlugow ani nic z tych rzeczy Z jednej strony zzera mnie ciekwwosc kto to ale nie chce sie narazic na jakis naciaganie albo zarty.

raczej nie, jak już dzwonią to nie z zastrzeżonych i też bym nie odebrała. Kiedyś mąż odebrał i dostał 30 zł dopłaty do rachunku bo dzwonił ktoś australii.

Jakby ktos chcial cos waznego przekazac to nagralby sie na poczte.

Co to w ogóle za pomysł, nikt przecież nie może was obciążyć za telefon przychodzący, nieważne czy z Australii czy z Pcimia Dolnego. Wysoki rachunek można sobie nabić oddzwaniając na taki numer. Telefon z zasady odbieram, bo załatwiam różne sprawy w urzędach- wprawdzie nr. urzędu jest do wiadomości publicznej, ale bywało że urzędnik kontaktował się ze mną w sprawie o którą składałam wniosek i dzwonił ze swojego służbowego ale zastrzeżonego. Dyrektorka szkoły małego swój prywatny też ma zastrzeżony.

Do mnie dziś z Pzu dzwonili przeprowadzić ankietę czy jestem zadowolona z ich uslug

12:38 Tu sie nie zgodze u nas na stronie lojalnej miasta nawet byl komunikat zeby nie odbierac podejrzanych nr z zagranicy bo to naciaganie i rachunki potem nawet na 1000 zl przychodzily

policja może dzwonić a wątpię że w Twoim przypadku bo już dawno by inaczej się skontaktowali