Bóle głowy po wyrwaniu ósemki

2 miesiące temu miałam usuwana chirurgicznie górną prawą ósemkę, lekarz żeby dostać się do zęba usuwał mi kość. Jak puściło znieczulenie opuchlizna i ból były straszne w sumie przez 14dni. Po dniach dostałam komplikacji pooperacyjnych,zapalenia zatok, ucha i gardła. dostałam antybiotyk na 2tyg i przeszło. Ale ostatnio prawie cały czas boli mnie głowa, przed wyrwaniem czasami może zabolała mnie raz w miesiącu. Czy ktoś z was tak miał? Bo zaczynam się denerwować,że coś poszło nie tak :( a mam do usunięcia chirurgicznego jeszcze 2

Może być to pozostałość po zapaleniu zatok. Ale równie dobrze może być to zupełnie niezależny ból. Dużo pij, leż w ciemnym pomieszczeniu. A czy takie standardowe leki przeciwbólowe bez recepty coś pomagają?

Przez 3 dni brałam ibuprom zatoki , myślałam ze może coś mi zejdzie z nosa, ale ja kataru nawet nie mam. Tak, takie tabletki pomagaja ale tylko na chwilę. Ogólnie źle sie czuję, boli mnie czoło, i oczodoły . Najgorzej jak pochylam głowę do dołu, wtedy mnie mdli :(

Wybierz się do laryngologa najpierw, a jeśli on stwierdzi, że przyczyną nie są zatoki to do neurologa. Samo w sobie wyrwanie zęba nie powinno powodować takich objawów, ale może byc przyczyną pośrednią (np. jakieś zakażenie bakteryjne spowodowało zapalenie zatok, lub wstrząs przy wyrywaniu, bo to jednak spora siła musi być). Na pocieszenie powiem, że skoro leki bez recepty działają - to jeszcze nie jest aż tak źle. Prawdopodobnie przyczyną jest stan zapalny i można to opanować.

Dzięki za pocieszenie :) Tak zrobię, wybiorę się do laryngologa i niech w końcu coś z tym zrobią bo coraz gorzej się czuje przez ten ciągły ból głowy,

Też długo bolała mnie głowa. Z tym, ze ja miałem ósemkę z przemieszczeniem, spuchłem jak balon, a nawet zrobił mi się siniak na twarzy. Przez ponad tydzień stosowałem https://stopbol.pl/. Po tym czasie zniknęła opuchlizna i mogłem normalnie jeść. Został tylko siniak.