facet często zdrabnia wyrazy

Nie znam go jeszcze osobiście. Na razie piszemy ze sobą. Poznaliśmy się przez pewien portal.i on często pisze używając zrobienia np herbatka , ciasteczko, obiadek itp. Chcemy się spotkać ale trochę mnie to jego zdrabnianie odpycha bo podobno często mówią tak faceci którzy tak naprawdę są wredny brutalni i w ten sposób ukrywają swój zły charakter żeby na pierwszy rzut oka się nikt nie poznał.

nie zaszkodzi ci go poznac, moj kolega jest normalny a ciągle mowi teksty typu - ojeju, ojejku, kurka zamiast k***a itp, z twarzy wygląda jak typowy luj, łobuz i nierób a nie przeklina i nie jest agresywny

moj wyglada jak typowy kark i co? Jest wlasciwielem puchatego kroliczka i nie ma w nim grama agresji

Akurat on wygląda normalnie raczej na miłego człowieka.

Może jest kryptogejem:D

Nienawidzę zdrobnień. Myślę że ludzie posługujący się takimi 'słówkami" są infantylni, czyli w skrócie duże dzieci. Ale jeszcze bardziej nie znoszę zdrobnień naśladujących mowę małego dziecka. Niedawno w parku słyszałam młodą mamę mówiącą do swojego małego dziecka'" a telaz pojdziemy do domku lobić papu bo Kasiulka jeśt głodna a potem obiadek bo tatuś psijdzie ś placi "( nawet nie wiem jak to napisać) . Mówią do dzieci jak idiotki a potem latają do logopedy bo Dżesika albo Brajanek nie potrafią "r" wypowiedzieć.

Tez nienawidze zdrobnien u nikogo, a od facetow tak mowiacych mnie odrzuca.