Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam obrzydzenie do samej siebie

Polecane posty

Gość gość

Mam wielki problem. Mianowicie jestem 3 miesiące po zakończeniu 6 letniego związku. Był ona bardzo burzliwy i toksyczny. Czuje się po nim całkowicie zniszczona psychicznie i fizycznie. Kiedy zaczęłam się z nim spotykać miałam 20 lat. On jest o 6 lat starszy ode mnie. Związek z nim polegał na ciągłej kontroli mnie, próbie ,,wychowania" i kłótniach, które często kończyły się jego agresywnym zachowaniem w stosunku do mnie. Naprawdę nie wiem jak ja dałam rade przetrwać z nim tyle lat. Całkowicie odseparował mnie od znajomych. Wybierał mi koleżanki które jego zdaniem ,,miały na mnie zły wpływ". Muszę przyznać że ja też nie byłam święta. Chociaż po tym jak on namieszał mi w głowie nie potrafię powiedzieć czy to było coś złego czy też nie. jakieś 7 miesięcy temu poznałam kogoś. Był to tylko kolega. Często mi pomagał i wspierał psychicznie po kolejnej kłótni z moim byłym. Nie łączyły nas żadne kontakty fizyczne. Po prostu się zaprzyjaźniliśmy. Połączyły nas podobne zainteresowania, poczucie humoru i spojrzenie na świat. Gdy mój były dowiedział się że przyjaźnie się z jakimś mężczyzną wpadł w szał. Zerwaliśmy. Jeszcze przez miesiąc mnie nękał. Wypisując do mnie, mojej rodziny i znajomych. Wypisując w internecie o mnie nieprawdę. Że puszczałam się za piwo i paczkę fajek. Że jestem w ciąży bo brałam udział w jakimś seksie grupowym i nie wiem teraz kto jest ,,tatusiem". Miałam problemy z depresją. Jestem po próbie samobójczej i nadal walczę z tą wstrętną chorobą. Staram się nie być osobą jaką uczynił mnie mój były. Przez cały czas wpiera mnie mój przyjaciel. Który staje mi się coraz bliższy. Jest wspaniałym mężczyzną. Czułym i opiekuńczym. Wiem że mam w nim oparcie i wierzy on we mnie w 100%. Zrodziło się między nami uczucie. I tu pojawia się problem. Nie umiem mu ufać. Dodatkowo jakiś czas temu dowiedziałam się że mój były w grudniu poprzedniego roku korzystał z usług prostytutek. Przez to że ja nieświadoma też potem z nim spałam czuje się nieczysta. Czasem mam ochotę umyć się w wybielaczu. Wiem że przez świadomość tego będę miała problem żeby zbliżyć się do następnego partnera. Nie daje mi to spokoju. Czy ktoś z was ma może jakieś doświadczenie w tej sprawie i mógł by mi jakoś pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może za bardzo nie pomogę, ale ciesz się, że uwolniłaś się od kretyna. Mogło być znacznie gorzej. Zrób sobie badania, tak dla świętego spokoju. A jeśli Twój eks nadal będzie Cię nękać, zgłoś sprawę na policję. Nie mów mu, że to zrobisz, tylko zwyczajnie zgłoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×