śliczna Magdaleno Joanno czy doładujesz mnie serotoniną w każdą noc

żeby starczyło na cały dzień.

Oprócz czekolady to jeszcze orzechy fasola i kurczaki tak piszą medycy ze to podnosi poziom

mogłabym ;) a ostatnio pisałeś o tym, że jesteś niezbyt poważny jak na swój wiek. W czym to się objawia? możesz podać jakieś przykłady takich niepoważnych, niedojrzałych zachowań?

ja nie pisałem,że jestem niepoważny na swój wiek,ja pisałem,że Agnieszka byłaby dla mnie zbyt poważna życiowo,a czym to się mogłoby objawiać pewnym roztrzepaniem i zakręceniem w przyziemnej egzystencji

np.że nagle muszę sobie zjeść kanapkę z cebulą bo mnie bierze grypa

rozumiem, że taki np. 20-latek to da się jeszcze zrozumieć, że jest trochę niedojrzały, ale mężczyzna w wieku 37 lat? Co oznacza bycie niedojrzałym w tym wieku?

poza tym,że jest lub zajęta,w sposób sprawiający,że głupio byłoby coś mi robić w jej kierunku i że myślę o tobie ,zbyt poważna byłaby,jej się pewna życiowa kariera udała mi nie

nie niedojrzałym,może nawet zbyt dojrzały byłbym,ale ekscentrycznym,specyficznym,ludzie mają różne style bycia,załatwiania jakichś spraw i problemów,i poza tym,że myślę o Magdzie i o świętym spokoju to mój mógłby być dla Agnieszki zbyt specyficzny

już się przekonałem,że są różne style bycia i pojęcia o życiu i nie mówię,że moje są najlepsze,ale nawet niby drobna sprawa,która jakoś powinna być skutecznie uregulowana nagle urasta do nie wiadomo czego

ciężko powiedzieć, Magda pewnie zna Cię lepiej niż Agnieszka, jeśli się widujecie i może nawet sypiacie ze sobą to chyba lepiej się znacie. Agnieszkę widziałeś raz w życiu, więc trudno o tym powiedzieć, żebyście się w ogóle znali. Na podstawie jednego zamienionego ze sobą zdania nie można jeszcze powiedzieć, że się kogoś zna.

mam nosa do ludzi,może nie 100 procentowego,ale chyba niezłego

może widzę więcej niż inni,ale Agnieszka jest zajęta w sposób dla mnie nieosiągalny,i się tu wcina w moje gadki z Magdą

Agnieszka ma umysł ścisły,kierunek studiów wskazuje,że jak komputer,a ja to zakręcony historyk.