Dlaczego

I ten jad wylewany na mnie. Wszędzie.... święta nie jestem, też charakterna ale żebym Ci pocisnęła choć w połowie tak jak Ty mi. - czy będziesz na dnie, czy na szczycie ręki Ci nie podam. Żegnam

Ja jemu tez nie podam.Wlasnie tak jak napisalas

czemu piszesz za m,nie debilko?

młody nic Ci nie zrobił ,On jedynie ma źal nic więcej i jest pod presją starego.

gdyby młody nie chciał zgody to po co by tyle tam jedził hmmm? nadal go tam ciągnie ale czuje presję ponadtto to co przeszedł,gdybyś wtedy choć zapytał czy zadzwonił jak się czuje czy coś a Ty nic ..nic od siebie.

Oficjalnie stwierdzam ze jestes walnięty

Spalam oplatek ktory na ciebie czeka(ł).

Durna baba pewnie prezent kupila

23:08 ano, kupila. Tez spale. Dzis mielismy woz albo przewoz. Ostatni raz czekalam

Jestes naiwna wiesz czemu? Wzdychasz I robisz sobie nadzieje dla faceta, ktory co tydzien musi roochac k*****. On nie bedzie cie szanowal. Lecisz na jego czule slowka a nie wiesz co mowi o tobie kolegom.... To typ podludzia co jak idzie do burdelu a k****a steka to sie w niej zakochuje I juz ma plan w glowie ratowania jej dopoki nie steknie kolejna, nowa "milosc"hehe w nastepnym tygodniu. Posluchaj rady kogos kto sie zna na ludziach :P

Widzialam Cie ostatnio, ty mnie tez. I to jest ta cala milosc? Odwrocic sie dupa? Ten post wyzej chyba jednak troche o Tobie swiadczy. Wiesz co, jest Wigilia. I chociaz za minute sie konczy, to zostawie reszte dla siebie. Chociaz nalezy ci sie taki pocisk... pomyslec ze kiedys mialam cie za uosobienie meskosci hahaha. Zostan sobie tutaj, na wlasne zyczenie s******l sobie zycie. Glupek

JA nie podpisuję sie pod tymi ostatnimi postami. Jestem OK i odpowiadam na zaproszenia. Skoro nie było czegoś takiego, nie można liczyć na moją obecność:)

To był test (czy ci zalezy) No ale skad mogles sie spodziewac ze "to" zachowa sie jak kobieta....Oblales. Dziekuje, wiem na czym stoje. Tak wlasnie czulam. Nie zadne uczucie, kolo zapasowe, bo nie bylo lepszych sztuk-akurat, co? Przynajmniej juz wiem, ze nigdy ci nie zalezalo. I nie, nie zalamie sie. To ty nie jestes wart mnie choc jeszcze o tym nie wiesz. Czesc Tomek (serio ostatnie) P.S. czekalam z tym oplatkiem, a ty idz moczyc

A nie bede cie zapraszac kiedy wykrecasz sie dupa!

JA nie jestem Tomkiem i nie wiem kto tu się męczy z sobą licząc na coś ... Ale coś mi się wydawało , że tu się pojawiałaś M.. .i coś proponowałaś , czyli jakąś bezpośrednią rozmowę po latach - dużo różnych żali było tu wyrzucane , ale JA nie wiem kto je wyrzucał do kogo i czy coś można odebrać do siebie takie pisanie na kafe :(

7.11 dokładnie.

oczywiście , że dokładnie ! pewne żale albo chęć do normalnego kontaktu powinny być skierowane osobiście , a nie poprzez takie zagmatwane przez różnych ileś ludzi topik - to jest zagrywanie na emocjami różnych ludzi nie powiązanych z tym i którzy pewne rzeczy odbierają do siebie ...no chyba , że ktoś lubi tak się bawić bezanonimowo różnymi uczuciami

mi tego nie mów,mnie Tomasz nie interesuje .

dlatego np. JA się dziwię , że nie kierujecie tych żali bezpośrednio do siebie np. na @ , albo gdzieś tam indziej co pozwliłoby np. porozmawaiać innym tutaj i oczywiście wyzwalając np. inne żale , albo coś innego , ale już tak bardziej bezaonimowo

ja tu żadnych żali do nikogo nie wylewam,mnie ten temat nie dotyczy ja jedynie przyznaję rację co niektórym.

Kierujesz to do Tomka? A kim Ty jestes?