Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

"spełniona mama, żona, szczęśliwa pracownica" nie wydaje się to Wam zbyt piękne?

Polecane posty

Gość gość

Dla mnie to jakaś ściema, zawsze jak coś takiego widzę na blogu czyimś to wydaje mi się to naciągane zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt ze punkt 1 często kłóci się z punktem 3. No chyba ze któraś jest spelnioną matką jak kto inny wychowuje hej dziecko 9 h dziennie albo jak pracuje mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że naciągane. Mało to tych słynnych blogerek, autorytetów, aktorek itd przyznaje po jakimś czasie, że były głęboko nieszczęśliwe? A w wywiadach, książkach, na necie kreowaly sztuczną rzeczywistość? Tak samo jest na Kafe. Dziewczyny chcą trochę ubarwić. Może to taka forma terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko lukrowane klamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo te sa fit odrazu po porodzi. No kurde sorry czasu sie nie da rozciaganc jak siedza 8 godz dzinnie na silce to sie dzieckiem nie zjamuja. Ale oczywiscie zgrywaja zakochane oddane matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie wiem jak one to robią. Po porodzie marzyłam tylko o jednym-o śnie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze miesiące wygladalam jak zobmi bo maly mial kolki i jedyne o czym myslalam marzylam o snie a wyglad dbanie o sibie to nie istnialo. A Chodakowska jaka glupia jest bo mowi ze dziecko to tylko wymowka dla matek ze o siebie nie dbaja. No tak ona z kasa nawet jak juz dziecko bedzie miec to bedzie miec sztab nianiek i ona nie rozumiem ze kobiety nawet babc nie maja do pomocy ale maja wedlug niej siedziec 8 godz na silce. Bo to piorytet wyglad. Glupia i pusta ta baba jest tak but.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wydaje mi się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da sie byc idealna we wszystkim. A nawet jesli sie jest blisko idealu, to kosztem,czegos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:56 ha ha ha. Nie trzeba siedzieć 8 godzin, wystarczy 1,5 godzina raz na 2-3 dni. Ja rozumiem, że po porodzie marzyłaś o snie, ale nie kazdy tak ma. Ja miałam śpiące dziecko i nie narzekałam na brak snu. Tak samo ze spełnieniem jako matka czy pracownik. Czy spełniona matka to taka która siedzi 24 h/doba przy dziecku? Czy raczej zajechana? Tak samo spełnienie zawodowe. Żeby sie spełniać nie musisz zasuwać 12 h. wystarczy robić to co się lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że za 20 lat dzieci tych wszystkich wariatek blogerek przemówią jak wyglądała codzienność z taką mamuśką. Dla mnie blogerka kojarzy się ze ściemniaczką akwizytorką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A Chodakowska jaka glupia jest bo mowi ze dziecko to tylko wymowka dla matek ze o siebie nie dbaja. No tak ona z kasa nawet jak juz dziecko bedzie miec to bedzie miec sztab nianiek.." Zacznijmy od tego że Chodakowska na sprzedaży wizerunku zarabia, podobnie jak blogerki więc dla nich to nie jest tylko - jak można to mylnie wyczytać - zajęcie dodatkowe. Dla zwykłej Kowalskiej tak będzie więc będzie się dziwiła skąd wziąć na to czas, ale dla nich będzie to na zasadzie takiej samej jakby kobieta dobrze zarabiająca chciała po urodzeniu dziecka jak najszybciej wrócić do pracy, żeby nie wypaść z obiegu. Blogerka matka może wtrynić w jednym dniu jakiś wpis z głupiego spacerku i zaprezentować ekologiczny olejek dla niemowląt i tak to się kręci. Jakaś kobieta która bloguje i pracuje, plus obowiązki domowe to wiadomo że nie ona zajmuje się dzieckiem przez większość dnia, ale na blogu nie będzie wspominać o tym poważnym minusie takiego układu a zamiast tego będzie pisać jaką jest oddaną matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy ma śpiące dziecko. Moje ma 4 miesiące. Śpi w dzień trzy razy po 20-30 min. Zasypia na noc ok 20.30 i budzi się jakieś sześć, siedem razy. Wstaje ok szóstej. W dodatku tylko kp, mąż na kontrakcie, drugie starsze dziecko. Nie mam siły na nic. Nawet teraz jak to piszę młoda na bujaczku, a ja macham grzechotka żeby to napisać. Tyle mam z rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pociesz Cie tez mialm takie dziecko ze w nocy sie ciagle budzilo. Jak sobie to przypomne to mnie wzdryga. W sumietragicznie spal do 2 roku zycia. To jest powod dla ktorego nie decyduzje sie na drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że n ie tylko ja, ale w takiej sytuacji wyjście na siłownię jest nierealne. Mama i teściowa pracują, nie mam nawet z kim dzieci zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:32- jak ja cie rozumiem! U nas epizody takiego niespania sie zadzarzaja regularnie. Wczoraj zeszłam ponizej 5 h snu w nocy i nic w dzien. Zjadłam tyle co w ciagu 3 dni! Kp- jem słodycze bo tak to u mnie działa. Powinnam sie odchudzać ale w takie dni kiedy śpię ponizej 5 h dziennie to mam ochotę zabijać a nie ćwiczyć odchudzać sie i byc spełniona. O spełnieniu to mozna pogadać jak sie jest ciagle wysłanym. A nie z r********m rytmem dobowym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie jest wyspanym nie wyslanym ;) choc wysłana w kosmos mogłabym byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście taka,Lewa czy Chodakowska powiedzą, że dla chcącego nic trudnego. Tia. ;) Zresztą czasami myślę sobie, wagę mam w normie, a w czym mi pomoże jędrny tyłek okupiony nadludzkim wysiłkiem. Bo opieka nad dziećmi, dom ja głowie. Ja d**y w necie nie pokazuje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się wyspimy to się odchudzimy i spełnimy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja psiapsiolka - optymistka - mowi - wyśpisz sie w grobie ;) Ja licze ze to bedzie wczesniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Spełniona mama, żona i szczęśliwa pracownica" - to są przecież pojęcia subiektywne. Dla kogoś "spełniona mama" może oznaczać tyle, że dzidzia się do niej ładnie uśmiecha. Nie ważne, że dzidzia dostaje śmieciowe żarcie, albo wybrano jej beznadziejne przedszkole. "Szczęśliwa pracownica" to może być taka, której szef raz na jakiś czas powie "świetna robota" i nie ważne, że ta pracownica tak naprawdę nie rozwija się i od lat robi prostą robotę. Nie chcę nikomu mówić, czym ma karmić dzieci, ani jak rozwijać swoją karierę. Chodziło mi po prostu o pokazanie, że pewne rzeczy są subiektywne. Ale niektórzy ludzie są po prostu tzw. małymi rzeczami, nie mają większych ambicji. Więc stweirdzenie "spełniona mama i pracownica" będą prawdziwe...jeżeli one tak czują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też na to liczę, bo narazie mogę zagrać w The Walking Dead. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* Ale niektórzy ludzie są po prostu cieszą się tzw. małymi rzeczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja d**y w necie nie pokazuje. oczko.gif x Też nie pokazuję a dbam o ciało dla siebie - nie dla kogoś. Inna kwestia, że po porodzie nie chciało mi się. Tyle, że potrafię się do tego przyznać a nie wymyślać miliona wymówek, bo dzieci, dom na głowie, pies, mąż itd. Zwyczajnie wolałam poświęcić czas na coś innego wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja d**y w necie nie pokazuje. oczko.gif x Też nie pokazuję a dbam o ciało dla siebie - nie dla kogoś. Inna kwestia, że po porodzie nie chciało mi się. Tyle, że potrafię się do tego przyznać a nie wymyślać miliona wymówek, bo dzieci, dom na głowie, pies, mąż itd. Zwyczajnie wolałam poświęcić czas na coś innego wtedy. C Też dbałam o siebie-dla siebie. Natomiast dla mnie opieka nad niemowlakiem 24/7,samotnie plus nad starszym dzieckiem-fakt, że chodzi już do szkoły, ale lekcje trzeba przypiljowac i poświęcić mu trochę czasu-to nie jest byle wymówka, że mi się nie chce. Nie mam nawet z kim zostawić dziecka żeby iść na zakupy, o fryzjerze czy innych d**erelach jak siłownia nie wspominając. Natomiast "ja d**y w necie nie pokazuje" było odnośnie tego, że dla pań Chodakowskiej i Lewej to jest zajęcie i pieniądze, pokazywanie idealnego ciała. Zapewne dużo wysiłku je to kosztuje, a nie jest aż tak potrzebne przecietnej kobiecie żeby zarywac dobę dla idealnego tyłka, którego nikt poza mężem nie będzie oglądał. Wyjaśniam jeszcze-tyłek mam w normie, wiec to nie jest wymówka baby od wielkiego tyłka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze te baby Chodakowska i lewa wpedzaja przecietne Kowlaskie w kompleksy. I na co to??. My przecietene matki i tak mam kupe problemow. Ja to zlewam ale wiem ze duzo jest takich co sie przejmuje wygladem po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajoma trenerke personalna i tez wstawiala foty jak to po 4 mcach ma cialo bogini i dziecko nie bylo dla niej przeszkoda. Ale ona ogolnie czuje sie lepsza przez to bo sama widzi w klubie grubasow bez motywacji a przeciez dziecka nie maja, co wiec stoi na przeszkodzie by ostro wziac sie za siebie. Zarzuca innym lenistwo. Stracilam do niej cala sympatie. Wiadomo ze zrobila wszystko by wygladac jak przed ciaza bo z tego zyje. Cicho sza jednak o tym ze mze dziecko spokojne i niewymagajace, ze moze ma nianie. Nie ona taka fit i wspaniala mimo dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze te baby Chodakowska i lewa wpedzaja przecietne Kowlaskie w kompleksy. I na co to??. My przecietene matki i tak mam kupe problemow. Ja to zlewam ale wiem ze duzo jest takich co sie przejmuje wygladem po porodzie. x To po chuj przeciętne kowlaskie śledzą każde ich pierdniecie. Nikt nikogo do tego nie zmusza. Najłatwiej jest kogoś skrytykować bądź co bądź za ciężką pracę i tłumaczyć to bo ona ma nańkę itd. Też jestem przeciętną matką i nie śledzę tych pierdół. A jak ktoś się tak strasznie przejmuje celebrytkami to moze czas wyłączyć neta. Mam taką koleżankę, która wyśmiewa dbanie o ciało, i uroczo komentuje laski biegajace na siłownie, "bo ona ma z kim dziecko zostawić", "bo tobie mąż pomaga""bo ty masz spokojne dziecko" a prawda jest taka, że jak jej matka w pewnym momencie siedziała rano z dzieckiem to co koleżanka robiła? A no grzebała w necie, bo ona musi odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie sledze fit matek ale na pudelku i tak o nich piszą. No a pudelka prawie kazda przeglada. Ja to zlewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodakowska nie ma dziecka, a Lewa wstawia zdjęcia sprzed ciąży. Kolejną sprawą jest to, że istnieją kobiety o bardzo elastycznej skórze i innych uwarunkowaniach, którym nawet 5 ciąż nie zaszkodzi i po miesiącu, kiedy brzuch się "uleży", mają figurę jak sprzed ciąży. I szczerze powiedziawszy, to one najwięcej pyszczą, jakie to inne młode matki leniwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie spełniona matka, to matka, która nie uważa, że macierzyństwo ją przerosło. Do tego, aby być spełnioną i szczęśliwą żoną, trzeba mieć normalnego faceta, który kocha i szanuje. A pracownica? Szczęśliwa pracownica, to taka, która z chęcią chodzi do pracy, nieważne ile płacą i jakiej "kategorii" jest ta praca. Może być nawet machanie mopem, ale lubi się tą pracę, bo np godziny fajne, czy miejsce, gdzie się tym mopem macha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×