Nie chciałam drugiej randki i żałuję.

Po pierwszej randce chciał mnie zaprosić na drugą. Powiedziałam mu szczerze, że nie chcę, ale życzę mu powodzenia. W sobotę spotkałam go z nową dziewczyną i jest mi źle. Wiem, zachowuję się jak pies ogrodnika, ale naprawdę zaczęło mi zależeć, ale on jest już zajęty (chyba). Jak sobie z tym poradzić?

Moglas mu dac doopy

Nie chciałaś to o co ci chodzi? Myślałaś że facet na kolanach będzie cię prosił albo że już do końca zycia będzie sam bo ty nie raczyłaś wyrazić zgody na kolejne spotkanie ? Masz to na co zasłużyłaś !

Na to już nic nie można poradzić. Pozamiatane

odpusc sobie typa

Tak możesz go jeszcze jakoś sobą zainteresować. Pokaż mu cycyki

Jak sobie z tym poradzić? a co tu sobie radzić, jedna randka.... nie wierzę, że mozna sie nei wiem jak nakręcić na faceta po jednym spotkaniu

Kompletnie nie rozumiem - skoro nie nie chciałaś, to znaczy, że miałaś jakiś powód, to co nagle się zmieniło w jego osobie, że zachciałaś?

gość dziś Kompletnie nie rozumiem - skoro nie nie chciałaś, to znaczy, że miałaś jakiś powód, to co nagle się zmieniło w jego osobie, że zachciałaś? x Po prostu to, że nagle zobaczyła go z inną.