Rozmawiałem przez tele z WROZBELLA

Nie jeden jedyny tu jesteś z problemami i jak często widać nie jeden jedyny psychicznymi. Widać że nie do końca tak powazne, jak sobie przypisujesz skoro rozumiesz swój stan. Znajdujesz usprawiedliwienie w sytuacjach ktore wielu ludzi spotykają w zyciu, jakoś radzą sobie i normalnie zyją i funkcjonują. Jednak oni nie sa leniwi i mają pozytywne nastawienie do zycia i ludzi :D

ja jednak jestem muzykiem, gralem w pierwszym zespole gdy mialem 11 lat, i juz wtedy nagrywalem w studio muzyke, a moi koledzy mieli po 16-18 lat wtedy, a mnie wzieli, koncerty w pubach, liceach, dvpeczki mnie rozpoznawały licealne ktore mialy po 16-18 lat gdy ja bylem gowniarzem. i co z tego, jak bylem chory

"nie mam czego zazdrościć, bo wstawanie o 5 rano i bycie poza domem do 22 to nie jest szczyt moich marzen." a tu?? :o "Sram w takie zycie gdzie trzeba do pracy chodzic i cieszyc sie jakimis ochlapami co miesiac i ze sie kupilo buty adidas, kiedy na swiecie ludzie są miliarderami i mają 20 willi i pałacow w każdej czesci swiata."

bo najlepsze zycie jest takie, kiedy pieniadze sie ma za nic :P. Ja wyznaje zasade ze pieniadze sie wydaje, a nie zarabia, wiec zawsze jak dostane jakis zastrzyk gotowki to bawie sie na calego, jak miliarder

pamietam taka jedna, co sie mnie pytala ile mam lat, ale miala cycory :D

8 godzin to normalny etat, kazdy tak pracuje i jakos znajduje jeszcze czas na wiele bardziej absorbujace czynnosci

Pieniadze nie biorą się z nikąd kolego ;) ktoś musi na to zapracować ciężko zebys Ty mogl je "lekko" wydawac. Ja uwazam to za niesprawiedliwe. To znaczy ze lubisz wykorzystywac innych. To nie fajne :o gdy ktoś odwala za Ciebie brudna robote zebys Ty mogl z lekka szastać na zbytki materialne...jesteś pusty :o

nie ktoś tylko ciężko tyrająca w fabryce trampek matka filipka jpany pasożyt !!!

i co to za zycie, Karolku, idzie sie do tej pracy, zaczyna sie zarabiac pieniadze, a potem sie stajemy niewolnikami tej pracy i pieniedzy. ja mialem wiecej prac od ciebie, bo w samej anglii mialem z 12 prac. 10 fabryk zwiedzilem, w kazdej dawalem rade, tylko z jednej mnie wyj3bali bo sie obijałem, wolalem siedziec na kafe niz robic . do tego fastfood gdzie manager mi wyznal ze mnie kocha, i sklep odziezowy USC, gdzie dostawalem 6.50 a calymi dniami dbalem by sklep byl idealny, i bylem sam. I co z tego ze przez caly grudzien tam moglem byc bo mialem kontrakt i zarobic 1000 funtow, jak menadzer chcial zebym sie przed nim plaszczyl i innymi menadzerami . tylko ze tego nikt nie rozumie, ja gosciowi wyznalem ze nie pracuje dla was tylko dla siebie i juz sie skonczyla gadka. Poszedlem z moimi przyjaciolmi do warwick i wrocilem o 6 rano i problem awantura bo ja z przyjaciolmi wyszedlem i mam sie tlumaczyc, a spi3rdalac wy korporacje zj3bane :D

nie mam matki

Czyli potwierdzasz tym ze jednak jestes pissdą nie chłop. Takie siano w glowie mają zwykle lale i "przyslowiowe" blondynki. A jak facet, to już w ogole pierdoła :o

karolku, przyjdzie ten dzien ze pojade w trase koncertowa po europie i dostane tyle szmalu, ze juz nie bede sie musial martwic o pieniadze . Ja po prostu to wiem

ale czego ty sie do mnie przyj3bales, czy ja sie przypi3rdalam do ludzi, ktorzy pracują? Tak naprawde to ja zycze kazdemu by jak najwiecej wypoczywal a nie pracowal, bo zycie mamy tylko jedno a ja wole chociazby isc sobie do lasu na spacer i nad jezioro na łąkę popatrzeć w niebo powdychać świeże powietrze i nie myśleć o bożym świecie, niż tyrać jak cymbał.

I już kłótnia kochanków

Od czegoś trzeba zacząć. Zaden miliarder od razu nie stał się miliarderem! :D Z biegiem lat mozesz nabyc doswiadczenia, mzoesz awansowac, mozesz sie doksztalcac..ale tego trzeba chciec. Jestes muzykiem,wiec skonczyles szkole muzyczna, czy tak bardziej samozwanczo sie okreslasz tym mianem i jestes samoukiem? ;)

ludzie mnie nazywali wirtuozem perkusji zanim w ogole o tym pomyslalem :O

gość dziś jakich kochankow? :D:D przeciez Filip wyznal ze jego milosc tylko jedna, do tego ma plec naturalnie okresloną :P czyli nie ja :D

Przytulacz Tygrysów dziś jeju, no to ja tego nie wiedzialem :( jak to prawda, to przepraszam już nic nie piszę. nie moja sprawa.

nie lubie jak mnie ktoś przeprasza, czuej sie wtedy tak glupio, jakby ktos sie mial czuć winny za to kim jest

nie mogłem poczuć się winnym za to kim jestem ale za cos co napisalem. z tym lasem sie zgadzam, sam czesto chadzam. ale z kims o takim podejsciu do zycia bym nie wytrzymal. odpychają, żenują i wnerwiaja mnie tacy. :o

napisales to bo jestes soba, a ja ze Cie akceptuje jako osobę, to toleruję

nie moj problem, ja jestem muzykiem i tego sie trzymam, pojde do roboty przestane grać na perkusji, a nie po to gram 13 lat, żeby iść do pracy bo mi ktoś tak mówi

Ja moge tylko na podsumowanie dodac od siebie: wszystko to NICOŚĆ. Jesli przez te miliony, czy inne materialne rzeczy masz sie czuc lepiej to Twoj problem i sobie z nim radź. Ale prawo nie zezwoli mam nadzieje nigdy na to że bedziesz to robil czyims kosztem, a jesli juz staniesz sie wyzyskiwaczem to mam szczerą nadzieje ze walną Ci podatek od dochodow 80% i sie utkasz tymi zielonymi... ;) Wszyscy skonczymy w tej samej glebie i będą nas żreć te same robaki. Nie ważne czy robol za 1,4tyś./mies. czy prezes NBP za 300tyś./mies. :)

i tak przy okazji, to jest moja praca, najlepsza https://i.imgur.com/qNz38dn.jpg

To bądź sobie tym przegrywem skoro Ci tak dobrze. Ja nie mogę tego bełkotu czytać bo mi się rzygać chce jak pomyśle że to niby facet pisze... :o jakby to pisała laska, to bym olał juz dawno. Laski tak mają, ale dla mnie u facetów to po prostu nie przechodzi takie cipo-p********ie.

ja jestem perkusistą i jestem dobry, problem jest tylko taki, że w polsce nie mam widowni i nikt specjalnie nawet nie wie, że umiem grać, bo się ukrywam. Mam w rękach złoto, o czym tylko kilka osób na tej planecie sobie zdaje sprawe :)

spoko Karolku ;D. Miłej pracy :D

kobiecykarol89; sprawiałes wraznie zwyklego trolla ale ty nawet nieglupi facet jestes

Nie cierpie po prostu sluchac czy czytac jak niby facet tak jęczy jak baba, jest nie odpowiedzialny za siebie i leniwy. Jak masz problemy psychiczne to do psychologa sie wybierz. Mi pomogl sie ogarnac w pewnym podobnym calkiem do Twojego przeszlym juz etapie w zyciu. Tobie tez pomoze, tylko musisz chciec tych zmian ktorych widze nawet nie widzisz, bo nie rozumiesz sedna swoich problemow. Mlody jestes, masz czas. :o a ja znowu z mlodymi sie zadaje.. :o

koleś, moim jedynym problemem jaki wytykają mi ludzie z otoczenia jest brak pociągu do płci przeciwnej. Po prostu, nie jaram się kobietami tak jak inni hetero...