Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poznałam faceta, teksciarza

Polecane posty

Gość gość

Witajcie Kobietki. Mam do Was pytanie, jak wyżej - poznałam faceta, on 26 , ja 29 lat. Jest dość bardzo uczuciowy, odrazu idzie w nim to wyczuć, taki wiecie - ROMANTYK. Ma własną grupę muzyczną, zaczyna im to "wychodzić" Mają swojego menadżera, wszystko wskazuje na to, że podpiszą kontrakt. "Mój" Facet jest założycielem tej grupy, teksciarzem, oraz wokalistą, właściwie jest ich dwóch, którzy piszą teksty. Kultura hip hop, jednak to nie łysy ulicznik, a chłopak po studiach i akademii muzycznej, bardzo inteligentny. Pytanie do Was, co byście zrobiły na moim miejscu, zachwycił mnie sobą, jego wręcz MEGA! Tylko nie wiem, co z tego będzie... Ma trochę mało czasu na codzień, rzadko się widzimy. Znamy się czwarty miesiąc, a spotkaliśmy się 8 razy. Widzę że jest mną zainteresowany, dzwoni, pisze. Obawiam się że jeśli jego "kariera" ruszy, to całkiem nici z tego wyjdą. Obawiam się zakochania, a później strachu i niepewności. Proszę wypowiedzcie się... Temat trochę dziwny, ale nie wiem jak ma to opisać. Pozdrawiam K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bez seksu. Spotkania 5 osobno i pierwsze 3 w gronie przyjaciół, tak się poznaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zdecydujecie się na związek, to masz dwie opcje: siedzisz w domu, czekasz na niego i masz zszargane nerwy, albo jeździsz z nim i nie pracujesz, nie uczysz się i tylko na nim wisisz. Innej opcji nie będzie. Zastanów się, czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie biorę to pod uwagę, w tym cała rzecz. Moje życie może wyglądać dokładnie tak jak piszesz. Może ma ktoś podobnie? Jak wygląda to u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak miałam, po 4 latach dałam sobie siana. Ale u mnie było jeszcze gorzej - ja nie mogłam z nim jeździć, bo nie powinien się pokazywać z kobietą. Więc siedziałam, nie pracowałam, bo musiałam być na każde zawołanie gotowa do wyjazdu za granicę. Wiesz kiedy sobie uświadomiłam, że to jest p******y układ? Kiedy leżałam w szpitalu po poronieniu, a on nie przyjechał bo "pracował".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki facet bedzie zdradzal, ma wiele okazji plus mega ego, pozatym jednak lepiej Ci znalezc rownolatka, jaka jestes kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie mógł pokazywać się z Kobietą? Możesz mi to wytłumaczyć... Przykro mi z powodu poronienia ;/ Jak wyglądał Wasz związek przez te 4 lata, jak się czulas w tej relacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"siedzisz w domu, czekasz na niego i masz zszargane nerwy" nie rozumiem z jakiego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie jaką jestem kobietą... - możesz sprecyzować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego powodu? Bo na koncertach, eventach jest mnóstwo nastolatek, które są w stanie zrobić wszystko, żeby je taki koleś przeleciał? Do tego dochodzi alkohol, ego, trochę scenicznej adrenaliny i proszę: zdrada gotowa. Właśnie dlatego siedząc w domu ma się zszargane nerwy. Siedzisz i myślisz, to już, czy tym razem jeszcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"siedzisz w domu, czekasz na niego i masz zszargane nerwy" he he Nie musisz siedzieć w domu, możesz realizować własne cele, oddać się pasjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - bo tak powiedział jego PR rep. A co powie PR rep to święte. Chodziło o to, że jako facet w związku się nie sprzeda, tak dobrze jak sprzedaje się jako "dostępny". Jak wyglądał nasz związek? Czasami było dobrze, czasami było źle, jak to w związku. Przez większość czasu było dobrze, bo jak sie człowiek nie widzi z partnerem 2 czy 3 miesiące, to później ma 2 tygodnie pełnego szczęścia, żeby się nacieszyć. Przez 3 lata najdłuższy okres jaki spędził w domu ciągiem to było 7 tygodni. Nie licząc 3 miesięcy kiedy pracował na miejscu, ale nie było go w domu po 12 godzin, wracał zmęczony w nocy i spał do południa, po czym wychodził do pracy. Nie żałuję tego związku, ale wiem, że już nigdy w życiu z nikim się nie zwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, deliaktna, twarda, mila, opryskliwa, wpadajaca w panike furie, zimna zdystansowana, czy cenisz wiernosc czy mozesz przymknac na to oko i tez np pozowlic sobie na kilka przygod to czy to ma sens zalezy od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie masz rację. Czytam sobie teraz trochę o tym i doszukałam się artykułu "Żona artysty musi być gotowa na wszystko" Sporo tam napisane. Pewnie będąc Kobietą takiego Faceta masz tę świadomość, że w każdej chwili może być to ostatnia chwila. Z tym ego tez racja, muszę przyznać szczerze, że idzie w nim to wyczuć. Mają już trochę koncertów za sobą. Narkotyków nie bierze, jestem pewna. Pali marihuanę, nie często ale pali, mówił że lepiej mu się piszę. W sumie ja też czasem zapale, więc tego nie demonizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Tja kariera :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Parę spotkań a ty juz roisz wspólne życie i jak to będzie. Oh mon dieu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ja nie piję alkoholu i nie zażywałam nigdy żadnych substancji psychoaktywnych. Co nie zmienia faktu, że nie raz znalazłam ciężkie dragi w domu, a alkohol to zupełnie inna bajka. Miał momenty wyciszenia, a potem ciągi. Czasem były całe lata, że było ok, a potem się posypało. Nie pisze tego, żeby Cię zniechęcić. Zrobisz jak będziesz uważała. Ale lepiej sie przygotować na to, co Cię spotka. Mnie nikt nie uświadomił. No i jeszcze jedno, droga od dziewczyny do żony jest kosmicznie długa. Im dłużej jesteście razem, tym mniejsza szansa, że kiedykolwiek zostaniesz żoną. Wiem po sobie. I w moim przypadku ciąża tego nie zmieniła. Żadna. Może gdybym donosiła, to byłoby inaczej, ale przy takim stresie ciężko jest zachować zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.15 O jejku, aż tyle czasu nie było jego w domu i się nie widywaliscie... STRASZNE! Pewnie chodzi o trasy koncertowe. Nie wiem czy ja tak potrafię! Dziękuję że opisalas sytuację, daje do myślenia. Odpowiedź na to jaką jestem Kobietą. Zacznę od zdrady, nie potrafiłabym przymknąć oka, dla mnie nieistnieje coś takiego jak "wybaczenie zdrady" !!! Jestem raczej spokojna, lubię czytać, dużo czytam. Ale nie nudziara! Lubie tez wyjść do klubu, raczej rozrywkowa, ale znająca granice, przede wszystkim! Zazdrosna bywam, ale nie przesadnie. To chyba tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trasy koncertowe, chyba od baru do baru. Gwiazdy wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Naprawdę nie wiem jaki jest sens tego topiku, gość chyba nie jest zbytnio Tobą zainteresowany skoro tych spotkań tak mało. A Ty scenariusze na wspólną przyszłość tworzysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - mój ex akurat nie jest muzykiem. Ale to nie ma znaczenia czy to trasy koncertowe czy jakaś inna aktywność zawodowa. To się zawsze wiąże z wyjazdami. Facet koleżanki jest muzykiem metalowym i jeździ w trasy, które trwają 1,5 roku albo lepiej. Po całym świecie. Wraca raz na kilka miesięcy, zostaje 2 tygodnie w domu i znów jedzie. A ona nie może jechać z nim, bo taką mają politykę w zespole, że nie zabierają rodzin. Wszystko ma swoją cenę, a im większa rozpoznawalność, tym wyższa cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.28 Dziękuję, że tutaj napisałaś. Jest dużo racji w tym, co piszesz i jestem tego w pełni świadoma. Jak ktoś napisał tam wyżej "kilka spotkań, a Ty już planujesz z nim życie" to nie tak! Po prostu zastanawiam się jak wygląda życiu u boku takiej osoby, być może nigdy nie będziemy razem i tez będzie w porządku, tutaj nie o to chodzi. Na pewno nie jest łatwo być Kobietą artysty, to wieczna rozłąka, a to zabija związek. I tutaj dodatkowo stres, bo nigdy nie wiesz tak na prawdę, co aktualnie się u Niego dzieję. A wątpię by się nie skusił na tyle chętnych pań. Wiem jak to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U boku takiej osoby, tzn jakiej? Która gra na festynach i remizach i nazywa się "artysta" bo sklec***arę rymów częstochowskich. A wy tu piszecie jakbyście się co najmniej z kolesiami z metaliki bujaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na festynach i w remizach ma się największe branie, taki fakt. Mój ex nie jest muzykiem, więc mnie ten zarzut nie dotyczy. Nie mieszkam w Polsce, więc nie dotyczy mnie podwójnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rqperzy nie grają w remizach i po festynach ;D Autorko, raper Cię nigdy nie pokocha! I to są artyści !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raperzy w Polsce, litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Peja O.S.T.R ELDO CHADA TEDE i wielu innych to raperzy i tak w Polsce. Do tego artyści posłuchaj zrozumiesz. Teksty Eldo były drukowane do podręczników j.polskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ziew... A koleś ma autorkę w d***e i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniszczyli mi temat. Trudno. Dziękuję "kolezance" za wypowiedź. Pozdrawiam. Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×