Problematyczna sytuacja. Moje malzenstwo. Dawna kochanka i dziecko, ktore po

latach jak sie okazalo nie jest jej meza, tylko prawdopodobnie moje. Kiedys mialem romans z mezatka, w pewnym momencie ona go przerwala, okazalo sie ze byla w ciazy. Po latach maz dowiedzial sie o jej zdradach i zrobil testy na ojcostwo, wyszlo ze dziecko nie jest jego. Rozwiedli sie, ona podejzewa ze dziecko jest moje i mnie przesladuje. Ja mam zone i dwojke dzieci, ona grozi ze jak nie zgodze sie zrobic testow na ojcostwo to mowi ze powie mojej zonie i rozdumcha sprawe. A tak ze moge placic alimenty po cichu a moja zona sie nie dowie. Moj swiat stanal do gory nogami. Co ja mam zrobic? Ludze sie ze dziecko moze nie jest moje, ale moze byc, ale gdyby zona sie dowiedziala... to bylby koniec. Co zrobic w tej sytuacji

Za takie chwile przyjemności z cudzą żonką niestety się płaci :P

dlaczego nie prosiles o porade jak zescie sie koorfilo oboje? :D

Zgodz sie na ten test, aby wykluczyc badz potwierdzic ojcostwo.

Jak się kiedyś smakowało "miodu" z cudzej pasieki hehe to teraz PSZCZOŁA użądliła hehe

Nie zgadzaj się. Jej mąż jest wpisany w papierach jako ojciec i tak będzie musiał płacić alimenty i tak. Jedyna szansa po latach, żeby zaprzeczyć ojcostwu to sprawa wszczęta przez prokuratora, ale prokuratura zawsze ma takie wnioski w d***e. A co do tego, że baba powie żonie: idź w zaparte i łżyj jak najęty. Bierz przykład z kobiet.

Jak żona się dowie- to bez względu na wszystko oznacza to koniec waszego małżeństwa. Taka prawda. Za "błędy młodości" słono się płaci.

p

I tak ci idzie na reke, bo chce zebys placil po cichu .

Hahahahahaha nie mogę, ale cymbał, Hahahahahaha No tak to już jest. Za wszystko kiedys trzeba zapłacić Hahahahahaha Jak test wyjdzie pozytywny, to sobie możesz iść w zaparte, no jasne Hahahahahaha.

Słowa z jednej piosenki: "za miłość też przyjdzie kiedyś nam zapłacić". Tyle w temacie.

Tak jak napisał Ork , dziecko ma już ojca w papierach i jest nim jej były mąż i on będzie płacił alimenty. Ty idź w zaparte, tej pani nie znasz i na 200% żadnego seksu z nią nie było.

No, no Ty powyżej- nie bądź taki cwany! Myślisz, że żona Autora jak się dowie to nie "zgłębi tematu" ??? A jak wywęszy to wióry polecą i Autor może pakować walizki :)

uuuuuuuuu

Albo tej koorewce wyleje wiadro pomyj na łeb aby odwaliła się od jej małżeństwa. Autorze powiedz żonie, że ta zdzira chciała zaciągnąć Cię do łóżka ale splawiles ją chamsko a teraz chcę się zemścić na Tobie.

gość dziś - takie pomówienia nie biorą się z niczego. Żona nabierze podejrzeń i zacznie "węszyć" a kochanka zapewne ułatwi jej jeszcze tę sytuację i chętnie "opowie jej swoją historie z jej mężem" :)

eeee a co jak zona tez sie puszczala? zaatakuj ja jak bedzie co mowic

co zrobić? powiedzieć żonie, jakim jesteś chujem, bo ma prawo wiedzieć. tak to już jest w życiu, że brzydkie tajemnice po latach wypływają. ludzie, którzy zachowują się porządnie, nie mają takich problemów. skoro potrafiłeś bzykać na boku, to teraz weź na klatę konsekwencje. X swoją drogą, oboje z tą kochanką jesteście siebie warci.

Lepiej powiedz żonie. I tak wyjdzie na jaw.

frog_in_the_fog dziś - podpisuję się pod Twoją wypowiedzią Żabo. 10/10 !!!

hahaha

Nie rób żadnego testu! Prawnie ty jesteś obcym człowiekiem dla tego dzieciaka i powiedz szmacie, że jeśli zacznie nachodzić ciebie lub twoją żonę, to zgłosisz nękanie na policji. Teraz, po latach to niech cię koorffisko w tyłek cmoknie. :D

Ten mąż na pewno już złożył wniosek o zaprzeczenie ojcostwa, to tylko kwestia czasu gdy je dostanie.

Taj jasne złożył po wielu latach. :D Ten bełkot to serwuj lumpom w swojej melinie. :D

Ten mąż na pewno już złożył wniosek o zaprzeczenie ojcostwa, to tylko kwestia czasu gdy je dostanie. x Zaprzeczenie ojcostwa jest możliwe tylko do 6 miesięcy od urodzenia się dziecka. Teraz ten dzieciak jest męża i to on musi płacić alimenty.

" gość dziś Taj jasne złożył po wielu latach. smiech.gif Ten bełkot to serwuj lumpom w swojej melinie. smiech.gif " X z prawnego punktu widzenia można zaprzeczyć ojcostwu do momentu ukończenia przez dziecko 18 roku życia. i uwierz mi, że faceci to robią, bo niby dlaczego mają płacić alimenty lub zostawać dłużnikami alimentacyjnymi, jeśli ojcem dziecka jest ktoś inny?

Ale chyba aby mnie przycisnac to musiala by miec wyniki badan genetycznych, skoro dziecko ma formalnie ojca, to male prawdopodobienstwo ze mi cos zrobi? Ogolnie jestem przestraszony i na razie nie robie nic, podjalbym konsultacji prawnika, ale w innym meiscie, aby nikt nie dowiedzial sie o specyfice problemu. To ze kobieta panikuje i mi grozi to wiem, ale jak czytam w necie i wasze porady to nie ma prawnych podstaw prawda?

Dziecko ma prawo wiedzieć, kto jest jego ojcem. Dziecko, to nie zabawka i nie chodzi tu jedynie o alimenty... podobno ludzie mają wyższe uczucia, a tu wygląda na to, ze można zapłodnić i uciec z podkulonym ogonem... wstyd!

z prawnego punktu widzenia można zaprzeczyć ojcostwu do momentu ukończenia przez dziecko 18 roku życia. i uwierz mi, że faceci to robią, bo niby dlaczego mają płacić alimenty lub zostawać dłużnikami alimentacyjnymi, jeśli ojcem dziecka jest ktoś inny? X To idź do sądu i zaprzecz a później wstaw nam tu wyrok sądowy :D

w sumie może nawet dłużej niż do 18 r.ż., ale nie chce mi się grzebać teraz w KRO, bo akurat nie moja działka. ale na pewno na podstawie art. 86 mąż tej byłej kochanki może wnioskować do prokuratora o zaprzeczenie ojcostwa.