Zdłaem sobie dziś sprawę, że...

Współczuję

dziś - no to siedź i "jęcz" tu na Kafe a jeśli chcesz to mogę Ci chwilę dotrzymać towarzystwa i "pojęczeć" z Tobą hehe ale niedługo- bo będę musiała uciekać do realnych spraw :P Jutro nowy tydzień i trzeba się jakoś ogarnąć. Życie to niestety przewaga obowiązków a tzw. "miłość" jest tylko jego przyjemnym dodatkiem :) Pozdrawiam :).

Nie ma czego, przynajmniej przeze mnie nie wypisują tu dlaczego faceci są takimi ch... i robią nadzieję, a później lecą do innej:P

gość dziś - dziękuję, powoli mi się odechciewa, więc nie będę długo zadręczał :P

dziś - wiesz- niestety FACECI TACY SĄ. Ja tego osobiście doświadczyłam. "Nakręcają" kobietę, robią nadzieję a potem wylewają kubeł zimnej wody na głowę :P Przerobiłam to. Pozdrawiam :) P.S. "Pojęczę" z Tobą tu jeszcze chwilę. We dwoje zawsze raźniej hehe.

gość dziś - wiem, że tak robią, większość moich kumpli tak robi, bo nie znoszą samotności, ale ja bym tak nie dał rady na długą metę, poza tym nie widzę w tym większego sensu.

dziś - bo to nie ma sensu. A czy ci Twoi kumple to tzw. bawidamki? Można ich tak określić ??? Pytam bo miałam do czynienia właśnie z takim typem faceta.

gość dziś - niekoniecznie, przynajmniej nie wszyscy, bardziej traktują te dziewczyny jako środek do zaspokojenie potrzeb fizycznych, nim trafią na taką, z którą będą chcieli poważniejszego związku.

dziś - pytanie tylko czy trafią? A ile po drodze złamią serc to tylko jeden Bóg wie:P Ale mówią, że mężczyzna podobno musi się w życiu "wyszumieć". Będę musiała niedługo uciekać :) Miło było Cię poznać :)

gość dziś - niektórzy trafili, dzieci i te sprawy, wiec zakładam, że chcieli :) a złamanymi sercami raczej się nie przejmowali :P pozdrawiam również ;)

dziś - jeszcze raz dziękuję za miłą rozmowę i do usłyszenia kiedyś na Kafe :)

bywam tu raz na pół roku, ale do następnego ;)

dziś - ja też nie bywam tu często ale do następnego :) Daj tu znać czy w Twoim życiu coś się zmieniło :) Pozdrawiam :)

gość dziś jeżeli sobie kiedyś o tym przypomnę, to może i napiszę ;) chyba, że umrę z samotności, to nie napiszę :D pozdro, idź już :P

I co autorze, poznales jakas mila panne ostatnio?

A kochales kiedyś jakąś?

Carycka dziś - gdybym poznał kogoś ostatnio, to nie siedziałbym tu dzisiaj :P gość dziś - tak mi się wydawało, ale wtedy młody i głupi byłem, dziś wiem, że to było zauroczenie, do etapu miłości nie doszedłem, podobno zaczyna się, gdy kończy się zauroczenie ;)

"niekoniecznie, przynajmniej nie wszyscy, bardziej traktują te dziewczyny jako środek do zaspokojenie potrzeb fizycznych, nim trafią na taką, z którą będą chcieli poważniejszego związku." x Jejku jak ja nienawidzę takich facetów, jaja bym im pourywala i nigdy bym się z takim związać nie chciała. Dobrze że taki nie jesteś autorze :) A co do chemii i szukania, to z tą chemią bywa tak, że dopada nieprzewidzianie i wtedy kiedy się tego nie spodziewamy. Myślę że na takich spotkaniach z portali to trudno o chemię, ludzie chyba z rozsądku bardziej się dobierają. Ale rozumiem Cię autorze, bo ja tak na siłę też bym nie potrafiła. 34 lata dla faceta to nie starość ;) to bardzo dobry wiek, więc masz duże szanse żeby kogoś fajnego poznać, czego Ci życzę :)

gość dziś - a dziękuję za tak pokrzepiającą wiadomość;) Faktycznie taki wiek nie jest dla faceta dramatem i jeszcze wiem, że mogę kogoś poznać, są tego pewne zalety, bo już człowiek mógł się ustabilizować materialnie i pod pewnymi względami jest łatwiej, ale z drugiej strony myślę, że gdy się było młodszym, to mniej się analizowało pewne sprawy i łatwiej było się związać, ale cóż takie życie;)

Nie trac nadziei, zobacz kiedy Clooney sie ozenil, faceci i tak maja latwiej, tzn. dluzej sa atrakcyjni na rynku matrymonialnym.

Autorze, rozmawialiśmy dziś po południu pewnie pamiętasz ? Zajrzałam tu na chwilę i powiem Ci jeszcze parę słów na koniec: nie szukaj IDEAŁU KOBIETY bo go nie znajdziesz !!! - Ty też w końcu nie jesteś ideałem z marzeń. SZUKAJ przede wszystkim KOBIETY- PRZYJACIELA, z którą mógłbyś rozmawiać o wszystkim, która wspierałaby Cię emocjonalnie i była przy tobie "na dobre i złe". Takiej kobiety szukaj a nie jakaś "chemia" czy nie wiadomo co ("chemia" też się może pojawić jak najbardziej!- tego nigdy nie wiemy). Znam wspaniałego faceta, który sromotnie zawiódł się na tej "chemii" i "wielkiej miłości". Jest dojrzałym, mądrym mężczyzną i po swoich złych doświadczeniach twierdzi, że NAJWAŻNIEJSZA W ZWIĄZKU JEST PRZYJAŹŃ ! Ona nie kończy się nigdy. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze i NIE WYBRZYDZAJ, nie przebieraj, bo wbrew pozorom w życiu nie wydarza się tak wiele jakbyśmy chcieli mimo, iż wydaje się nam, że "wszystko jeszcze przed nami". Życzę dużo szczęścia :).Pozdrawiam :)