Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bardzo krótki seks co robić

Polecane posty

Gość gość

Mój narzeczony bardzo szybko kończy,próbowaliśmy różnych sposobów,masaż,długa gra wstępna,ale sam stosunek kończy się w 2-3 minuty,bardzo szybko jest gotowy na drugą rundę i trwa to chwilę dłużej ale mimo wszystko za krótko,gadalismy o tym i wstydzi się tego,jest zdrowym dbajacym o siebie i zdrowie facetem,uprawia dużo sportu,niewiem co zrobić żeby trwało to chodź trochę dłużej,kocham go i planujemy wspólne życie ale przeszkadza mi to.dodam że ma 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ma 25 i też szybko dochodzi. Kiedyś potrafił dłużej. A teraz wydaje mi się, że nie dość że nasz seks jest mechaniczny to robi to szybko byle by już skończyć. Np dzisiaj rano po 3tyg pauzy, zaczęłam go ujezdzac i ja się rozgrzewaam a on już skończył... :/ I zaś musiałam się zaspokoić sama... Męczy mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pieprzycie:O Jak skończy szybko, to niech jedzie dalej. Za drugim razem już tak szybko nie skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowaliśmy dalej,za drugim razem jest dłużej ale z 2 minut robi się 6,znacznie dłużej trwa seks oralny,niewiem co robić widzę że mu głupio ale niewiem czy jest jakiś sposób żeby trwało to dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może to przez stres. Może to tez powodować masturbacja która sprawia że jest przyzwyczajony do okreslonego bodźca lub inne czynniki, ale trzeba przede wszystkim ćwiczyć bo trening czyni mistrza - jesli będziesz mu robic wyrzuty sumienia i go stresować to to nie pomoże. Po prostu musicie sie komunikować w czasie seksu. 2-3 minuty jest czasem w normie jesli nastepuje mocna stymulacja. Przedwczesny wytrysk to poniżej minuty czy 30 sekund średniej czy lekkiej stymulacji. Musicie po prostu popracowac i komunikowac się. Po prostu jak facet będzie blisko to niech mówi i zwplnijcie lub zatrzymajcie ruchy frykcyjne. Wazne tez jest tempo i odpowiednie głebokie równe oddychanie. Gdy facet jest blisko finału to zwalniamy tempo do minimum lub nawet do 0 i wtedy niech pieści twoją łechtaczkę. Gdy 'ochłonie' to wracacie do seksu. Seks nie wygląda tak jak na filmach porno i w rzeczywistości trzeba się w łóżku komunikować i wiele napracować żeby był satysfakcjonujący dla obu stron. Bądź cierpliwa i wyrozumiała - nie złość sie na niego bo to pogorszy sytuacje i nie naciskaj. Jesli nie będzie poprawy to skonsultujcie się z seksuologiem, ale po prostu trzeba w takich przypadkach zazwyczaj jak najczęstszego uprawiania seksu aby wypracowac komunikację i tempo. Np. zamiast mówic można wykonywac różne gesty. Np. gdy będzie blisko lub będziesz chciała żeby zwolnij to np. ustalcie że ściska cie sobie ręce czy kładziecie dłoń na karku, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moim mężem tak próbowałam i twierdzi, że nie może się powstrzymać i już. Nic nie dają rozmowy i moje rozgoryczenie (chociaż tak jak pisałam wcześniej, na początku było inaczej. Ba nawet rok temu było inaczej). Teraz to mi przez jego minutowy seks się odechciewa. Bo co mi po tym, że on dojdzie a ja muszę sama się zaspokoić. Równie dobrze mogę kupić wibrator i z nim się pieprzyc. Cholera on już nawet nie zajmuje się moim ciałem jak kiedyś... Proza małżeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko k********y robią loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×