Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieciom, które czytają książki przeznaczone dla starszych, robią wodę z mózgu

Polecane posty

Gość gość

Dostrzegam poważny problem pseudo inteligencji młodych ludzi w wieku około 15 lat. Uważają się za mądrych bo potrafią manipulować dzięki wiedzy z książek. Dostępne książki dla dorosłych czytają młodzi, a może za młodzi ludzie niczym spożywanie używek w wieku młodocianych jest totalnie szkodliwe dla umysły w sensie postępowania na przyszłość. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakazany owoc ale go wszędzie pełno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki profil, kryminały czy naukowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziec***ank są często w patologii, więc czytają wszystko i wszystko robią, przeklinają itd Robią co chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jakie na przykład książki? Podaj proszę przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytanie książek jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to znałam kiedyś dziewczynie, której zaszkodziło: czytała straaaszznie dużo romansów, ale naprawdę mnóstwo. Samo w sobie to nic złego, ale ona była od nich uzależniona i to była jej ucieczka od świata zewnętrznego. Więc książka , książce nie równa - liczy się treść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie była nieszczęśliwa i książki pomagały jej to sobie zrekompensować w wyobraźni. Dalej nie widzę w tym nic złego. Też miałam w życiu taki okres, kiedy bardzo mi brakowało miłości i potrafiłam dwa romanse dziennie łyknąć. Nie umarłam od tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, ale u ciebie to było czasowe, potem wróciłaś do rzeczywistości, każdy potrzebuje takiej chwilki zapomnienia od czasu do czasu. Ona mocno zaniedbywała świat zewnętrzny, nie wychodziła z domu prawie wcale, miała problemy z higieną (!), nawet przyjaciół potraciła ;(. Chociaż zgadam się, że tutaj same książki nie były problemem tylko próba zrekompensowania sobie czegoś z ich pomocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym celowała w depresję raczej. Książki tylko miały maskować problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy tak powaznie? W wieku 15 lat czytalam "dorosla "literature. Oczywiscie nie jakies gowna typu Harlekiny tylko porzadne ksiazki, klasykę. W tym wieku zreszta najwiecej sie czyta ( o ile w ogole sie czyta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- też mi się wydaje, że depresja, aż przykro było patrzeć. dlatego zapytałam autorkę jakie dokładnie miała na myśli książki. Jakie są te, które uczą manipulacji, czy to był poradnik w stylu: "Jak manipulować ludźmi", "Sztuka perswazji", czy co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fragment uwierzyłam miłosc a ja mój jezu -czym sobie mogłam podbic twoje serce ? ufnoscia dopuki myslałas tylko o swojej nedzy ,ale bez ufnosci.byłas podobna do osoby ,która ustawicznie kreci sie w kółko, nie postepujac ani kroku naprzud. ja lubie ,gdy dusza rozwaza własna nedze .uwazam ja za malenkie piskle ,które spoczywa w cieniu drzew, bezpiecznie od napasc****ekielnego kruka .równoczesnie jednak pragne,by to drobne piskle rozwijało skrzydełka ufnosci ,by prubowało lotu na kazde wezwanie boskiego orła,któryspoczywajac na wyzynach wzywa przed swoje oblicze malenkie piskle by mu ukazac górne rejsy i droge ,która ma przebyc w swoim wzlocie ku Bogu leonia Maria Nastał 1903-1940j chce byś słuchała mego głosu ,a ty chcesz się rozkoszować słodyczą zatopienia się w bogu połusz głowę na mych piersiach ,posłuchaj uderzeń mego serca .ono dla ciebie bije ,ono dla ciebie zyje .pij życie z mego serca ,bądź moim Janem ,uczniem miłości .dla ciebie otwarta jest rana mego serca pij krew która sie z niego sączy ,bo ona prawdziwie jest napojem . krew moja jest balsamem na rany grzechowe .ona jest okupem za który dokonałem zbawienia dusz .ofiarując moja krew ojcu przedwiecznemu ,ofiarujesz tym samym serce mej matki niepokalanej ,czym sprawisz bogu nowa radość . z krwi jej niepokalanego serca zostało utworzone moje serce- pomyśl o godności matki Bożej. ojciec przedwieczny mówi o słowie :synem moim ty jesteś ,jam cie dziś zrodził Maryja mówi również o nim synem moim jesteś ,jam cie zrodziła.jak nikt na ziemi nie pojmie ,kim jest Bóg ,tak nikt nie zgłębi wielkości matki najświetrzej . ciesz się ze masz taka niezrównana matkę która cie kocha i błogosławi Maryja jest niebem trójcy przenajświętszej . kiedy odmawiasz ojcze nasz ,któryś jest w niebiosach możesz myśleć o potrójnym niebie .pierwszym niebem jest przede wszystkim Bóg sam,który jest w niebie tj.w samym sobie .drugim niebem , w którym żyje Bóg ,jak w żadnym stworzeniu ,jest Maryja. trzecim niebem ,o którym myśleć możesz przy odmawianiu ojcze nasz jest twoja dusza .jest ona niebem bo żyje w niej Bóg -cała trójca przenajświętsza oczywiscie ma imprimatur uwierzyłam milosc leonia nastał trwa proces beatyfikacyjny powtarzaj z mi ufasz nawet wówczas ,gdy ci sie zdaje że jestes odepchnieta od Boga .ufnosc sprawi ,żśe dam tobie prozby serca twego ufnosc zachwyca moje serce ,bo ona zawiera w sobie wiare w moja wszechmoc i dobroc bez granic taka ufnosc ,pełna dzieciecej wiary ,sprawia ze na jeden szept duszy kochajacej działam cuda ,gdy zachodzi potrzebaufnosc przebija niebiosa ,ufnosci wykrada niejako łaski Boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:09 Bzdury, że czytanie książek jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Poziom i kompetencje oraz przesłanie w dziełach są różne. Czasem zupełnie są nieoczekiwane skótki, o których sam autor nie ma zielonego pojęcia. Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0:13 Manipulacje mogą być przedstawione bez instrukcji lub opisu. Wystarczy, że jakiś problem realizuje rozwiązanie bohater, którego autor książki pokazuje jako takiego kto potrafi sobie radzić z tym czego Ty byś sobie nie dał(a) rady a podpowiedź w postaci przemyśleń może być już manipulacja. Nie ma reguły tutaj żadnej. Ziarno kiełkuje w głowie w postaci pomysły. Do realizacji tylko krok zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:02 reasumując: dzieci, być może twoje, są inteligentne, pewnie potrafią cię zapędzić w kozi róg, a ty za nimi nie nadążasz i cię to złości :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×