Podobaja mi się starsze kobiety

z wygladu bardziej mnie pociągają niż młodsze

jaki przedział wiekowy

O ile starsze?

w jakim wieku?

30-40 lat

To niech ci sie podobaja a co mi tam nie przeszkadza mi to

Chlopie to tylko makijaz lepiej zrobiony lub operacje wez nie zawracaj sobie.glowy staruszkami

Jest na co popatrzeć

Jest ale na co ?:)

No i co w związku z tym?

Na kobiece kształty

teraz już nastolatki łażą w pełnej tapecie,ciężko poznać prawdziwą urodę,wszędzie maski,a jak zmyją można się zdziwić,umawiajcie się na basenie,każda odmówi haha

30-40 to jeszcze młoda kobieta

ja sie tam rzadko maluje bo maz mowi ze jestem ładna i nie musze sie malowac i to mi wystarczy

Z tym pomarszczonym ciałem i toną tapety to chyba masz na myśli kobiety po 70ce bo ja mam 45 i nie maluję się mocno i nie mam pomarszczonego ciała. Moje ciało nie wygląda na 20 lat ale i na 70 też nie. Nie mam zmarszczek na szyji, nie mam głębokich kurzych łapek przy oczach, nie mam obwisłych piersi i całkiem jendrny tyłeczek. Mój dużo młodszy partner kocha moje ciało i nie wytyka mi małych niedoskonałości.

Zazdroszczę facetowi kobiety :)

gość dziś - mam dokładnie tak samo ale nie mam faceta niestety :P

Nie jeden młody mężczyzna marzy o starszej kobiecie

Brawo!Starsza wie czego chce a małolaty to tylko kasa ciuchy i dobry samochód

http://porozmawiajmy.tv/czym-sa-klatwy-i-jak-sobie-z-nimi-radzic-jakub-lawniczak/

starsze sa madrzejsze

4o lat to jeszcze mloda kobieta

mlode kobiety do 50

25-40 to najlepszy przedział :-) Wiedzą czego chcą, są już ogarnięte a nie puste lale, potrafią docenić, powiedzieć to co w danej czują. Tylko szkoda, że jestem za młody dla nich wiekowo... Jestem dojrzały- opinia wielu kobiet, troskliwy i przede wszystkim mam poukładane w głowie w przeciwieństwie do wielkiej ilości moich rówieśników. Oczywiście mam też wady :P

mi tesz się podobajo, nawet jedną podrywałem ale okropnie mnie zjechała i kazała wypierdalać jej życia :(:(:(

Jestem kobieta 40plus. Jestem bardzo ładna zgrabna i sympatyczna.Miałam kiedyś faceta o 9lat młodszego i dosłownie oszalał na moim punkcie.... Mam ciało tak piękne i zadbane że niejedna 20moze mi pozazdroscic. Jestem oczytana mam zainteresowania i pasje jestem pracowita i wiem czego w życiu chcę. Jestem jak kolorowy motyl na ulicy. Ale jestem sama z wyboru. Faceci których poznaje a jest ich wielu biora nogi za pas kiedy dopatrza sie jacy przy mnie są nikli. A ja chciałabym mieć normalnego faceta z krwi i kości do tańca i do różańca jak to mówią który by mnie kochał dbał o mnie i nigdy nie odszedl. Kochał nie tylko za wygląd ale za charakter i Serce.Liczył lata I moje zmarszczki i za to kochał. Nie szukam ideału. ....bo samej daleko mi do doskonałości. Pozdrawiam wszystkich i życzę mile.h o dnia

Nie kochana, Ty nie szukasz normalnego faceta tylko kogoś,kto Ci właśnie życie zapełni. Nie dokonalas żadnego wyboru. Szukasz tatusia i opiekuna,a do tego samca w jednym. Sorry,ale zejdź na ziemię,bo takich mężczyzn nie ma. Istnieją w książkach,prawdziwy ,jak piszesz,facet jest człowiekiem . Rożnym.

gość dziś - jestem taka sama i oczekuję od faceta dokładnie tego samego co Ty. Nie uważam się za "samotną z wyboru" a raczej "samotną wbrew sobie" :P Nigdy nie miałam szczęścia do facetów a ostatnio to już trafiają się same "zakompleksione przegrywy", którym się wciąż wydaje, że "nie dorastają" do mnie. A ja oczekuję tylko faceta, który by mnie chronił, dbał o mnie, kochał, nie zdradził i nigdy nie odszedł. Szukam bardziej faceta- przyjaciela. Takiego "na dobre i złe" ale widać, że w dzisiejszych czasach to są i tak zbyt wysokie wymagania :) Pozdrawiam Panią powyżej :)

gość dziś - nie ma dzisiaj "prawdziwych facetów". Jest za to prawdziwy "kryzys męskości" niestety :P

lubie mlodych facetow