Cos Ty ze mna porobila?

23.53 ja też i dodam ze Od pierwszej sekundy jego spotkania czułam że juz gdzieś wcześniej się spotkaliśmy był mi nadzwyczaj bliski choć nowopoznany

Swiat jest piekny...zdefiniuj ;)

Puste odczuwam z racji tego ze nie mam Go obok siebie.

Sniezynka i autor to ta sama osoba

A ja tak nie mialem sniezynko.To ona ciagle zabiegala o spotkania :) codziennie kawa itp. :) rozmowy na rozne tematy :) sama mi opowiedziala doslownie swoje zycie wlacznie z tymi intymnymi sprawami.Bylem w szoku ze to robi i zapytalem ja dlaczego mi to mowi.Powiedziala ze nie wie ale poprostu wie ze nigdy jej nie zranie :) Tymczasem dzialy sie ze mna bardzo dziwne niezrozumiale dla mnie rzeczy.Mysle ze Ona mnie rozpoznala pierwsza ;) A teraz ucieka :(

Jerzy z wiezy dlaczego tak uwazasz?

Nagle zobaczyłam że świat jest pełny kolorów obrazów cudnych widoków bajecznej przyrody ,ludzi którzy nas potrzebują..pełen błękitnego nieba ,letniego wiatru świergotu ptaków,zapachów ,smaków,harmonii i miłości..on jakby wyczulił mnie na to by zaczęła dostrzegać to wszystko a jednocześnie czułam się jak wybudzona ze snu pstryk tadam i już tak jakbym nagle z niewidomej zaczęła widzieć i postrzegać w innych kategoriach wszystko wokół a to potęgowało uczucie radości i błogostanu...człowiek stąpa po ziemi ale jakby ponad nią był.Jest lekko i przyjemnie.Nie umiem tego nazwać.Od tamtej pory z czułością większą niż przedtem pochylam się nad każdym drzewem kwiatkiem ptaszkiem dzieckiem staruszkiem czy osobą chorą.Czuję wdzięczność i wiem że powinnam się dzielić tym co otrzymałam.

krótko i zwięźle...moja ścieżka życia tak, świat jest piękny, ale nie do końca....cóż, wszystkiego nie można mieć

u nas to On zabiegał o spotkania.Nigdy nie piliśmy razem kawy.Zawsze twierdził ze uciekam i ze mi nie zależy .Kiedyś też powiedziałam ze wiem że On nie zrobi mi krzywdy ze nie mógłby tego zrobić,ufałam mu i chyba nadal ufam mimo że zadrwił sobie z moich uczuć doceniając inną i podejmując decyzje o tym ze chce z nią być.To była trauma..potem przeżyłam w związku z nim dużo gorszą traumę kiedy myślałam ze nie żyje ..straciłam wtedy poczucie sensu dalszego życia ,chciałam zasnąć na Amen.

Sniezynko to prawda :) Ale Ona otworzyla mi oczy na to jak bardzo swiat jest okrutny i pokazala mi ze zyjemy jak niewolnicy ktorymi rzadza pewne zasady i system.Dzieki temu zobaczylem jak sie od tego uwolnic i zaczac czynic dobro w inny sposob :) wiem...brzmi troche nienormalnie ale czuje sie jak Neo obudzony z Matrixa :) Jednak wiem ze bez tego calego niewolniczego systemu swiat moze byc rajem :) i to sa te rzeczy o ktorych Ty piszesz :) stad tez moj nick ;)

światło,nosisz je w sobie...nie zgaśnie choćbyś chciał,wiesz z czego to?;-)

uważaj, bo cię żar spali hehe idę spać

raj na ziemi..;-) bo jeśli miłość jest rajem to ja chcę tak kochać ..choć czy muszę chcieć ..nie bo ja już po prostu od dawna tak kocham tylko nie umiem tego wyrazić dostatecznie i nie zawsze tak jak bym chciała.;-)wiem że zawiłe ale jestem jakby zaczarowana..mam jakąś blokadę w doborze odpowiednich słów ,ciągle czegoś mi brak w tym moim nazywaniu miłości po imieniu;-)

harlekinow się naczytalas, normalni ludzie idą do baru, zzeraja wiesmaka, do kina do chałupy na noc a z rana do roboty, reszta to fantazja...... bar wykwintną restauracją, wieśmak kolacją przy świecach dla dwojga, kino pejzaż górskiego urwiska nad falami rozbijającymi brzeg oceanu, chałupa komnata z łożem obitym moskitierą , noc owe łoże połyskujące wewnętrznym blaskiem odbijających się w świetle księżyca stulonych ciał :D

00.32 hahahah idź juz lepiej spać

z chęcią lenie :D

Baj bajkopisarze

00.32 Tak wlasnie dziala system.Tak jak piszesz ;) A teraz wyobraz sobie tylko to uczucie i ktorym piszesz pod koniec ;) Nazwiesz je szczesciem czy raczej nazwiesz szczesciem to co piszesz na poczatku postu? ;)

czas nie ma znaczenia wcale https://youtu.be/1NvvXpUkZ6Q

Otoz to sniezynko :) ciesze sie ze to rozumiesz :)

oczywiście nazwę szczęściem jedno i drugie..

Rozumiem;-) jak nie jak tak;-)

Jak nie jak tak :) moje slowa :p

Coś weselszego teraz https://youtu.be/9omF74m7UNM

00.54 Nieprawda bo moje,Twoje dopiero później no nie?;-)

Jedno i drugie... Zadam pytanie inaczej ;) Gdybys miala do wyboru zaciagnac kredyt na milion zlotych i potem do konca zycia splacac go ale mialabys dom samochod rodzine i prace oraz splacalabys ten kredyt co miesiac powiedzmy wydajac na niego polowe wyplaty a zyc w spokoju samodzielnie starajac sie o wszystkie te dobra bo tak naprawde masz cos bezcennego?to co bys wybrala? ;)

Pozwoliłam sobie wkleic te piosenkę w ramach żartu.;-P

minka mi nie wyszła wykreśl literęP

ciężki wybór bo nie decyduję jedynie o sobie ale myślę ze to drugie..

00.58 :) Sniezynko ja zawsze tak mowilem :p