Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewypały związkowe

Po ilu nieudanych związkach kobiety się poddają?

Polecane posty

Gość gość
gość wczoraj fakty są faktami, po niewypale kobiety szybko się poddają i więdną fizycznie i psychicznie, zamiast pozbierać co zostało i ruszać dalej w poszukiwaniu szczęścia, cokolwiek to dla nich znaczy prawda, pozbierać się ciężko, zbieram się po jednym gościu, dla którego - jak się w końcu okazało - byłam za stara, on jest starszy ode mnie, ale ja i tak jestem dla niego za stara, nie wiem, czy mam jeszcze szansę na cokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooliberek
mi po dwóch związkach odechciało sie byc z kimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amatorski cyrk
szybko się poddajecie, kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooliberek
dlaczego? Zeby nastepny wolał dać sobie w gardło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błędy się zdarzają
dlaczego od razu uważacie że następnym razem też będzie porażka??? Brak wiary w własne wybory? To troche pesymistyczne podejście do sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie się boją po prostu. Dlaczego tak cię to dziwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jwden wirtual.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale p********ie... ja mam 33 lat, na powodzenie nie nazekam,i nie wzielam sobie pierwszego lepszego nied***ba, byleby miec meza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.01.30 Ludzie się boją po prostu. Dlaczego tak cię to dziwi? >>> tak dziwi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulgarna bidulka
gość dziś taka wulgarna baba nadaje się tylko na roohanie dla patologii a nie do związku, zdechniesz marnie i sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooliberek
Oczywiście że wierzę w siehie . Ale mam po prostu Pecha w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30 lat. Poddałam się po 2 nieudanych związkach, ostatni to była tzw. Miłość mojego życia która mnie zraniła. Potem z kims zaczynalam krecic, okazal sie klamca. Nie twierdzę że wolę być sama, ale nauczyłam się cieszyć życiem singielki/starej panny. Ma to też swoje plusy, których brakuje ludziom w związkach. Nawet mi się nie chce nikogo na siłę szukać, znajdzie się sam albo i nie. Nie chce aby fakt bycia z kims w zwiazku byl wyznacznikiem szczescia. Piątek wieczór, nie idę na imprezę truć się alkoholem, poszłam na siłkę, chwilę odmóżdżenia na kafe a za chwilę zabieram się za pracę nad własnym biznesem. W weekend góry ze znajomymi. Trzeba się cieszyć życiem takim jakie się ma i doceniać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po ostatnim swoim sie juz poddalam po prostu koles przeszedl samego siebie posiadal wszystkie wady jakie moze posiadac facet od kilku lat juz jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczONA123
Podoba mi się to pytanie, bardzo. Odpowiem inaczej, po ilu latach? Po 16-tu. W sumie 3 związki, ostatni ciężko nazwać związkiem. Jak się przekonałam, kochałam za bardzo, pozwalałam na zbyt dużo, nie wymagałam. Moje wewnętrzne odczucie, chcieli ładnej buzi, pracowitej panny która zrobi za nich wszystko, zarobi, posprząta... Jeden ze związków rokował, ale rywalką była teściowa. Nie poradziłam sobie. Za każdy ze związków, szczególnie 2 pierwsze, zapłaciłam zdrowiem. Teraz marzę o wakacjach, na które mnie nie stać, ale jeszcze na nie pojadę. Słońce, ciepła woda i spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem inaczej, po ilu latach? Po 16-tu. W sumie 3 związki, ostatni ciężko nazwać związkiem. Jak się przekonałam, kochałam za bardzo, pozwalałam na zbyt dużo, nie wymagałam xxxx Napisz coś więcej. Ile masz lat? Co nie grało? W czym przeszkadzała teściowa? Ja mam sam ogromny problem z przyszłą teściową, wykańcza mnie psychicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocne odpowiedzi
gość 2018.02.02 proste pytanie i daj szczerą odpowiedź, jaki był powód że wybrałaś go do związku? jaki był początek tej znajomości? jak, gdzie, w jakich okolicznościach osobnik był poznany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmeczONA123 wczoraj ale wytłumacz nam jak 3 związki pod rząd mogą nie wypalić? czy ten sam typ faceta ciągle nieświadomie wybierałaś z tymi samymi "usterkami"? Jak ich poznawałaś? gdzie? Jak się zapoznawaliście? Co cie początkowo do nich pociągneło? Czy ty w jakiś sposób zostałaś przez nich "wybierana" i ty po prostu szłaś tam gdzie tz. wiatr zawiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:05 Nie oglądam seriali. Nie oglądam telewizji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obudzonyzhipnozy
gość dziś to nie znaczy że nie masz zaburzonego poczucia rzeczywistości, bo kiedyś napewno oglądałaś TV, pozatym widzisz co inni robią naokoło i jak się zachowują i ty robisz to samo, a oni oglądają TV i są przez to manipulowani. Też nie oglądam od dawna TV i dopiero teraz po kilku latach "wolności" od tej ciągłej mózgowej manipulacji zauważam bardzo wiele w otoczeniu co przedtem "wydawało" się być normalne. Teraz WIDAĆ tą manipulacje gołym okiem a przedtem tak nie było. TV to bardzo silna "broń" na ludzki umysł i jak narkotyk ma duży wpływ na większość, a oduczenie się oglądania tego gòwna jest bardzo trudne, niewiele osób daje rade rzucić ten "nałóg". Gratuluje że tobie się to udało. Chętnie z tobą porozmawiam jeśli masz czas i ochote, bo lubie ludzi myślących i nie dających się manipulować, jesteśmy napewno w miejszości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie uważam żadnego mojego związku za "niewypał" tylko dlatego, że się skończył i nie żałuję żadnego z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×