Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o zachowaniu ekspedientki ze sklepu?

Polecane posty

Gość gość

Zauważyłam, ze jak chodzę na sklepu odwalona np. w elegancki płaszczyk to wszystkie panie są jakby milsze itd. I tak też zawsze było w tym sklepie z butami do którego dzisiaj przyszłam znowu. Tak się złożyło, że akurat byłam zwyczajnie ubrana w jakiejś tam kurtce i prawie bez makijażu, a wtedy też wyglądam trochę na "gówniarę" bo młodziej niż na swój wiek. Sklep jest otwarty do 18:30, a ja przyszłam o 18, to panie z oblugi zaczely sie juz krzywo patrzec. troche poprzekladałam pudelka z butami bo nie mialam tez wiele czasu na zakupy, ale nie zostawilam ich tez kompletnie rozwalonych. Na co podchodzi do mnie taka jedna ze skwaszoną miną i mówi " jak pani chce wziąc jakieś buciki to proszę mówić mnie bo pani wszystkie pudełka porozwalała". Na co ja ,ze to chyba jest sklep w ktorym tez samemu mozna sie obslużyć, ale jesli chce to proszę bardzo i powiedziałam, żeby mi wyjmowała kolejno te i tamte buty, to miala mine jakby mnie chciala zabic... pomyslala sobie, ze moze mną sterować. owszem , tez by mnie wkurzali roszczeniowi klienci co np. zostawialiby bajzel, ale jej psim obowowiązkiem jest sprzatać te buty bo za to jej placa :O Nie wiem co ona sobie mysli, ze przyszla mloda klientka do sklepu to moze jej zwracac uwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co? zrobiłaś im bajzel przed zamknięciem i obruszyłaś się na grzeczną uwagę ekspedientki? gdzie ty się chowałaś? w oborze? :O Ona może ci jedynie pomoc znaleźć rozmiar, żebyś nie narobiła chlewu, a ty jeszcze pyskujesz. O klasie to chyba jedynie słyszałaś, jak chodziłaś do szkoły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwie sie obsludze sklepow. Zawsze tak bylo, ze godzine przed zamknieciem uklada sie i "frontuje" towar. Rodzaj sklepu nie ma tu znaczenia, bo np. w spozywczych jest tak samo. Klienci przychodzacy w tym czasie nie są zbyt mile widziani, zwlaszcza gdy rozwalają towar na polkach, chca zeby im kroic mieso na krajalnicy ktora dopiero co zostala umyta, nanoszą bloto, itd., a 30 minut przed zamknieciem to juz wcale :o Kazdy chce isc w koncu do domu, a nie ślęczec jeszcze po zamknieciu sprzatajac/ukladajac towar, zwlaszcza ze nikt mu za to nie placi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona jest ekpedientką , to jej praca, więc po pierwsze mam prawo przyjść przed zakmknięciem, a po drugie to jej obowiązkiem jest uporządkować pudełka, a nie klientow, szczegolnie ,ze wielkiego bajzlu nie zrobiłam... Ale jak chciala to sama mi je wyjmowała na wlasne zyczenie, zreszta akurat wali mi opinia jakies tam ekspedientki bo i tak ani to moja szefowa ani kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiecykarol89- wiesz, ja pracuje przy obsludze klienta w banku i tez czasem mi " nie pasuje" jak klient przyjdzie tuz przed zamknięciem, ale nikomu z tego powodu pretensji nie robie bo wiem, ze to moja praca i muszę sie liczyc z takimi sytuacjami, tak samo ona powinna bo to jej praca i co klienta obchodzi, ze jest tuz przed zamknięciem? To niech ustala inne godziny pracy sklepu bo na poukladanie towaru tez powinien byc czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. Pracuje w.sklepie co prawda nie z butami ale wiem jaki burdel robią klienci. Niektórzy chyba nie rozumieją ze to jest czyjas praca A towar nie układa się sam :/ moim zdaniem nic Ci złego nie zrobiła ta ekspedientka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem przesadziła. Nir robi tego za darmo, więc powinna byc profesjonalna i sobie darowac takie uwagi. Sama sobie taką pracę wybrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.18 jak ja nie lubię takich klientek. Wredne i roszczeniowe babsko z ciebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Rozumiem, masz trochu racji. Ja znowu pracowałem kiedyś w galerii w sklepie wielkopowierzchniowym i wiem co to jest, obslugiwac klientow po calym dniu, w ostatniej godzinie miedzy godziną 21-22 Stąd moja "wyrozumialosc", choc nie kazdy musi ją rozumiec :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się postawcie pracodawcy że zamykacie sklep 30 min wcześniej i macie mieć czas na uporządkowanie towaru a nie oczekujecie od klienta by przepraszał że chce tak późno coś kupić bo przyszedł w godzinach otwarcia. Ciołki tyraja po 9 godzin za najniższą krajową i się wyzywają na klientach a pracodawcy się kłaniają w pas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ladna chociaz jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że jej uwaga w stronę klientki była nie na miejscu i bardzo nieprofesjonalna skoro sklep jest zamykany o 18:30 to jakim prawem krzywo patrzy już na wejściu na dziewczynę ? Za co jej płacą ? Co mnie to obchodzi że za najniższą krajową ? Robi adekwatna pracę do pensji poza tym nie ma o czym dyskutować gdyby ta sprawa trafiła do właściciela sklepu ta pani dawno by już została zwolniona nie oszukujmy się . Roszczeniowa? O jej straszne dzisiaj wszyscy są roszczeniowi na swój sposób ale u siebie tego nie dostrzega . Takiej ekspedientce od razu powiedziałbym że chce rozmawiać z jej szefem nie będzie mi jakąś baba sugerować że od wejścia zrobiłam jej mega krzywdę i jakim prawem w ogóle oddycham w sklepie w którym pracuje ona sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uważam, że ekspedientka wcale się krzywo nie spojrzała, tylko bez tego autorka nie miałaby podstaw do obrony swojej postawy i to wymyśliła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:10 jasne a ty najlepiej wszystko wiesz bo tam byłaś:) nie masz swojego życia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi kiedyś babsko w spożywczaku na przeciwko zabuczalo bym tam nie lazł bo ona już wytarła i slady zostaną a ona za 15 min kończy, to jej teraz przychodzę za 5 i specjalnie obchodzę cały sklep w ubłoconych butach. Niektórym marzy się PRL gdzie trzeba było kłaniać się ekspedientce by dostać coś spod lady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:15 dokładnie! I wyjedzcie za granicę i zobaczcie jak tam się traktuje klienta ..zupelnie inny poziom . Tylko u nas chłam i leniwe zapuszczone baby w tych sklepach pracują .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze zrobiłaś autorko pokazując plebsowi gdzie jest jego miejsce w szeregu, brawo za postawę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skargi juz nie dowalałam bo nie jestem taka msciwa- no chyba,ze ktos by bardzo przegial i by mnie wkurzyl to i skarge bym mogla zlozyc, ale ok. Tylko wkurzyla mnie baba bo mysli, ze przyszla mloda dziewczyna, to sobie moze ją ustawiac jak jakas pracownice, a gdzie szacunek do klienta ? :O Juz nie mowiac o tym, ze wcale tych pudelek nie porozwalalam, moze pozamienialam kolejnoscia, glupia baba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:14 Mam swoje życie, mam również klasę i w życiu nie zachowałabym się jak autorka, nawet jeśli ktoś na mnie krzywo spojrzał lub coś mi się wydawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ja się zachowałam? Naprawdę chciałam obejrzeć jeszcze 2, 3 pary, więc nie zwróciłam uwagi na jej focha i skoro tak bardzo chciala mi je podawać to proszę bardzo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś To się postawcie pracodawcy że zamykacie sklep 30 min wcześniej i macie mieć czas na uporządkowanie towaru a nie oczekujecie od klienta by przepraszał że chce tak późno coś kupić bo przyszedł w godzinach otwarcia. Ciołki tyraja po 9 godzin za najniższą krajową i się wyzywają na klientach a pracodawcy się kłaniają w pas. " Właśnie powinna powiedzieć żeby się czepiały pracodawcy:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:15 dokładnie! I wyjedzcie za granicę i zobaczcie jak tam się traktuje klienta ..zupelnie inny poziom . Tylko u nas chłam i leniwe zapuszczone baby w tych sklepach pracują . Kasa kasa i jeszcze raz kasa. Jeśli pracuję za tyle że nie stać mnie na kupno miesięcznego biletu na dojazdy do pracy to oczywiste jest że chce z tej pracy wyjść jak najszybciej i zrobić w niej jak najmniej. Za granicą nie masz takich dylematów, możesz zamknąć sklep o czasie i godzine jeszcze układać towar na półkach bo masz za to płacone i jeszcze taksówką do domu wrócić bo cię na to stać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:44 to ja się w takim razie pytam po co ci durni ludzie idą do takiej pracy? Nie uwierzę że nie ma innych poza tym wtedy wyjechalabym za granicę na jakiś czas nauczyła języka studia nawet bym tam skończyła i wtedy wróciła i poszła do normalnej pracy . Najpierw biorą taka robotę ą potem biadolą dajecie się uzyskiwać to macie ...nuech sobie biorą ukraińcow w końcu tak się nasza gospodarka nakręca że ich się zatrudnia za 7-8zl /h i oni się cieszą i my. Polak w swoim kraju musi się szanować ą jak wyjeżdżać za granicę to tan oczywiste że mniej zarabiasz niż rodowici np Niemcy ale odkladasz grosz do grosza i potem możesz wracać spokojnie ze zdwojoną siłą mieszkaniem albo i nawet własnym biznesem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale przepraszam bardzo, co mnie t obchodzi ile ktos zarabia itd. Jestesmy w Europie wiec chyba jakis poziom powinien obowiazywac.. A prace teraz tez latwo stracic, to juz nie czasy komunizmu, gdzietrzeba sie podlizywac ekspedientce. A jak im nie pasuje to niech wyjada za granice i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale, ze nie jestem suką to skargi nie zlozylam, tyle ze nie pozwalam sie tez ustawiac bo nie jestem jej pracownica czy panienka na posylki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:49 zgadza się po 3latach w Niemczech na produkcji uzbieralem SAM tyle że kupiłem mieszkanie fakt nie jest duże bo 60m2 ale bez kredytów + otworzyłem własne stoisko z gadzetami które dziś mi daje na czysto 10tys miesięcznie, planuje otwierać kolejne w innych miastach . Nie poszedłbym do pracy za najniższą krajową chyba że nie potrafiłbym się niczego nauczyc w nowej pracy albo miałbym żółte papiery , ludzie w naszym kraju biorą byle syf zarabiając 2tys zł cieszą się jakby wygrali życie i mają stanowiska specjalista do spraw ble ble ble a tak naprawdę robią kawe segreguja dokumenty i prowadzą grafiki szefowi to ma być ten rozwój ? W korpo to samo tylko za większą kasę i też nie na całe życie a wiele się nie nauczysz co najwyżej zabierzesz kredytów myślac że nigdy nie stracisz tej pracy i nabawisz się wrzodow z nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz prawo przyjść nawet 5 minut przed zamknięciem, masz prawo jak dziecko zrobić bałagan, ale to nie znaczy, ze takie zachowanie jest grzeczne. I jeszcze słomę z twoich butów musiały sprzątać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:56 ale o czym ty dziewczyno gadasz ? Kto narobił syfu? Pracujesz w czymś takim czy co ze się tak jednostronnie wypowiadasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×