Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o zachowaniu ekspedientki ze sklepu?

Polecane posty

Gość gość
Już samo stwierdzenie "psim obowiazkiem" świadczy o twoim prostactwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym na na miejscu autorki jeszcze skarge złozyła. Może i ta espedientka była zmęczona, ale powinna być też profesionalna, a tego tu zabrakło, poza tym nigdzie nie ma napisane, że klient ma nie przychodzić ileś tam czasu przed zamknięciem sklepu i nie ma prawa sobie wyciągać butów i robić bałaganu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy trochę wdpółczucia dla kobiety pracującej w sklepie i nie zrobi się bałaganu mając na uwadze, że przez niego dłużej zostanie w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - pracowałam jak byłam na studiach i tak, to denerwuje. w wielu sklepach nie płacą ci za to 30 minut które musisz sprzątać po takim chamskim kliencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:24- taka sobie prace wybralas wiec nie powinnas narzekac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
life is brutal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie w opisie pracy nie było "użerać się z paniusiami które w życiu sklepu nie widziały" :) Poza tym nie miałam problemu zwracać uwagę jak ktoś wchodził tuż przed zamknięciem i zaczynał rozwalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że to mówi dużo o człowieku - taka roszczeniowa postawa, potrzeba dotknięcia wszystkiego, wyciągnięcia każdego pudelka. Wielkie "wooooow, taki wybór, u mnie w miasteczku mają tylko bułki w sklepach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co się tak dziwicie autorce :D Widać, że jest sfrustrowana, może brak jej bolca lub czegoś podobnego, szef na nią warczy, więc musi się gdzieś wyładować ;). I to jej przekonanie, że jak jest ładniej ubrana, to jest lepiej i milej obsługiwana... Jak zmieniałam samochód, brałam pod uwagę również Volvo. Więc pojechałam do salonu, żeby porozmawiać, czy też przejechać się wybranym modelem. Wyszłam z domu nie przebierając się (miałam na sobie spodnie dresowe - dopasowane i dłuższą koszulkę-tunikę), bez makijażu i w rozpuszczonych włosach (a mam ich sporo, są bardzo niesforne i kręcone). Wyobraź sobie, że nikt nie robił z tego problemu, a jeszcze "skakali" nade mną, a to kawki, a to może wody, i bez żadnych problemów, min itp. odbyłam jazdę próbną. Nikt na mnie krzywo nie patrzył i wszyscy byli bardzo mili. Może to ty autorko wchodzisz do sklepu bez "dzień dobry" i z nosem w chmurach, więc nic dziwnego, że nie spotkałaś się z sympatią, czy miłym przywitaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesteś pustym, głupim babskiem i próbowałaś dowartościować się kosztem sprzedawczyń. Masz prawo wejść do sklepu nawet 5 min przed zamknięciem ale powinnaś oglądany towar odłożyć na miejsce. Rozwalanie towaru i pozostawienie do posprzątania obsłudze sklepu świadczy o twojej kulturze a raczej jej braku. I pamiętaj :-) nawet z nowych butów będzie wystawać ci słoma :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się zgadzam z tym, że to ekspedientka zachowała się jednak bez profesjonalizmu. Prawda jest taka że nawet gdyby przyszedł ktoś 5 minut przed zamknięciem, powyciagał 10 pudełek i zostawił na środku to ona nie ma prawa mu zwrócić uwagi i jej obowiązkiem jest posprzątać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że ma. Zwłaszcza, że grzecznie wytłuamczyła dlaczego woli sama podać te buty - najwyraźniej autorka była jednym z tych dzieci wymagających specjalnej troski i nie potrafi wyciągnąć częgoś żeby nie zrobić bałaganu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zreszta sama nieraz w sieciówkach i innych sklepach nieraz nie mam czasu odłożyć czegoś na miejsce, więc zostawiam przed przymierzalnią żeby obsługa się tym zajęła. W końcu od tego jest, a ja nie robie tego żeby okazywać swoją wyższość, ale często w pośpiechu i nie uważam tego za nic złego, sklepy sa dla wygody klienta, owszem obsługę też powinno sie traktować z szacunkiem, ale mają pewne swoje zadania i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdzie autorka napisała że rozwalila? Jesteś porąbana powiem ci więcej w sklepach np z ubraniami przy przymierzalniach są wieszaki metalowe tam zostawia się ubrania które się nie spodobały i co może też klientka ma to robić bo przyszła 30min przed zamknięciem ? Za co wam płacą pasożyty cholerne . Następnym razem jak będę w takowym sklepie zostawię jebitny syf i niech mi coś któraś powie to od razu wzywam szefa :) zobaczymy kto będzie bardziej wyszczekany głupie babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:54 skoro według ciebie to było grzecznie powiedziane to nie chce wiedzieć jak do ciebie w domu czy w pracy mówią hahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby weszła do tego sklepu Madonna to by każda na szpilkach stała jak słup głupie kretynki mają pracę na jakaś zasłużyły a jak nie to jeszcze biedronki zostały tam nic nie musisz układać jak na kasie będziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat przy przymieżalniach są wieszaki gdzie obsługa może te ubrania zostawić - jak nie wyrobią się z odłożeniem ich na miejsce to schowają wieszak i zrobić to rano. Czasem nawet wygodniej jest im to zebrać z tego wieszka niż poprawiać rozmiary na wystawie. Więc sprzedawcy nawet wolą jak im to zostawisz niż sama zaczniesz układać. Ona przyszła i poprzekładała im pudła, zrobiła bałagan. Już lepiej by było gdyby zostawiła to tej kobiecie ułożone w kupkę na krześle niż robiła syf w pudłach. Sprzedawca pudelko wyciągnię bez rozwalania w 2 sekundy, ale autorce się "śpieszyło" więc sama porozwalała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że powiedziała to żartem, a autoce po prostu brak dystansu do siebie. Więc tak, to nie był niegrzeczny tekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:59 jeszcze raz się pytam gdzie ona napisała że porozwalala im coś? Nie wkladala przecież buta z innej kolekcji do drugiej wtf tępa strzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps. PezymieRZalnia się pisze jak już, wiem czemu tak bronisz tych ekspedientek trzeba było się uczyć a teraz byle robota i już rady nie dajesz ? Bo ci ktoś dwa pudełka przełożył od rozmiaru 40 do 36 ? Chora baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - który to już twój wściekły post w temacie? Autorka wyraźnie napisała, że poprzedstawiała pudła. To dla sprxedawczyń dużo pracy bo muszą wszystko wyjąć i znowy poukładać. Już lepiej jakby to zostawiła na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, na pewno to są "pezymierzalnie"...jak już chcesz kogoś poprawiać to chociaż napisz to poprawnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21;03 nie no ty jesteś nierefornowalna..ona nie przełożyła butów do innych pudełek co najwyżej pudełko jak stoi na jednym to ona dała je pod spód wielka tragedia. Poza tym gowno mnie obchodzi że baba będzie miała po mnie robotę, to jest jej praca tak jak każdy z nas ma swoją i też ludzie są różni a poziom mimo wszystko na danym stanowisku powinien być adekwatny do niego i tyle w temacie. Nie kloc się bo byłabyś na przegranej pozycji gdyby ona twojego szefa wezwala. I owszem jestem wściekła i chętnie się powyzywam na tępych ludziach bo zwyczajnie ich nie lubię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:04 ty jesteś jednak naprawdę pustakiem, nie rozrozniasz literówki albo nie wiesz o istnieniu "autokorekty " Bo jeszcze ta technologia do ciebie nie dotarla . Robisz podstawowe byki w języku polskim nie chce wiedzieć jak ty potrafić język obcy . Pewnie wcale. Mam rację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mówisz o sobie w trzeciej osobie, autorko? Kolejna objaw twoich zaburzeń? Dużo osób pisze to samo - twoje zachowanie było chamskie, a wściekasz się bo chciałaś zgrywac damę i nie wyszło. Tak, przestawianie całej masy pudełek (bo niestety, ale jak ktoś wyciągnię pudelko z dołu i wrzuci na górę to nie jest chwila żeby to przełożyć x10 pudełek). Nawet nie wiesz ile razy w moim sklepie były takie osoby jak ty i często wzywały kierownika sklepu...a ja zawsze stawałam po stronie pracownikow w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja się śmiałam z twojej literówki. Akurat ja kończyłam studia w języku obcym :) Ale chyba ci się osoby już mylą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:09 nie jestem autorka prawda boli ? :) zgadzam się z autorka a ty nie umiesz czyjegoś zdania uszanować tylko próbujesz komuś wpierac swoje racje to po 1. A po 2 jeśli mam uwierzyć że ty masz jakiś swój sklep to uwierzę tylko w kiosk ewentualnie w stoisko na ryneczku :) tam sobie szefuj jak chcesz ale jeśli byś miała sklep w jakiejs galerii handlowej to jakby się klientka uparla to sprawa by trafiła również wyżej bo szef sklepu w galerii na dobra sprawę za dużo zrobić nie może, galeria też musi mieć swój zysk i zadowolenie klienta sobie cenic . Z marketingu jesteś mierna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownik to nie jest właściciel...dziecinko, ile ty masz latek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:10 " osoby ci się mylą "?? Haha wszyscy macie ten sam nick " gość " więc trudno się nie mylić choć Ty piszesz w jednej osobie za kazdego. Poza tym jeśli skończyłaś studia w języku obcym to chyba jakaś beznadziejna uczelnie i śmiem w to wątpić zbyt głupia jesteś. A w sumie teraz takie studia mamy :) wypuszczają pustaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×