Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powinnam doniesc na sasiadom do Urzedu Skarbwoego

Polecane posty

Gość gość

Pracuje on i pracuje ona, ale spotykamy sie od czasu do czasu i wiem ze ani ona ani on nie zarabiaja duzych pieniedzy. I teraz tak: na wakacjach byli 2 tygodnie za granicą, a teraz kupili sobie samochod za prawie 50 tys złotych, nowy z salonu. Nie powinni miec na to pieniedzy wiec pewnie cos jest nie tak. Czy powinnam doniesc na nich aby przynajmniej ktos ich sprawdzil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie, taką szmatę sąsiadkę mieć, nie daj boże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej napisz jaki to samochod nowy z salonu w dzisiejszych czasach mozna kupic za 50 tys. Nawet na opla corse nie starczy. Nie ma nowych aut za tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seicento z salonu pewnie sobie kupili :-D takie bogacze :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli doniesiesz na nich, to beda musieli przedstawic w urzedzie skad wzieli taka kwote na auto ( np oszczednosci). Od meza ktory pracuje w us wiem, ze ludzie czesto dostaja jakies spore kwoty od rodzicow/ dziadkow i nie zglaszaja tego do urzedu, a potem przy kontroli nie maja czym sie okazac, skad np mielu na jakas nieruchomosc. Ale pomysl czy bedzie ci z ytym dobrze, ze doniesiesz na znajomych... Moj maz jak mowilam pracuje w us i chyba bysmy musieli doniesc na 70% znajomych, bo praca na lewo, bo firma na kogos innego itp ale nie robimy tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha. Anonimy rzadko rozpatruja. A pewnie nie zamierzasz sie podpisac nazwiskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co slyszalam to WSZYTSKIE donosy w US sa rozpatrywane i sprawdzane bo takie sa przepisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem idź się wyspowiadaj i spoko. Taki mamy naród, że jeden drugiego przez zawiść i zazdrość za 5 groszy w łyżce wody utopi. Cieszę się, ze cię nie znam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anonimy nie są wszystkie rozpatrywane, właśnie przepisy mówią odwrotnie. wiem, bo mąż pracuje. nawet nie wiesz ile ludzie piszą bzdur właśnie w stylu "pojechali na wakacje zagranicą, a nie pracują". Naprawdę myślisz, ze urząd skarbowy zajmie się każdą taką pierdołą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pilnuj swoich pieniędzy i nie wpieprzaj się w portfel sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ba szczęście nie jesteś moja sąsiadka bo bym Cię zjadła Haha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że Polska kombinatorstwem stoi, a ci co najwięcej chachmęcą najgłośniej krzyczą o "złodziejach z PO/złodziejach z rządu" (niepotrzebne skreślić, w zależności na kogo się głosuje). Jak człowiek nie skasuje biletu w tramwaju to reszta pasażerów "trzyma" z nim, a przeciw kanarowi. Czy tak być powinno w cywilizowanym kraju? Ciężarna Polka "zatrudniona" w firmie teścia tylko na papierze i dla świadczeń jest ok? Nie? Aha, wy tylko zabieracie "co wasze"... Zaniżający sobie oficjalne dochody by łapać się na 500 na dójkę dzieci są w porządku? Dający łapówki na porodówce by mieć cc na lewo w państwowym szpitalu są w porządku? Facet, który nie płaci alimentów i cała rodzina go w tym wspiera, szef płaci mu na czarno, mamusia widnieje w papierach jako właścicielka jego auta i mieszkania są ok? Nie mówię o przypadku sąsiadów autorki, ale w naszym kraju nie ma dobra wspólnego, myślenia przyszłościowego w dłuższej perspektywie, chachmęciarstwo usprawiedliwia się na każdym kroku, bo to dla Polaka "zaradność", a nie złodziejstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktcznie szmata z ciebie. :/ Idealnie ktoś cię ocenił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@14:50 Twój mąż pracujący w US, mimo że ma wiedzę o podejrzanych biznesach 70% znajomych nie ma zamiaru tego prześwietlić albo nawet przekazać temat kompetencyjnie wyżej w hierarchii jeśli go przerasta? Pięknie. Ale pieniądze od podatników (+bonusy, premie) to ma siłę pobierać? Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos dostaje kase np od babci i jeszcze ma od tego płacić podatek ? pogięło was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę, że takie osoby jak autorka istnieją... no nie wierzę :O a raczej może - bardzo chcę nie wierzyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.03 to, ze pracuje w us, to nie znaczy ze jest skonczonym dupkiem by donosic na przyjaciol, to nie sb. Nie zajmuje sie kontrola podatkowa. W zakresie obowiazkow sluzbowych nie bylo informacji, ze pracodawca oczekuje donoszenia na ludzi. Rozumiem, ze ty donosisz na kazdego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak suko dostają za pieprzenie się i rozmnażanie 500+ to ci nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas anonimy od razu idą do kosza, i nie ma żadnego prawa aby je rozpatrywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.32 kogo nazywasz suką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd autorko wiesz czy nie ciułali na ten samochód latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na podatki pracujemy do połowy sierpnia reszta w roku jest nasza, państwo zabiera 60% dochodów, licząc faktycznie a nie tylko 18% Np cena paliwa była by 55% niższa gdyby nie akcyzy, a tym samym niższa cena każdego towaru bo też płacimy za transport. Do tego składki zdrowotne, abonamenty i inne. Jak człowiek pikombinuje coś dla siebie to od razu złodziej? Zbierasz latami na auto, podatek od oszczędności kupujesz i podatek od wzbogacenia 2%. W drugą stronę tego nie ma, bierzesz kredyt dlaczego odsetek nie odpisujesz od podatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie na wakacje odkładali kilka lat a auto kupili na kredyt. Albo zarabiają więcej ale nie czuja potrzeby spowiadania się Tobie ze swoich zarobków. Mnie jak rodzina pyta to tez zaniżam. Po co ma ktoś wiedzieć ile mamy kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz znajomym i rodzinie że masz 30 tys miesięcznie to pierwsze będą chcieli pożyczać bo ty masz, a drugie zaraz krytyka tyle kasy a mieszka w takiej norze, jeździ takim gównem ja to bym wiedział co z tą kasa zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tydzień temu us skończył kontrolę w mojej firmie. Dużo nie mieli do kontrolowania. Wystawiam jedną fakturę firmie której swiadcze usługi. Od podatku odpisuje jedynie 2 leasingu na sprzęt który jest mi potrzebny do wykonywania mojej pracy i część skladki zdrowotnej. Nie kombinuje. Razem z kontrolą zakończyłem również znajomość z koleżanką, która uprzejmie doniosła że nowy samochód i mieszkanie i wakacje 2 razy w roku za średnia krajowa. Nie pomyślała że owszem zanizan dochody ale kiedy ona mnie o nie pytała. Bo nie chciałam żeby koza głupio się czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×