Escapelle po gwałcie

Witam Was. Czy ktoś z Was wziął tą tabletkę i podziałała? Przekonapalam caly internet i same tamaty o ciezach po tabletce. Wczoraj w nocy zgwalacil mnie chlopak , z ktorym spotykalam sie 2 tygodnie okres mialam 04.11 wiec 7dc, nie wiem czy skonczyl we mnie chyba nie szok panika jaka mialam nie pozwolila mi o tym myslec. wydaje mi sie, ze nie Na pogotowiu dostalam Escapelle, 18h od stosunku. Ale czy to zadziala? Pomozcie mi, czy komus ona pomogla ;(?

Ja ją brałam, ale kilka dobrych lat temu. Pomogła, z tym ze ja ją wzięłam bo gumka partnera została we mnie i bałam sie, nie wiedziałam czy mam płodne czy nie. Mi pomogła, ale przez ponad 2 miesiące nie miałam po niej okresu, zaburzyła mi cykl ale ja byłam młodziutka wtedy.

tak się boję ... chce juz o tym wszystkim zapomniec

O Boże co to za dziwna sytuacja

Współczuję.. poszukaj jakichś grup wsparcia dla kobiet po gwałcie. Tam Ci lepiej poradzą, pomogą niż tu na forum

A na policji bylas?

Wyobrazasz sobie co ja moge czuc ... Spotykalismy sie 2 tygodnie. Nie uprawialismy wczesniej seksu. Zaczal wczoraj w nocy na to nalegac, mowilam ze 100 razy ze nie chce. Po prostu rozlozyl mi nogi ja sie bronilam. Caly czas mowilam - prosze cie nie rob tego, on nie przestawal zaczelam plakac, jak doszedl to powiedzial zebym poszla spac, plakalam caly czas krecilo mi sie w glowie, pozniej przyszedl i zapytal czemu ja placze i czy to przez to ze malo delikatny... nie chcialam tego. poszlam na pogotowie dali mi ta tabletke ale co dalej. nie chce mi sie zyc

mam isc na policje i powiedziec, ze mnie moj chlopak zg****il? mieszkam z nim w jednym bloku chce sie stad wyniesc i nie chce go znac

Po 2 tyg to nie był twój chłopak to raz, a dwa nawet jeśli by był to jak mówisz NIE to on to musi uszanować! Ja mam partnera 3 lata i nigdy nie wziął mnie siła gdy nie chciałam. Dla niego nie oznacza nie. Mogłaś od razu na policję dzwonić przy nim. Zresztą na pogotowiu powinni to chyba zgłosić ?

Byłam w takiej samej sytuacji wiele lat temu, nie zgłosiłam tego na policję i z perspektywy czasu bardzo tego żałuje, bo uszło mu to na sucho. Zdarzyło mi się to 16 lat temu i do tej pory odbija się to na mojej psychice i na moim małżeństwie. Do tej pory czuje lęk gdy ktoś dotyka mnie nawet niewinnie bez mojego pozwolenia. Także jeśli mogę Ci coś poradzić to zgłoś to na policję i pójdź do dobrego psychologa. Życzę dużo siły.

Na razie staram się przeżyć skutki uboczne tej tabletki. jak zaczne tylko normalnie myslec moze to zrobie. moim najwiekszym zmartwieniem jest teraz to zebym nie byla w ciazy i zeby nic mi nie bylo po tej tabletce. a z nim rozprawie sie jak tylko nabiore sil. dziekuje Wam za wszystko

Myślę, że po prostu osoby, u których tabletka nie zadziałała o tym piszą. Pozostałe nie. Przecież gdyby była taka nieskuteczna, to nikt by jej nie brał. Szczęście w nieszczęściu, że trafiłaś na lekarzy, którzy ci wystawili receptę, bo mogło z tym być różnie. Bardzo ci współczuję, nie wyobrażam sobie, co przeżywasz. Trzymaj się :)

Nigdy nie miałam takiej depresji. Nie wyobrażam sobie być w ciąży z gwałtu ... chcę o tym zapomnieć. myślę czy iść do ginekologa po tą EllaOne ? Może będę miała więcej pewności ... ;(?

idz predko do jakiegos ginekologa może , powiedz co sie stało ze bardzo sie boisz itp , mysle ze na policje tez powinnas iśc . S*********i si kara nalezy . Dziewczyno predko do ginekologa i na policje .Wiem ze to bardzo trudne ale jak ktos pisał wyzej za kilka lat bedziesz zalowac

badz silna i pedz do gina

pójdę jutro obiecuję jestem trochę zamroczona po tej tabletce. dziś przeleżę w łóżku dziękuję Wam za wszystko

Odpocznij ale nie lkcewaz tematu . Bedzie odbrze . Ale nie daruj takiego postepowania bo może nie jestes pierwsz i nie ostatnia . A psychika kazdej dziewczyny inna . Badz silna

dziewczyno, powinna zadziałać. wzięłaś ją wg ulotki, w dobrym czasie. w ciążę się nie zachodzi od razu, trzeba czasu, żeby jajeczko się znalazło w macicy. tabletka, nawet jak doszło do zapłodnienia nie pozwoli by się zagnieździł zarodek. idź na policję, jak najszybciej. weź ze sobą jakąś zaufaną osobę. gnojkowi nie może to ujść na sucho. dasz radę. żaden gnojek nie zasługuje na twoje cierpienie, jesteś już bezpieczna i zasługujesz na to by być szczęśliwa, a on na to by ponieść karę za to co zrobił. to on powinnien się wynieść z twojego bloku, bać się i wstydzić. niech on się boi. nie daj się zastraszyć. zasługujesz na wszystko co najlepsze, jakis gnojek nie może cię teroryzować. zgłoś to, zbierz dowody, ginekolog chyba by mógł cię obejrzeć pobrać próbki, napisać o obrażeniach. im szybciej działasz tym masz szanse na to żeby udowodnić, ze ten palant cię skrzywdził.

Pytanie czy ginekolog będzie mógł cokolwiek stwierdzić, po tak długim czasie. I pytanie czy autorce chce się pakować w dochodzenie policyjne. Wiem, że gnojowi to nie powinno ujść na sucho, ale przesłuchania osób zgwałconych sa olbrzymią trauma, podobnie ewentualna sprawa sadowa. Czy autorka jest na tyle silna, aby przez to przejść?

Ja brałam coś podobnego centralnie w dni płodne, ale to był Postinor. Żadnej ciąży po tym nie było, a zapewniam że do do 33 roku życia miałam taki organizm że ciąża potrafiła za pierwszym razem u mnie zaskoczyć w dni płodne. Na stówe nie będziesz w ciąży po tej tabletce. One w końcu od tego są by nie dopuścić do poczęcia.

Cześć kochane. Z całego serca Wam dziękuję naprawdę. Nie życzę nikomu tego co ja przeżywam ... Nie potrafię opisać swoich emocji... Caly czas mam te obrazy przed oczami . Ciągle to widzę. Slyszę sama siebie jak blagam żeby tego nie robil , jak wstaję po tym wszystkim. Im więcej czasu mija tym jest gorzej. Ciągle się zastanawiam czy bylo coś co moglam zrobić? Krzyczeć ja pieprze nie wiem co moglam. Ja zamarlam odpychalam mu ręce i blagalam. Nie mam odwagi zrobić nic. Nie chciałam tego, nigdy bym nie przepuszala. Facet na początku wydawal się bardzo w porządku gdzieś może mu ufalam i to byl moj największy błąd. Nie mam sily na policję. Chcę tylko wiedzieć , że nie jestem w ciąży wynieść się stąd i zapomniec. Nie mam na tyle sily. Na pogotowiu dali mi skierowanie na oddzial. nie mam żadnych obrażeń na ciele jego nasienie mam na koszulce on chyba nie doszedl we mnie.Wiem jak w Polsce działa prawo. Wiem, że nikt mi nie pomoże. Sama siebie boję się dotknąć. Nie wyobrażam sobie żebym mogła być w ciąży z tym dupkiem. Nigdy wcześniej nie czułam takiego strachu

Musisz cos zrobic:-( ja w wieku 15lat bylam molestowana teraz mam 30 nie doszlam do siebie jestem non stop w depresji uzaleznilam sie od alkoholu i robilam sobie rozne zle rzeczy zeby sobie z ta trauma poradzic nigdzie sie nie zglosilam i to byl duzy blad zawalcz o siebie nie marnuj sobie zycia:-(

Kochana ... może wybierz się do psychologa? Ja na pewno pójdę ale teraz nawet nie mogę mówić ... Nie wiem czy do mnie w ogóle doszlo co się stalo. Ciągle obwiniam siebie. że nie zobiłam wszystkiego co moglam. nie chcę żeby ktokolwiek kiedykolwiek mnie dotknął .

Ja ciagle chodze do psychologow i psychiatrow ale ciagle mnie meczy ze nie doprowadzilam sprawy do konca i moj oprawca nie poniosl kary fakt bylam za mloda i nie mialam wsparcia dalam sie zastraszyc ale ty sprobuj na pewno latwiej dojsc do siebie majac swiadomosc ze sprawca zaplacil za swoj postepek trzymaj sie:-(

Ja kiedys zażyłam tę tabletkę. Tak naprawdę nie wiem czy bylam w ciąży, za wcześnie na stwierdzenie, natomiast był brak zabezpieczenia w trakcie dni plodnych. Nie odczułam zadnych skutkow ubocznych, wszystko było w normie, wiec moze to nie byla ciaza?

kochana ... nikt czasu nie cofnie. a to jedyne czego bym chciala ;( chcę tylko spokoju i pewności, ze nie będę w ciązy

Mam nadzieję, że i u mnie się tak skończy. ;( 7 dzień cyklu nie do konca i wzięłam tą tabletkę zrobilam co moglam ;(

Raz pekla nam prezerwatywa mialam dni plodne akurat, nic sie nie stalo. Tez czulam sie ospala caly dzien. Wydaje mi sie ze to prawda ze na forum skarza sie osoby ktorym sie nie udalo a ktos u kogo tabletka zadzialala zazwyczaj sie nie wypowiada

Co za gnojek! Autorko, gdzie sie poznaliscie?

mimo wszystko jest ich mnóstwo. przesiedziałam pół dnia na czytaniu o tym. nigdy nie uprawialam seksu bez zabezpieczenia, zawsze mialam glowe na karku. dziekuje Wam wszystkim za wsparcie. nie macie pojecia ile dla mnie robicie