Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zmroziły mnie słowa męża o znajomych... co sądzicie

Polecane posty

Gość gość
Z punktu widzenia sądu, jeśli cała twoja pensja szła na rodzinę i jakieś tam składki w szkole tzn że nie konsultowalas z mężem tych składek. Czyli odcinalas męża od wychowania dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak to mąż sobie nie życzy by żona pracowała? A co żona ust nie ma aby powiedzieć, sorry mężu ale ja nie chcę siedzieć w domu ja pójdę do pracy?Co to siłą ją w tym domu zamyka? x Mogłabyś się mocno zdziwić. Można pojechać szantażem emocjonalnym np. Można dużo rzeczy, aby przekonać żonę do tego, aby nie szła do pracy. No i nie tylko kobiety potrafią łapać faceta na dziecko. Faceci też to stosują. Zrobię jej kolejne dziecko, to do roboty nie pójdzie, a mnie to obojętne, czy 3, czy 4 w domu będzie, bo ja się i tak tym nie opiekuję. A antykoncepcja zawodzi... kochanie mieliśmy pecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam taką znajomą, która by chciała siedzieć w domu a mąż przynosiłby jej wypłatę. Tylko jest jeden szkopuł, on się nie chce z nią ożenić ani nawet z nią mieszkać. Chyba czuje pismo nosem. Dzieci też by ona chciała, ale on nie chce, z resztą są już na to w końcu za starzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:56 Jak można komuś zrobić dziecko wbrew jego woli? No chyba że chodzi o gwałt, ale to już jest karalne. Mówimy o tzw zwykłych malzenstwach. I jak można kogoś zqszantazowac, aby nie poszedł do pracy? Za przeproszeniem trzeba być kretynka, aby robić wszystko wbrew sobie. To co to za związek? To nie związek ale jakiś chory układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam taki przypadek. Facet miał super dom po rodzicach którzy wyjechali do Kanady. Wprowadziła się i cała swoją pensje wywołała na żarcie, gruba strasznie, wakacje na które jeździła sama z dziećmi, na zabawki co chwilę nowe. I teraz pretensja że ona nic nie ma. Drugi przypadek. Tzw kura domowa. Mąż ja utrzymywał, ona zajmowała się domem ale jej się nudziło więc romans za romansem. Aż całe osiedle plotkowalo. I jak facet zarządzał rozwodu to ona ciągle mówi że przecież dzieci wychowała. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo cwaniaków nie brakuje i wśród kobiet i wśród mężczyzn. Jedno warte drugiego i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Sąd nie może nakazać jej i dzieciom opuścić mieszkania skoro nie ma dokąd pójść. " No i co z tego ze nie moze ? Myslisz ze kobieta z usmiechem na ustach bedzie po rozwodzie mieszkac ze swoim ex ? Pewno o niczym innym nie marzy :O Absolutnie nie uwazam zeby facet po rozwodzie mial obowiazek sponorowac zonie i dzieciom mieszkanie czy dom, ale powinien zainteresowac sie gdzie i w jakich warunkach beda mieszkac. I w miare mozliwosci pomoc im w zdobyciu godziwego dachu nad glowa... niekoniecznie finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:00 KOP w d**e jej się należy. Ludzie to wstydu nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:02 Jeśli ojciec jest zamozniejszy, a kobietę nie stać na utrzymanie siebie i dzieci, nawet z alimentami to dzieci powinny zostać przy ojcu. Taka kobieta -jej będzie łatwiej samej coś wynająć. A dzieci będą miały lepszą opiekę. Przecież ojciec jest tak samo ważny jak matka. A już jak to z winy kobiety jest rozwod bo np ona zdradzała, toniestety ale dzieci zostają u ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z punktu widzenia sądu, jeśli cała twoja pensja szła na rodzinę i jakieś tam składki w szkole tzn że nie konsultowalas z mężem tych składek. Czyli odcinalas męża od wychowania dzieci. xxxx bzdura i to wielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wcale nie bzdura. Znam przypadek gdzie podniesione było że matka, mimo braku pieniędzy i sprzeciwu ojca, robiła urodziny dziecku w jakimś klubiku. Zostało to odczytane jako ograniczanie ojcu wspoldecydowania o wychowaniu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dzieci powinny zostać przy ojcu. Taka kobieta -jej będzie łatwiej samej coś wynająć. A dzieci będą miały lepszą opiekę. Przecież ojciec jest tak samo ważny jak matka. A już jak to z winy kobiety jest rozwod bo np ona zdradzała, toniestety ale dzieci zostają u ojca. xxxxxx aha, szczególnie ze większość tatusiów w tego typu rodzinach nie ma pojęcia na czym polega zajmowanie się dziećmi i nie maja nawyku ani potrzeby robienia tego na co dzień. stąd mało facetów się ubiega o opiekę nad dziećmi- bo opieka to obiad na czas, pranie osranych gaci, koniec piwa z kolegami na kilka lat, no i zadna nowa d...jesli jest normalna i chociaz trochę wyglada to nie da takimu nawet samego seksu, bo facet nie rokuje na nic, ani na romans ani na zwiazek.Dlatego faceci wola zostawić dzieci babie i zyc bez obowiązków po kawalersku i z nową kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, my nie mamy umówionego podziału ja kupuję dzieciom ciuchy po prostu myślę że wwiększości domów to jednak kobiety ogarniają. Spożywcze zakupy na bieżąco i ja i mąż . Nie rozliczamy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wcale nie bzdura. Znam przypadek gdzie podniesione było że matka, mimo braku pieniędzy i sprzeciwu ojca, robiła urodziny dziecku w jakimś klubiku. Zostało to odczytane jako ograniczanie ojcu wspoldecydowania o wychowaniu dziecka. XXXXXX widocznie duza bieda była i o to głownie chodziło, że najpierw jkasa na zarcie itp, a potem na ekstrawagancje, a nie że nie mozna. I mówie ci to jako prawnik z doswiadczeniem w sprawach rodzinnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem. Moze i kobiety to ogarniaj ale chyba jakoś wspólnie ustalacie kwoty. Nie wyobrażam sobie że kupuje ciuchy dla dzieci, jakieś wycieczki szkolne itp a później pod koniec miesiąca na rachunki nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodziło głównie o biedę. O to że nie pytała ojca w wielu sprawach dotyczących wychowania, że nie zapraszała dziadków od strony męża na te urodziny, że nie informowała o tym że nie zaszczepila dziecka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:15 Nie umie, nie umie. To się facet nauczy i tyle. Skoro facet zostawia dzieci żonie, to ona tak samo może zostawić dzieci u męża. Prawnie są sobie równi. Co to się facet nie nauczy?Będzie musiał to się nauczy. A jej będzie łatwiej bo pewnie na początku będzie mniej zarabiala. Potem może dzieci zabrać do siebie, jak oczywiście będzie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodziło głównie o biedę. O to że nie pytała ojca w wielu sprawach dotyczących wychowania, że nie zapraszała dziadków od strony męża na te urodziny, że nie informowała o tym że nie zaszczepila dziecka itp. xxxxx no to sama widzisz , ze problem złozony bardziej niż opisywałaś i zupełnie nie dotyczy małzeństwa, tylko relacji po rozstaniu. w małżeństwie wszystko jedno które z nich opłaca składki, czy daje ubranie dzieciom, wazne ze maja ubranie itp- chyba ze któreś z małzonków przed sadem wystapi z wnioskiem dotyczacym uregulowania finansów- bo np matka musi wszystko kupowac, a tatus cała pensję przepija,itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.23 musi, nie musi, u nas kulturowo ojciec nic nie musi. Poza tym faceci nie chca tych dzieci- nie wszyscy , ale większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej chodzi mi o to ze rzeczy "dobre" nie koniecznie musza byc postrzegane tak przez drugiego rodzica. Jedno chce wychowywać tak a drugie inaczej. I każde ma do tego prawo. Nie można powiedzieć byłam super matka po kupowałam co chwila nowe ciuchy, spełniałam każda zachcianke dziecka itp a teraz daj mi połowę domu za to. Druga strona może powiedzieć rozpuscilas dziecko, źle je wychowałas, nie pozwoliłas mi wspoldecydowac więc ci się nie należy ta połowa domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.23 ciekawie co sobie pomyślą te dzieci o matce jak dorosną. Myślisz że w imię równouprawnienia zmienia swoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio czytałam taki wątek gdzie wypowiadała się kobieta, która mieszka w Hiszpanii. Tam podobno jest tak, że to dzieci zostają w swym rodzinnym domu bądź mieszkaniu a rodzice wymieniają się co tydzień bo tam zazwyczaj praktykowane jest wychowanie naprzemienne. I dla mnie to ma sens bo w końcu to dzieci są przecież najważniejsze. Nie ważne kto jest właścicielem mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka źle mnie zrozumiałas ja nie pisze ze nam brakuje pieniędzy. Oboje staramy się oszczędzać to fakt. Ale nie mamy umowinnych kwot każdy wydaje tyle ile uważa za stosowne i naprawdę nigdy nie było u nas o kasę kłótni a pi ślubie jesteśmy ponad 10 lat Tylko ta rozmowa ostatnia dala mi do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że to dzieci zostają w swym rodzinnym domu bądź mieszkaniu a rodzice wymieniają się co tydzień bo tam zazwyczaj praktykowane tez bzdura, wieczny bałagan i zadne z rodziców nie może sobie ułozyć zycia na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ze w tej Hiszpanii w razie rozwodu trzeba miec 3 domy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ze w tej Hiszpanii w razie rozwodu trzeba miec 3 domy??? dla dzieci, dla siebie, dla małzonka, a jak założysz nowa rodzine to moze jeszcze 5 innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam o Hiszpanii:Jeżeli rodzice żyją w separacji władza rodzicielska przysługuje temu rodzicowi, z którym dziecko zamieszkuje, chyba że sędzia, na wniosek drugiego rodzica, postanowi inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Władze rodzicielską a opieka naprzemienna to dwie różne rzeczy. A ja już myślałem, że w razie rozwodu dzieci zostają z żona a ty wpadasz na pół tygodnia (do dzieci) z praniem i na darmowy sex. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Władze rodzicielską a opieka naprzemienna to dwie różne rzeczy. nie mozesz sprawowaćopieki naprzemiennej jesli nie masz władzy- jestes tydzien z dzieckiem i musisz je zabrac do szpitala, a tam lekarz mówi, prosze uzyskać zgodę drugiego rodzica, nie mozesz odebrać dziecka ze szkoły bo nie masz władzy rodzicielskiej itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zyc nie umierac. Facet ma tam pelen luz, spotykac sie moze, nawet jeśli w obecności matki, a wszystkie problemy na nią. :) No i kiedyś jakie piękne tłumaczenie- kochane dziecko chciałem ale matka i sąd mi zabroniły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×