Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy osobiście przejmowałybyście się taką sytuacją ?

Polecane posty

Gość gość
Nie przeszkadzaj mu swoimi radami. Chłopak rozwija się prawidłowo i da sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:35 23 lata, ale weź pod uwagę, że u facetów wszystko zachodzi później, więc sądzę, że 25 lat byłby to odpowiedni wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie chcę cię martwić, ale jak miałam 17 lat (dziś mam 37) to będąc w sanatorium przychodził do naszego pokoju chłopak 15-letni do jednej dziewczyny 17-letniej i oni w nocy normalnie uprawiali seks. Nawet im sie nie chciało szukać jakiegoś ustronnego miejsca.. Każdy rodzic myśli że jego dziecko jest za młode na takie rzeczy i jest to tak samo naturalne odczucie jak to kiedy dziecko myśli o seksie własnych rodziców z niesmakiem. Przypomnij sobie ile miałas lat jak sama sie całowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepsze całowanie w wieku 17 lat niż samotność w wieku 17 lat budząca frustracje. To są najlepsze lata w życiu człowieka które będą trwały najdłużej do 24 roku życia. Potem człowiek się już zmienia i już nie jest tak emocjonalnie, ani nie ma tej świeżości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorkę najbardziej boli, że to sąsiadka, zza siatki hehhehee Inna matka by się cieszyła a ta lamentuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z czego się cieszyć ? Im dalej by mieszkała tym lepiej według mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowokacja przeciez. Swoja droga 17 lat i seks to w dzisiejszych czasach normalka. Ja stracilam dziewictwo w wieku 16 lat a to było 15 lat temu :D Nie żałuję, nigdy nie wpadlam, pierwsze dziecko planowane jak miałam 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:09 To, że coś jest powszechne nie znaczy, że nie jest zboczone. Ja nie mam nic przeciwko kochaniu się, ale w odpowiednim momencie, bo jeżeli uprawia się seks, to jest się gotowym na wszystkie konsekwencje związane z tego typu zabawą, bierzesz kredyt, to bierzesz ryzyko, że np zabiorą ci dom, może i to ryzyko jest minimalne, ale jest, a 17-latka nie jest gotowa na macierzyństwo. Widzę, ze najwidoczniej wychowywałam się w nieodpowiednim domu, skoro tylko ja uważam tutaj, ze gotowy na seks=gotowy na konsekwencje z nimi związane, no chyba, ze będziesz mi teraz wmawiać, ze w wieku 17 lat byłaś gotowa na macierzyństwo, w takim razie nic tylko pogratulować sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy to od całowania zachodzi się w ciążę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od całowania nie, ale wy tu mówicie o seksie, a nie o całowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×