Niechcący wygadałem się przy dziewczynie, o sprawach z życia intymnego co dalej

Rozmawialiśmy wczoraj i ona, coś mówiła o swoich czasach i życiu studenckim sprzed lat. Ja niechcący wygadałem się, że "no w*****ałem kilka kobiet". Byłem po 2 piwach. Problem jest w tym, że ona jest bardzo wierząca i jest dziewicą, czeka do ślubu, ja już nie bardzo. Okładałem ja że byłem prawiczkiem, chociaż nie byłem, ale to dla jej własnego dobra. Po co ma przekreślać świetnego faceta z głupiego powodu. I teraz od wczoraj jest drętwo, ja powiedziałem żeto był żart. Ona -ahhh spoko. Mówi 'nic nie stalo sie fajny żart'. Ale widze że w chwile zrobiłą się zimna jak lód. Co zrobić? Iść w zaparte, wyznać prawde?

a

up

http://i1.memy.pl/obrazki/d120883664_wrozbita_maciej_przepowiada_ci_ze_.jpg

Nie ma to jak budowac związku na kłamstwie. Fajni faceci nie klamia. I masz słabą głowę koleś skoro po dwóch piwach jezor ci się rozwinął.

Znajdz sobie dziewczyne ,ktorej nie musisz mydlic oczu ..

sam jestem wierzący kłamać nie musisz jezeli jest prawdziwie wierząca to bardziej klamstwo zrani niz to ze miałes przeszłość bo każdy grzeszy

To ona ma 27 i dziewica? Marne provo.....

nie zasługujesz na nią

no ale powiedział jej, że w*******ał kilka kobiet:O ona szuka mądrego chłopaka daj jej spokój

Gorzej, ona ma 29 lat i jest dziewica.

że "no w*****ałem kilka kobiet" nie jestem dziewica, ale dałabym sobie spokój po takim chamskim tekście z twojej strony, przecież od razu widać , że jakiś prymityw z ciebie

bez sensu na dłuższą metę być z kimś kto cię nie akceptuje. masz prawo nie byc wierzacy i inaczej podchodzić do życia. zastanow sie czy roznica swiatopoglądów jest do pogodzenia czy predzej czy póxniej beda zgrzyty. na poczatku człowiek ignoruje różnice, ale pomyśl co będzie dalej? jak ona bedzie podchodziła do seksu, do antykoncepcji, do wychowywania dzieci, czy jest tu szansa na dogadanie się czy nie ma?

Ona jest dla mnie idealna, ja juz sie wyszalaem, moge miec seks nawet na raz do roku, ale ona mnie urzekla, stracilem dla niej glowe. Bede bardzo dobrym czlowiekiem. I super ojcem. Nie musi brac antykoncepcji, wytrzymam wszystko. A klamstwo wyjdzie nam na dobre ona sie nie dowie bo w sumie nikt o tym nie sypnie i nie, nie jestem prostakiem, mam studia - mgr Ogrodnictwa.

nie będzie chciała antykoncepcji i urodzi ci dziewiątkę ślicznych różowych wyznawców jezuska

nie jestem prostakiem, mam studia - mgr Ogrodnictwa. super osiągnięcie, no super, może jeszcze z Lublina

No, z Lublina z UP, a co masz do tej uczelni? Maja wysoki poziom

nie możesz mieć seksu raz do roku, to nieludzkie i szkodliwe. jesteś zakochany i nie myślisz racjonalnie.

No, z Lublina z UP, a co masz do tej uczelni? Maja wysoki poziom Piotrek?

nie

Lepiej powiedz jej prawde. Moj teraz juz maz tez jakis czas klamal bo widzial ze to dla mnie wazne (bylam dziewica) ale chyba go to gryzlo i przyznal sie do dwoch partnerek. w sumie nie bylam zla doszlam do wniosku ze chyba mu zalezy i po porostu nie chcial mnie zrazic do siebie. Bylo minelo i tak naprawde nie istotne to dla mnie a przynal sie pozniej nie do dwoch a kolo 30stu..

:P

Ja nie jestem dziewicą, ale gdyby facet wypowiedział się o kobietach w ten sposób jak ty, to już by mnie więcej nie zobaczył. Ja nie oczekuje prawiczka, ale takiego co miał seks bez zobowiązań i przedmiotowo traktował kobiety, bo "musiał się wyszalec" traktuję dokładnie tak jak faceci kobietę która się puszcza na prawo i lewo. Czyli nie chcę miec z takim nic wspólnego. I tu rada dla kobiet, najpierw trzeba poznać zdanie faceta w tym temacie, a dopiero potem powiedzieć swoje, bo inaczej będą kłamać bydlaki

:P haha jak nie jestes dziewica to juz sie nie liczy,

tro nic takieg

:D

w gore

noo