Oddanie wesela jednej córki dla drugiej

W marcu 2018 moja starsza córka miała brać ślub. Jako rodzice panny młodej czuliśmy się z mężem zobowiązani zapłacić za wesele, tamci drudzy rodzice mieli im w prezencie dołożyć połowę wartości mieszkania. Niestety ślub został odwołany, córka to bardzo przeżyła bo ją zdradził. My natomiast jesteśmy rodziną klasy średniej. Pracuję w markecie, mąż jako szlifierz... ,,utopiliśmy'' już kilkanaście tysięcy (z kredytu). My nigdy nie mieliśmy takiej dużej kwoty. Druga córka jest z chłopakiem od 6 lat i mieszkają już razem...i tak pomyślałam że ona by ten termin, sale, zespół i wszystko przejęła. Żeby porozmawiać z nimi czy chcą się pobrać bo nam może być później trudno pomóc finansowo. Czy to dobry pomysł?

W czym utopiliscie kilkanaście tysięcy, skoro zaliczki to max kilka tysięcy?

A pomyślałaś o tym, jak się poczuje starsza córka, idąc na wesele według jej "projektu", które miało być dla niej?

Wesele mozna przeprojektowac, to nie jest jakis kolosalny problem. A wychodzac z propozycja wesela mozesz pomoc drugiej corce w podjeciu waznej decyzji. Przechodzone zwiazki czasem sie marnuja, strata czasu. Tylko podkresl, ze proponujesz, aby nie miala w przyszlosci zalu o brak wsparcia fiansowego i ze to ma byc jej decyzja, Ty nie naciskasz. * Ale powiem Ci, ze troche slabo to wyglada tak sie wykosztowac na jedna corke, majac przeciez dwie. Jak juz bardzo z mezem chcieliscie sie dolozyc, to nalezalo przekalkulowac najpierw i zaplanowac po rowno, a nie tak...