Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanki nieroby

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, powiedzcie co o tym myślicie ;) Mam 21 lat, studiuję dziennie na trzecim roku. Od końca 1 roku studiów pracuję nieprzerwanie. Mimo, że jestem na studiach dziennych, to da się je pogodzić z pracą w tygodniu, bo mamy mało zajęć, ale nie są to też studia typu "zapchaj dziura". Większość moich koleżanek na studiach i w sumie ogólnie ludzi na moim kierunku nie pracuje w ogóle, a ten cały wolny czas który mamy, czyli aktualnie prawie cały tydzień, spędzają w domu, śpiąc do 11 i nic nie robiąc. Nie chodzi o to, że wtryniam się komuś w życie i chcę je im układać, tylko zastanawiam się, czy tylko dla mnie to jest mocno dziwne. Ja oprócz studiów i pracy mam jeszcze czas na pasję, na znajomych itd, a oni nie dość że ciągną cały hajs od rodziców i nie czują się winni, to jeszcze nic konkretnego nie robią... Może w sumie trochę zazdroszczę, że mają takie lajtowe życie, bo ostatnio zaczęło mnie to wszytsko przygnębiać i źle się z tym czuję, ale wiem też, że mam chyba trochę rację. Co o tym myślcie? Pewnie są tu dziewczyny, które żyją podobnie - jakie wy macie do tego podejście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś do wszystkiego to jesteś do niczego czyli jesteś do d**y z nauką praca i znajomymi robisz to wszystko powierzchownie a żeby robić i pokazać. Skąd wiesz że koleżanki całych wakacji nie poświęcają na pracę za granicą żeby przez te 3miesiące zarobić i odłożyć więcej niż ty przez ten rok na pół etatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak im tak odpowiada to dlaczego nie? Zdążą się w życiu napracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko chwalisz się czy zalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety moja droga, to ty jesteś głupia. Przed Tobą jeszcze 40 lat pracy, jeszcze się zdążysz natyrać. One to wiedzą, a Ty nie. Ja też to wiem, ale mam 40 lat i też tyrałam, nawet wcześniej bo od liceum :( Jak ja bym chciała pospać do 11... to się uda dopiero na emeryturze, jeśli jej dożyję. Pozdrawiam i zyczę rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Cie to obchodzi? Kazdy zyje tak jak chce i nic Ci do tego. Zajmij sie swoim zyciem, a nie wpier/dalaj sie w cudze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×