Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaka czesc kobiet nie chce miec dzieci?

Polecane posty

Gość gość
21:00 ? Serio? Hahahaha większej bzdury dawno nie czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.18 blagam, 68 letni staruszek a jaka jest 74 letnia Urszula Dudziak? To kim on bedzie jak dozyje 90-tki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kilka osób i kilka par które nie chcą dzieci. I wszyscy są dziwni. Nie będę pisała co to znaczy dziwni bo zaraz ktoś będzie chciał udowodnić że są oryginalni lub nietuzinkowi. Ale oni są poprostu dziwni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:24 na pewno nie będzie dziadkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychoterapia albo hipnoza to by się przydała wszystkim tym co wpi/erdalają się w cudze życie i dyktują innym jak mają żyć. Tak bezdzietni są dziwni. Żyją jak chcą. Często ma wysokim poziomie, nie skaczą sobie do gardeł z partnerem, nie odrzucają się błotem, mają różne tematy do rozmowy a nie tylko: dzieci to dzieci tamto, dzieci sramto. I łączy ich coś więcej niż tylko kredyt na milion monet i srylion lat. Znam takie ,,matki polki,, które NIE są dziwne. Zmęczone, sfrustrowane. Ciągle narzekają. Ciągle. Na dom, rodzinę, na MĘŻA, na życie, na pracę, na wszystko. Takie toxyczne baby do granic możliwości. Uszy więdną, wypijają moją chęć do życia jak wampir energetyczny. Koszmar. Unikam, omijam szerokim łukiem. Nie wdaję się w dyskusje. Wolę być TA DZIWNA. Radosna, z własnym hobby. Planujące wakacje na przyszły rok. I dobrze mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie lubię dzieci i nie chcę ich mieć - chociaż bardzo kocham męża. Nie chcę dzieci mieć z wygody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę być dziwna, nawet otwarcie i z przyjemnością przyznam, że jestem dziwna. Wiele z mojej "dziwności" musiałoby uschnąć gdybym miała dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jednej rzeczy. Skoro jesteście i teligenrne, wykształcone itp itd, sądzicie sobie z poważna i trudna praca, zarządzanie wilomilionowymi budżetami i nagle nie poradzicie sobie z dzieckiem. Napisałaś że z wygody. Nie mów że nie jesteś w stanie tak zorganizować macierzyństwa żeby nadal było wygodnie. Babcie, nianki, opiekunki......to wszystko sprawia że nadal jest wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie twierdzę, że nie mogłabym tego zrobić. Tylko mi się nie chce. Poza tym bycie matką chyba powinno wymagać większego zaangażowania niż przypilnowanie żeby dziecko głodne i brudne nie chodziło, a tak poza tym to wypad do babci/niani/sąsiadki bo mamie się nie chce cię pilnować i z tobą bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam że ogólnie "nie chce Ci się " wielu rzeczy w życiu. A takie życie jest nudne i puste. I nie mówię o dzieciach. Pewnie nie chce Ci się jechać na wakacje, odkryć nowego miejsca, założyć firmy, zmienić pracy itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha. Czyli ,,robimy,, dzieciaka bo : tak trzeba a później siup do babki albo 24/7 niańka? I tak to ma wyglądać? To jest właśnie TA chęć posiadania swojego dziecka? Żeby tylko było, bo co ludzie powiedzą itp a, no i ,,żeby nie być dziwnym,, Hahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.39 Bzdurzysz, wszystko sie konczy w momencie kiedy maz znajduje sie na innym kontynencie a ty jako opiekun prawny decydujesz z pediatra, ktory nawet przyjdzie do domu i co dnia od nowa zastanawia sie, czy twoje dziecko z zapaleniem pluc ma zostac skierowane do szpitala, czy jeszcze moze byc pod 24 h opieka domowa i wtedy nie pomoze ci niania, bo to ty masz prawna odpowiedzialnosc. Mialam taka sytuacje i musialam sama byc w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat z tych rzeczy dużo mi się chce - co chwilę gdzieś z mężem jeździmy, jak nie na pełne wakacje to jednodniowe wypady. Wstać w sobotę i zrobić sobie wycieczkę 3 godziny jazdy w jedną stronę? Musze mówić, że dziecko by w tym mocno przeszkadzało? Jak chcę wyjść to TERAZ, a nie za 3 godziny bo dziecko musi się najeść, ubrac i cholera wie co jeszcze. Pracę akurat teraz mam fajną, ale jak trafi się lepsza to oczywiście, że zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, ta karyna co wyrzuciła noworodka z okna albo ta pijaczyna co ugotowała dziecko w kąpieli to nie była dziwna. Urodziła. Jak przystało na prawdziwą kobietę. Nie jest wybrakowana. Brawo. Należy jej się medal. Z buraka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE, nie chce krytykować, naprawdę róbcie co chcecie, nie jestem alfa i omega tak jak i wy, ale dla mnie to są bzdury. Dzieci to wartość najwyższa, inny człowiek też a nie JA i JA i JA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE, nie chce krytykować, naprawdę róbcie co chcecie, nie jestem alfa i omega tak jak i wy, ale dla mnie to są bzdury. Dzieci to wartość najwyższa, inny człowiek też a nie JA i JA i JA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tu się różnimy - bo dla mnie człowiek który nawet nie miał okazji zaistnieć nie jest ważniejszy ode mnie. Rozumiem, że dla niektórych dziecko to marzenie dla którego zrobią wszystko. Dla mnie to byłoby niemile widziane poświęcenie, a i tak bym zawaliła bo ja zawsze byłam samolubna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma obowiazku posiadania dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inny człowiek? Większość ludzi to najgorsze kreatury. Myślą tylko o swojej doopie. Po trupach do celu. Zazdrość, zawiść. Udusili by Cię jakbyś miała ciut lepiej niż oni. Gdyby coś Cię spotkało złego cieszyli by się: a dobrze jej tak. Ciągle pretensje i roszczenia. Poniżanie innych. Itd itd. Można by pisać i pisać. Pracuję 11 lat w szpitalu, na oddziale. Tyle niegodziwości ile doświadczyłam od innych ludzi: pacjentów, rodzin, koleżanek, lekarzy to się w głowie nie mieści. Nigdy nie uwierzę że ludzie są dobrzy. Świat jest chory i wykolejony. I ostatnim o czym myślę to sprowadzać na ten śmietnik kolejnego człowieka. Chce żyć wg własnego uznania. Chcę sobie ,,dogadzać,, poznawać nowe rzeczy, być wolnym, bez zobowiązań, odpowiedzialności i wyrzeczeń. Nie wiem ile jeszcze po żyje. Nie chce tego życia zmarnować na kulę u nogi. Wolę w wolnym czasie leżeć z tyłkiem do góry niż uzerac się z kimkolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Pani która świadomie nie lubi dzieci. Samobójca świadomie odbiera sobie życie. Czy nie próbowała Pani dowiedzieć się dlaczego nie lubicie dzieci, może jakaś psychoterapia, hipnoza. xxx Idiotko, co z toba jest nie tak? Dlaczego masz takie normatywne ograniczenia?? Tak trudno zrozumiec ze ludzie sa rozni i maja rozne upodobania, preferencje i plany na zycie? Jedni lubia podroze, dzieci, kolor niebieski i mieszkanie na wsi, a inni nie. Zadna z tych opcji nie jest lepsza, ani gorsza, po prostu inna. A ty namolnie uwazasz to co sie nie miesci w twoim waskim baniaku za odstepstwo od normy czy ulomnosc. Litosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo ma dzieci i nie jest z tego powodu specjalnie zadowolona więc próbuje samą siebie przekonać, że to bezdzietni tracą albo chciałaby, ale nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepotrzebne sa te wyzwiska. Konflikt polega na naturalnym i sterowanym obrazie wlasnego zycia i kazdy jest obecnie mozliwy. Dla naturalistow jest 500+ a sterujacy na bezdzietnosc maja swoje mozliwosci. Oba modele moga sobie pokojowo wspolistniec. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy piękniejsze jest branie czy dawanie??? I tu sobie odpowiedzcie, jeśli odpowiecie branie to znaczy, że moje szczęście jest dla Was niezrozumiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było wyjechać na misję z kościoła jak ta lubisz dawać innym. Mam sporą rodzinę, męża i dwa koty, zrobienie sobie dziecka żeby się dla niego poświęcać mnie nie uszczęśliwi. Masz w ogóle dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawanie jest piękne i branie również. Nie można ciągle dawać i nie można ciągle brać. Powinna być zachowana równowaga. Ale co to ma do posiadania dzieci albo do chęci posiadania, to nie wiem. Chyba że ktoś lubi się tylko poświęcać. Jednak na dłuższą mete to się nie uda. Prędzej czy później frustracja narośnie jak wrzód i wszystko strzeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo dawanie na dluzsza mete prowadzi do wyczerpania psychofizycznego i depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże co za ograniczone baby. dlaczego ktoś tu kogoś przekonuje ze nie posiadanie dzieci to dziwactwo?? mam 39 lat dzieci nigdy nie chciałam i nie chce. dlaczego mienie własnego zdania w tym temacie to jakieś dziwactwo?? a mienie dziecka to jakiś obowiązek?? a co ja jestem zwierze zebym musiała mieć?? nie chcę bo właśnie mam ROZUM I WOLNĄ WOLĘ:) nie muszę chcieć:) a te kretynki które za wszelką cene Muszą to niech mają:) ja jestem wolna od tej chęci i doooooobrze mi z tym:)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie że wiele kobiet jest ograniczonych po prostu i dlatego nie potrafią przyjąć że inne mogą nie chcec dzieci. Może są sfrustrowane i żeby było sprawiedliwie w ich mniemaniu to inne też powinny tak mieć. Co to kogo obchodzi to ja nie wiem. Kochaj sobie swoje dziecko, ciesz się z macierzyństwa ale nie wciskaj i nie każdy innym przeżywać tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćalicja
Ja rowniez swiadomie nie posiadam dzieci ,napatrzylam sie za mlodu jak brat sie urodzil ,a ja mialam 16 lat ,przyrzeklam sobie wtedy ,ze nigdy sie nie wpakuje w to piekielko .. jestem szczesliwa mam meza ,koty i w doopie macierzynstwo oraz opinie postronnych osob ,ktorym sie moj styl zycia nie podoba ,olewam to cieplym moczem zdechlego pawiana bo nikt za mnie zycia nie przezyje ..aczkolwiek podziwiam Matki bo to z***biscie ciezki styl zycia -szacun!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy gadacie. Oczywiście można się różnić i to nic złego ale są pewne rzeczy gdzie wszyscy są tacy sami. A jak są inni tzn że są chorzy. Każdy chce żyć. Oczywiście są samobójcy ale to poprostu chorzy ludzie. Każdy chce jeść. Może i są tacy co nie chcą ale to choroba. Każdy ma instynkt samozachowawaczy. Ci co go nie mają są chorzy. I tak samo jest z instynktem macierzyńskim. Różnić to można się w sprawie ulubionego koloru, ale pewne naturalne odruchy są dla wszystkich takie same a osoby które ich nie mają są " sprawne inaczej" , co by was nie obrazić. Jeśli jesteście takimi nowoczesnymi kobietami zbadajcie się- może to wina hormonów, nieuswiadomionych urazów z dzieciństwa, lek przed tym że się nie będzie idealnym rodzicem. Wizyta u lekarza to nic strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×