Zostałam zgwałcona co mam zrobić?

Moja koleżanka z klasy Patrycja (chodzę do 3liceum) miała osiemnastkę.Była wielka impreza.Nie wynajmowała lokalu tylko zrobiła to w dużym domu pod lasem,który należał do jej wujka.Wszyscy byli już strasznie narombani.Oprócz mnie i kilku osób.Podszedł do mnie jakiś chłopak (chyba kuzyn Pati) z dwoma kieliszkami wódki i powiedział "No to co pijemy za Patrycje?" Ja odpowiedziałam "No spoko" Wypiłam jednym łykiem cały kieliszek.Z tego co pamiętam czułam się po nim okropnie.W tedy on dał mi szklankę jakiegoś soku.Wypiłam go.Po nim chyba zemdlałam.Obudziłam się w jakieś szopie byliśmy nadzy a on mnie gwałcił.Próbowałam się bronić ostatkami sił jednak on mnie uderzył i powiedział "siedź cicho mała wiem że tego chcesz" jednak ja krzyczałam i wyrywałam się.Wtedy on zawołał jakiś chłopaków którzy stali na czatach.I wszyscy po kolei...Później mnie dotkliwie pobili.I uciekli.Więcej ich nie spotkałam...nikomu o tym nie powiedziałam...wstydzę się.I teraz nie wiem co zrobić.Pomocy...