Nauka mnozenia i dzielenia zasady jak nauczyc dziecko

Corka jest na etapie nauki dzielenia i mozenia.Ja ja ucze po swojemu ale nie wiem czy to medtoda szkolna.Mozna znacie jakies zasady mozenia i dzielenia?

nie przejmuj się z klasy do klasy ją przepchną a kasa w markecie mnoży i dzieli sama:)

ja ja ucze w ten sposob dzieleni 20/5. ile razy licze 5 musisz dodac by wyszedl wynik 20. 5+5+5+5 4 razy. corka to rozumie. ale ja niewiem czy ja dobrze ucze.

Ucz na czymś "widzialnym", przynajmniej na początku. Czyli np. zadania typu "masz 20 kwiatków, chcesz zrobić z nich 5 bukiecików, ile będzie kwiatków w każdym bukieciku?" albo ćwiczycie to na wykałaczkach, cukierkach etc. Potem można ćwiczyć np. tak, jak słówka: na fiszkach, na jednej stronie dzielenie a na drugiej wynik.

corka moj sposb rozumie.

Na początku dziecko sobie dodaje- ile jest potrzebne ciastek np. dla niego, mamy i taty, żeby każdy miał po dwa. Ale potem wkuwa się na pamięć tabliczkę mnożenia, a dzielenie to po prostu jego odwrotność, więc nie wiem po co kombinować.

Dzis sprobujemy sposob patyczkow .Dzieki dziewczyny.