Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

Mandarynka to ma jeszcze czas na obrót :) Materac kupiłam piankowy. Dla syna miałam kokos gryka, ale czy coś z tego wylazło czy nie to nawet nie wiem, bo w ogóle tego łóżeczka nie używałam. Syn nawet jednej godziny w nim nie spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobijcie mnie bo to juz za duzo jak na mnie... pol wieczoru maly darl sie jak poparzony ale tym razem mial powod- ma dopiero 9 zębów i przez jakis czas byla przerwa a teraz ciąg dalszy wyzynania sie. najpierw nie chcial syropu a pozniej i tak minelo sporo czasu zanim go uspilam na rekach czego zwykle nie robie. nie wiem powiesic sobie na drzwiach kartke PRZEPRASZAM ZA KRZYKI MOJE DZIECKO ZABKUJE czy chodzic po sasiadach i kazdego z osobna przepraszac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mandarynka a to na spokojnie mały ma jeszcze czas na obrocenie sie :) osobiscie musze przyznac ze moj syn o wiele lepiej sypia na materacu piankowym niz na gryce-kokos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura, nie przejmuj się tym. Przecież wiadomo, ze skoro masz małe dzieci to będą krzyki i płacze.zreszta dorośli tez się kłócą i to czasem głośno, a to nie musi świadczyć o jakiejś patologii.Nawet jeśli przyszła do was pani z mopsu to pewnie oceni sytuacje raz czy dwa i sama zobaczy, ze u was wszystko ok. Moja starsza córka jak była mała to była mega rozdarta,jak jej się czegoś zabraniało to wymuszała płaczem i tupaniem, a jak mi cierpliwość się do niej kończyła i krzyczałam na nią to ona jeszcze głośniej!! Masakra to była jakas! Wyobrażałam sobie wtedy co moi sąsiedzi musza o tym sadzić, pewnie, ze ja maltretuje. Jest tez dobra strona tej sytuacji u ciebie. Tyle tragedii w ostatnich czasach się dzieje,dzieci są bite, katowane i nikt z sąsiadów nie reaguje, a tu być może ktoś usłyszał krzyki i płacze i postanowił zareagować,nawet jeżeli to było bezpodstawne.Lepiej jak ktoś zgłasza sytuacje, która go niepokoi i potem okaże się ze wszystko jest ok, niż miałby udawać, ze nic nie słyszy, a mogłoby dojść do tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiaWillson wyobraz sobie ze to samo powiedzialam babie z mopsu :D ze nie mam pretensji ze ktos zglosil bo slyszeli krzyki ale nie widzieli sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale upał... własnie wrocilismy z placu zabaw i dzieciaki sie ukladaja do snu. wstapilam dzis do rossmana po miniaturki-50ml szampon i żel pod prysznic a żeby zaoszczedzic miejsce w walizce. jeszcze kilkabdrobiazgów i walizka będzie gotowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura też właśnie pomyślałam o takich miniaturkach, chociaż jeśli będę miała cesarke, to pewnie z 5 dni w tym szpitalu posiedzę i nie wiem czy żelu pod prysznic mi starczy ;p Mandarynkaa jesteśmy w podobnym czasie. Ja mam 31 + 2 :) U nas jutro chyba ruszy malowanie pokoju dla małej. Chociaż ja nie wiem jak mój mąż chce to ogarnąć, bo jest tam cała masa rzeczy do powynoszenia. No najważniejsze, że ma chłopak zapał. Już się boję tego syfu :/ jak skończymy pokój to koniecznie muszę zabrać się za pranie i prasowanie ciuszków ;) dzisiaj chyba zamówię wszystkie rzeczy z gemini (mam już powybierane i przygotowane zamówienie). A po weekendzie pyknę resztę ze smyka i większość będzie już gotowa :) W poniedziałek mam wizytę. Stres mnie łapie jak o niej myślę, bo pewnie zapadnie decyzja co z cesarką no i ciekawi mnie jak tam moja skrocona i rozwarta szyjka... oby nie było tak źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a własnie odnosnie czestotliwosci wizyt to teraz jeszcze mam co miesiac ale jak zagladalam do poprzednich kart ciąży (trzymam na pamiątkę :D ) to od 36 tygodnia już miałam wizyty co 2 tygodnie a po 38 tygodniu jeszcze dochodziło ktg 2 razy w tygodniu na oddziale. Po cesarce z tego co wiem to 4 doby trzymają a jeśli chodzi o te miniaturki to chyba i tak wygodniej wychodzi wziasc 2 małe żele niż jeden wielki bo mieszcza sie w każdej nawet najmniejszej kosmetyczce ;) a i jeśli jeszcze nigdy nie leżałyście w szpitalu to uprzedzam że jeśli słodzicie herbate czy kawe zbożową to nie zapomnijcie cukru bo takiego luksusu w szpitalu nie ma ;) tak samo jeśli lubicie wiecej masła niż tylko tyle by zakleić dziurki w chlebie :D ja to wogole w tej ciazybdostalam jakiegos p*****lca na punkcie miejsca w walizce ;) chodze i sie zastanawiam która woda niegazowana zajmie mi najmniej miejsca hahaha :D jakbym nie miałabteraz większych problemów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Ahhaha śmiać c mi się chce bo mam to samo z torba do szpitala. Wkoncu bede sie do takiej średniej wczasowej pakowac bo do mniejszej nie da rady za durzo wszytskigo. Mam też miniaturki kosmetyków nawet mini suchy szampon - jestem uzależniona. Ale pieluchy, podklady, podpaski, mokre chusteczki, wkładki laktacyjne, reczniki, kocyś no nie ma siły zeby to takiej ala podrecznej sie wsisnac. Powodzenia z pakowaniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościara a pytalas kogos czy to wszystko jest wymagane w szpitalu ktorym bedziesz rodzic? ja w moim np. nie potrzebuje podkladow, podpaseknani pampersow bo szpital to zapewnia. pomysl ile to miejsca zaoszczedzonego w walizce haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Niestety ja musze mieć nawet sztućce i kubek swój. Muszę zabrać dosłowne wszystko.. Od papmersow, przez podpaski po ubranka i koc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomka88
Gościara no to współczuję. Ja tak naprawdę nie potrzebuję podkładów, pampersów, ubranek dla dziecka, kocyka (to już nawet nie pomyślałam). Dla dzidzi muszę mieć tylko chusteczki nawilżone z tego co się orientowałam. A dla siebie kosmetyki, koszulę, bieliznę, klapeczki, wkładki latacyjne i ręcznik, no i woda. Pewnie coś tam jeszcze mi się przypomni, ale ja jednak liczę na mała torbę (taką, ktorą brałam zawsze na treningi). A jak czegos zapomnę to przecież mi mój kochaś dowiezie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a bierzecie jeszcze jakies witaminy? W sensie ptenatal czy cos? Bo ja bkore caly czas, a nie pytalam w sumie lekarza czy ciagle brac i nie wiem czy dobrze robie. Ej a co u Madoro, kjkjkj?? O Maderze i Meeg wiadomo mysle tez... co u Was kobietki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Tak, ja biore witaminy cały czas. Do porodu myślę będę brała, a potem to się zobaczy, ale chciałambym na wlosy i paznokcie cos wziąć. A moze lepszym pomyslem bylo by branie tych witaminek nawet po? Ja zazywam te z mini skaldem pregna plus jest tam to co ciezko z diety przyswoić wiec moze inpo mialo by to jakis dobry wplyw.. Ahh za pierwszym razem tez tak mialam tylko chusteczki dla bobasa i to co ja potrzebuje. Teraz niestety inaczej.. Bezpłatna służba zdrowia.. A na jednorazowe majty, podklady i inne rzeczy ze szpitalnej listy wydała troche.. Szkoda gadac.. Btw.. Zaczynaja sie znow jakies strajki oby nam oddziałów nie pozamykali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja witamin w tej ciazy nie biore. czytalam ze lekarze niby juz odchodza od tych calych zestawow. ewentualnie wspomaganie jakims żelazem czy wapniem jak są braki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Tak dokładnie, ponoć po tych mega witaminowych bombach czesciej dzieci rodza się alergikami.. I juz sie od tego odchodzi. Ale czy to prawda nie wiem.. Moze to kolejna moda.. Macie plany na weekend? Pogoda raczej sprzyja lezeniu pod kocem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Ja właśnie jestem w drodze na imprezę firmowa mojego męża. Wystroiłam się w kwiecista długa sukienkę i wyglądam jak fotel:-) Chciałam założyć jeszcze moja ulubiona skórzana ramoneske żeby było trochę boho, ale była tak opięta na ramionach ze mogłaby pęknąć:-) Co do witamin,to biorę tylko magnez, wapno i żelazo bo mam niedobory.Nie ufam suplementom.Mamy teraz tyle warzyw i owoców i warto teraz z tego korzystac,zamiast chemię łykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga1304
Haha padlam z tego porównania do fotela :) Ja nie biorę witamin, w 1 ciąży też nie brałam. Chociaż teraz się zastanawiam czy na końcówce czegoś nie brać bo mam problem z apetytem, od ponad 3 tyg waga stoi na +7kg i ani drgnie. Dzidzia w tym czasie przybrała ponad 600gram więc ona ciągnie z moich bogatych zapasów, ale boję się, że mi zacznie coś szwankować. Jaka pogoda u Was? U mnie znów pochmurno i chłodno, pierwszy raz cieszy mnie taka pogoda latem :D W ogóle to z jednej strony chciałabym urodzić szybciej, a z drugiej strony nie mam jakiegoś specjalnego ciśnienia. W 1 ciąży od 38 tygodnia szukałam u siebie oznak porodu i się wkurzalam, że to jeszcze nie to, a teraz jakoś na luzie podchodzę. Za tydzień zaczynam 38tydzien i jakoś mnie nie ciśnie :) Urodzi się kiedy będzie czas. Byle tylko do końca lipca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) fotel :D padłam ...ja leżę i stosuje metody naturalne na choróbsko. Łykam prenatal duo- można stosować do końca karmienia piersią. Szukam jakieś fajnej torby do wózka, ale jak coś mi się podoba to cena z kosmosu. Inga Ty już jesteś blisko :) szok kiedy to zleciało? Niech siedzi i rośnie jeszcze. Słomka ooo faktycznie- nasze malce dzieli "aż" 4 dni :D ciekawe co się dowiesz w poniedziałek. Oczywiście daj znać. Byloby fajnie gdybyśmy uniknęły ciachania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha jak fotel! Rozbawilas mnie do łez :D Dziewczyny długo byłam grzeczna i nie sprawdzałam sobie sama szyjki. Ale od wczoraj mam dziwne "galaretki" (sorry za dosłowność). Nie wytrzymalam i sprawdziłam. Szyjki nie ma... coś czuję, że poniedzialek nie będzie dniem dobrych wieści. Boję się, że urodzę za wcześnie... 31 tydzień to jeszcze bardzo nie czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga jak ja Ci zazdroszczę spokoju psychicznego! W 37 tygodniu to chyba imprezę bym zorganizowała jak donoszę szczęśliwie! A co do pogody- u mnie też przyjemny chłodek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomka spokojnie, też mam co jakiś czas te "galaretki" a z moją szyjką ok. Może nie gmeraj tam. Oszczędzaj sie przez weekend i byle do poniedziałku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słomka powiem Ci ze czesto jest tak że połowe ciąży masz wrażenie że nie donosisz ciąży do 36 tygodnia a jak co do czego to pozniej liczysz dni po terminie ;) dzis czytałam ze dziecko urodzone w 35 tygodniu ma niemal takie same szanse jak te z 40 tygodnia. a jak u was z apetytem? mi ostatnio czesto sie zdarza ominac sniadanie czy kolacje. jem na sile bo wiem ze musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura Heh dokładnie :) podczas pierwszej ciazy myślałam, że pewnie przed terminem urodzę (miałam jeszcze schizy bo byłam po obumarłej i łyżeczkowanie) a tu młody przenoszony. Teraz się boje, ze mi go za szybko wyciągną :( jeśli dojdzie do CC to lekarka chce 13/14.08 a ja mam na 25.08. Potem zaczęła się jeszcze zastanawiać czy ten 13 to nie za późno bo niby młody duży i czy nie będzie próbował wyjść wcześniej. W ogóle z***biscie bo moja gin ma urlop do 12.08 :( i jak coś to jestem bez lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy :) nie pozostaje nic innego jak czekać do poniedziałku ;) No jeśli chodzi o apetyt to u mnie niezmiennie, kocham słodycze! A dziś na przykład obraziłam się na męża bo powiedział mi, że był w maku :D oczywiście tak na żarty, aczkolwiek nie powiem, zjadłabym :D biedna Hanka... samych dobroci jej dostarczam :D na swoje usprawiedliwienie powiem, że codziennie staram się zjeść owocki sezonowe jakieś, a wczoraj nawet chrupalam marchewkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie mi jeszcze dziewczyny czy zdarza wam sie taka paskudna sytuacja że macie skurcz i wrazz nim bardzo intensywny wypływ wydzieliny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Apetyt mam szczególnie na słodycze jak zawsze zresztą, ale zjadam zdecydowanie mniej nie miesci sie juz za wiele w moim ścisnietym żołądku. Ajjj i mak tez za mna chodzi hihi.. Co do torby do wozka ja szarpnelam sie na babyono ICONIC torba dla mamy i do wozka.. Dość spora licze ze sie sprawdzi. Czekam na kuriera moge zdac relacje jak na zywo sie prezentuje. Jezeli chodzi o skurcze i wydzieline.. To ja mam skurcze często, mocniejsze lub lzejsze, boli mnie krzyż i mam klucia w pochwie, ale wydzieliny wiecej sie nie pojawia.. Moim zdaniem na tym etapie takie rzrczy maga sie dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madoro
Madoro - malarz, tapeciarz, akrobata. :) Pokoj dzieciecy slonczony! Uff jednakze nie polecam kladzenia tapet do wzoru w 35tc. Wczoraj bardzo chcialam sie przydac i pracowalismy z mezem lep w lep. Tak mnie pochlonela robota, ze kolo poludnia kaplam sie, ze jestem w ciazy i mlody jakos nie daje znakow. Usiadlam, pokopal mnie i poszlam dalej robic. Dzis o 4:30 obudzil mnie bol brzucha. Nalalam sobie goracej wody do wanny, polezalam, zjadlam banana i wzielam paraceramol. Moj maz zly, ze tak sie naszarpalam, co chwila mnie wyganial, no ale ja lubie. :D Praktycznie 10h od poczatku do umycia podlogi i rozlozenia zabawek na polkach. A juz dzien wczesniej pomalowalismy sufit, zlozylismy szafki, zerwalismy stare dzieciece tapety. Odwalilam kawal dobrej roboty laseczki. :) Co do bolu brzucha i galaretki - zdarzylo mi sie to nawet w sklepie i na placu zadaw. Zawsze szybko sprawdzalam wkladke. A szyjke na ostatniej wizycie mialam ok. Zobaczymy co tam za 2 tygodnie. Teraz zamierzam maksymalnie odpoczac. :) Torby spakowane? Moja w szafie lezy i niech tam zostanie az do sierpnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×