Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

a ja przed chwila mialam gosci- 3 mlodych policjantow :D ta sucz co naslala na mnie opieke teraz wezwala policje ze niby awantura domowa a tu nasz mały ząbkuje. policjant sam powiedzial ze ewidentnie widac ze nic sie nie dzieje, dzieci sie nas nie boją a tulą się caly czas. Maksio na koniec jeszcze przybil z jednym piątkę i zrobil papa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura jak ja Ci wspolczuje. Co za krowa z tej baby. Na prawde niektorzy ludzie maja niezle nas/rane w glowkach, zeby tak "umilac" drugim zycie. I jak tu z taka powalczyc? Macie pomysly dziewczyny? Moja znajoma ma 2 dzieci, coreczka ok, a mlodszy syn bardzo wymagajacy cierpliwosci i tak od samego poczatku. Ludzie z bloku tez wzywali policje, az w koncu zwatpili. Oni na kazdym kroku pokazywali jak sie kochaja, a ze dziecko z trudnym charakterem... Ten kto niema dzieci nie zrozumie. U mnie tez kolki czy zabkowanie to byl ryk. Nawet teraz jak corka cos narozrabia to wyganiam ja do drugiego pokoju. Wyryczy sie i wraca ze skruszona mina. Jestem u siebie i na palcach mam chodzic? No niestety, ale dzieci maja swoje prawa. I az 3 policjantow przyslali na interwencje? Kochana tylko Ty sie nie denerwuj, bo to ostatnie czego potrzebujesz. Wiadomo, ze zlosc roznosi... Ja bym Pani zapytala co do mnie ma. I powiedziala, ze kazdym zgloszeniem czy interwencja sie osmiesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia! Ja juz mam wyprane i wyprasowane wszystko, zajelam sie tym pod koniec czerwca. Lozeczko zlozone, wozek rozstawiony, torba spakowana i moze sie dziac co chce. :) Jestem gotowa, maz poinstruowany co, gdzie i jak. Jego zadaniem bedzie ubranie poscieli do lozeczka w poszewki. Ja kupuje jeszcze kolyske 5 w 1. Posluzy mlodemu az do 18 kg. I mozna z tego nawet zlozyc fotelik do karmienia. ;) na Allegro taka przyjemnosc 299zl. Syn bedzie spal w tym w nocy z nami w pokoju, a lozeczko bedzie mial w dzieciecym. Moja corka kocha dzieci i tuli je, caluje, glaszcze... Boje sie, ze w nocy moglaby wejsc do lozeczka i z milosci doprowadzic do nieszczescia zgniatajac syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madoro no widzisz tak samo u nas corka 3,5 roku wchodzi w okres buntu ale nie ma teraz opcji bym pozwolila jej sie wyplakac choc wiem ze to czasem pomaga nawet mnie doroslej babie. a bylo ich trzech bo o ile dobrze spostrzeglam byl dowodca patrolu i dwoch mlodziakow na przyuczeniu. na koniec jeszcze powiedzial ze chcialby by kazda jego interwencja tak wygladala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madoro ja sie wlasnie zastanawiam miedzy zwykla kolyska a ta 5w1 tylko nie wiem wlasnie czy dzieci nie wleza malej na galowe bo mnie po brzuchu to juz nawet najmlodszy caluje od kiedy mu kilka razy powiedzialam ze tam dzidzia jest. corka oczywiscie tez juz od dawna hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu Laura co Ty masz za idiotycznych sąsiadów!!! Brak słów. Ja wiem o co chodzi... bo wiesz w dzisiejszych chorych czasach trójka dzieci i jedno w drodze to ludzie już myślą, że patologia. Wiem co mówię, mam koleżankę z trójką dzieci a ma 30 lat i nie raz mi opowiada z jakim chamstwem się spotyka z tego powodu. Ech dobrze, że ci policjanci normalni chociaż. Mia ja chętnie już bym wszystko przygotowała, ale jeszcze trwa remont pokoiku, wiec z praniem muszę się wstrzymać. Torby jezzcze nie pakuję, bo boję się, że wykraczę coś (wiem- to głupie ;p). Madoro mam pytanko do Ciebie. Urodzilaś wcześniaka w 35 tygodniu- dobrze pamiętam? Czy chciałabyś się z nami podzielić w jakim był stanie jak się urodził? Jak długo był w szpitalu? Czy były jakieś problemy zdrowotne? Tak z ciekawości chcialabym wiedzieć. Bo w sumie 35 tydzień to niby nie tak dużo przed czasem i zastanawiam się jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corke urodzilam w 35 tygodniu. Po urodzeniu zapytali czy chce kangurowac - nie mialam sily wiec zabrali ja na badania, a mnie uspali, bo nie odkleilo mi sie lozysko i musieli to ze mnie wyciagac recznie. Corka dostala 10/10 punktow. Maz z mala byl caly czas. Kiedy sie wybudzilam pierwszy raz tak na prawde ja zobaczylam, ona lezala juz przy mnie. :) Corka po urodzeniu byla cala biala z mazi. Po 2h od urodzenia przewiezli mnie na oddzial, a corke do inkubatora. Spadla jej temperatura ciala wiec musieli ja wyrownac. Okazalo sie po badaniach, ze wystapila tez lekka hipoglikemia, ale to dla wczesniakow jest normalne. Jeszcze w tym samym dniu wszystkie objawy ustapily, a dobe po porodzie juz mialam coreczke ze zoba. Nie doskwierala nam zoltaczka czy inne dolegliwosci. Nie bylo problemu z oddychaniem. Jedyne co to corka jest strasznym niejadkiem. Od urodzenia dokarmialam ja mm i jadla tyle co kot naplakal. 30ml to miala na 2-3 razy, ale przybierala na wadze wiec lekarze stwierdzili, ze widocznie tyle potrzebuje. W szpitalu spedzilysmy 5 dni i to tylko dlatego, ze podczas porodu stracilam 800ml krwi i moje wyniki byly masakryczne. Rozmawial ze mna lekarz w obecnosci psychologa o przetoczeniu krwi. Nie zgodzilam sie. 5 dnia wyblagalam Pania ordynator o wypis do domu. Gdzie szybciej dojde do siebie jak nie w domku przy kochanym mezu. Widzieli, ze radze sobie z dzieckiem sama. Czasem krecilo mi sie w glowie, ale tak naprawde wg lekarzy to powinnam lezec i tracic swiadomosc. :) Zaufali mi, w domu sie zregenerowalam raz dwa. Corka rozwija sie normalnie i nigdy nie mialam z nia problemu z rozwojem psychicznym czy fizycznym. Okolo miesiaca po porodzie zaczely sie wizyty w poradni neonatologicznej (badali krew malej) i np. u okulisty. Nikt nie mial zastrzezen. Wszystkie wyniki miala w normie. Ma konskie zdrowie. Szybciej ja sie rozchoruje niz ona, ale odpornosc chyba odziedziczyla po mezu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Madoro ;) czyli jednym słowem poza Twoim stanem nie było zbyt wielu komplikacji i po jednej dobie dzidzia byla już przy Tobie cały czas zdrowiutka. Super!!! Podniosłaś mnie na duchu. Trzeba jeszcze kilka tygodni wytrzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta noc to bylo chyba przypomnienie co mnie czeka za 6-7 tygodni. mały przez te zeby budzil sie z placzem i krzykiem o polnocy, o 1 i o 4:30. a na nogach jestesmy od 6. drugi raz w ciagu tygodnia zdarzylo mi sie zaslabnac- w glowie sie kreci, troche szumi, przed oczami czarno i nogi nagle odejmuje. pech chcial ze jak bylismy na placu zabaw to akurat przyszlo przedszkole- to to doslownie zwierzyniec- jak bede sie stad wyprowadzac to ich zaprosze na pare godz :D moje dzieciaki siedzialy cicho grzecznie w piaskownicy i z przerazeniem patrzyly na te rozbiegane rozwrzeszczane stado :D malej w brzuchu tez to sie nie podobalo bo myslalam ze zaraz skore na brzuchu mi porozrywa tak kopala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie tak Slomka. Moja corka niejadkiem jest po dzis dzien, nawet Apetizer na nia nie dziala. :) Je ile zmiesci i tyle. Kiedy wody mi odeszly i przyjechalam do szpitala, lekarz powiedzial "porod przedwczesny, ale bezpieczny". No i sie uspokoilam. :) A pozniej juz bylo tylko lepiej - nie liczac porodu oczywiscie. :P Cora jest normalnie rozwijajacym sie dzieckiem. Jest sprytna, uwielbia sie wspinac i gada non stop. A do lekarzy specjalistow i poradni neonatologicznej sprawdzic stan zdrowia i rozwoju jezdzilam dlatego, bo takie w tedy byly wymogi. Nie zbagatelizowalam tego i sumiennie od poradni do przychodni zawozilam dziecko. Laura tak jest! Sprowadz przedszkole do siebie. Sasiadka bedzie zachwycona. Moja corka tez jak widzi pedzaca i rozwrzeszczana gromade dzieci na placu zabaw to nagle robi sie taka grzeczna. :D Nie poznaje corki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura jak czytam te Twoje przeboje to się cieszę, że nie mieszkam w bloku. Za domem mam las, przed domem mały lasek, z boku domu jednego sąsiada, znów kawałek lasu i jezioro, a po drugiej stronie sąsiad to brat teścia. Mój syn wprawdzie już ma prawie 8 lat, ale jak zedrze kolano to potrafi wrzeszczeć jakby go kto ze skóry obdzierał. Już sobie wyobrażam co by myśleli tacy sąsiedzi nadwrażliwi :p Jakoś ostatnio nie mam ciśnienia na szybszy poród. Mam lenia, nie chce mi się nic, ani rodzić ani zajmować noworodkiem ;) Więc się obijam póki mogę, nawet torby jeszcze nie spakowałam bo mi się nie chce. Ale coraz częściej odczuwam kłucie w kroku, więc chyba młoda wstawia się w kanał. Większość mówi, że 2 poród jest szybszy i łatwiejszy, bardzo chciałabym żeby tak było :) Póki co nie boję się porodu, ale obawiam sie, że ja po 8 latach po prostu zapomniałam jak to cholernie boli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok czyli muszę wytrzymac jeszcze trzy tygodnie :p brzuch spina się jak szalony. Lekarz kazał w takie dni brać dpdatkową luteinę, ale nic nie daje oczywiście :D także byle do 25 lipca czyli do ukończenia 35 tygodnia. Taki mój pierwszy cel. Ech a ja mam porzuconą przyjaciółkę przez chłopa. Po półrocznym zwiazku i mieszkaniu razem (staż niedługi, ale to pierwszy poważny w jej życiu) także jest misja :D swoją drogą facet to dziwne stworzenie, czasem mam wrażenie, że przez noc ktoś im mózgi podmienia- tak szybko potrafią zmienić zdanie. A mówią, że to kobieta zmienną jest. Laura uważaj na siebie... zemdlałaś czy tylko poczułaś takie osłabienie? Ty tak latasz z tymi swoimi latoroślami to nic dziwnego, że potem masz takie historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Dziewczyny uważajcie na siebie, wiem ze my kobity to z natury bohaterki jestesmy, ale stresy przemeczenie w naszym stanie.. Zreszta same wiecie.. Historia z panami policjantami poprostu niewiarygodna.. Ja mysle ze ta pani jesCze raz albo dwa coś takiego zgłosi bezpodstawnie i sama będzie miala kłopoty. Dziewczyny czy czujecie ruchy bardzo bardzo nisko i takie jakby wwiercanie sie? Co jecie dzis dobrego? Hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle ze u tej Laury to pewnie darcie niezle jej odchodzi ze policeje wzywaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ząbkujące dzieci mają to do siebie, że się drą, ale jeszcze nie słyszalam, żeby ktoś z takiego powodu wzywał policję :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynkaa
Gościara jadłam rosół a teraz na szybko robię makaron z truskawkami :) oczywiście nie mogłam się powstrzymać i zjadłam dzisiaj loda, a potem Marsa (celowo w sklepach trzymają te batoniki przy kasach- na pokuszenie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Mmm pyszności.. Lody zaliczone, a czeresnie to muszę meżusiowi do listy dopisać, ostatnio na straganie nie widziałam ale do domu z malinkami wróciłam.. Szkoda ze na owocach sie nie kończy.. Chodzą za mna chipsy solone.. Mam plan powoli odstawic slodycze ale nie wiem czy się uda. W owocki jestem zaopatrzona wiec od jutra walcze z zachcianki.. Trzymajcie kciuki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś znów popłynęłam ze słodyczami, ale to wina mojej siostry, która przywiozła same moje ulubione ciacha! Ale od jutra zaczynam się opanowywać, bo skończę marnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mandarynka pierwsze slysze o makaronie z truskawkami. co ty w ciazy czy co? :D a tak serio to jak to sie robi? :D za 9 dni wizyta. ciekawe co tam u mnie sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Słomka to jesteśmy dwie będzie nam łatwiej hihihi.. Melduj co papasz.. I yez jestem ciekawa jak sie robi ten makaron. Moj chłop ostatnio jadl makaron z koktajlem truskawkowym tez sie go zaoutalam czy w ciąży haha ale powiedział ze puszotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
... Kafe?? Chyba znów zawias.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Pisze i pisze i mi sie kafe wiesza. Slomka jesteśmy we dwie wsparcie się liczy.. Melduj co wcinasz.. Ja mam wizyye w piatek, czekam i czuje ze bedzie interesująco..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Pisze i pisze i mi sie kafe wiesza. Slomka jesteśmy we dwie wsparcie się liczy.. Melduj co wcinasz.. Ja mam wizyye w piatek, czekam i czuje ze bedzie interesująco..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura Ty matka polka do rodzenia stworzona, wiec na pewno wszystko git u Ciebie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościara dzisiaj to chyba łatwiej byłoby napisać czego nie zjadłam. Dziś żyję słodyczami, ale jutro przestaję! Naprawdę! Bo urodzę ciasteczkowego potwora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorę truskawki, dodaje cukier i jogurt- miksuje w blenderze i polewam makaron :P. Słodko i pożywnie ;). Miałam możliwość zjedzenia kolejnego loda, ale powstrzymałam się. Brawo ja. Słomka Ty masz nam dobry przykład dawać a nie obżerać się :P. Bedziesz nas potem odchudzać :D. Gościara doszła ta torba? Co o niej sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam siły, z synem byłam na placu zabaw żeby się wyszalał i 3 godziny tak minęło. Idę jeść kolacje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis obudzilam sie z mega bolem brzucha. Zaparcia to nie sa. Wzielam kapiel, troche pomoglo, ale ciagle czuje bol z prawej strony brzucha, mniej wiecej na wysokosc***epka. :/ Zjadlam sniadanie, wzielam Paracetamol no i zobaczymy. Kuzwa zblizam sie do przekroczenia magicznej cyfry 35. Brzuch wywalony mam juz od wczoraj. Zadnych plamien czy ekstra uplawow. Hmm... Madera zagladasz tu? Meeg czesto zastanawiam sie jak Leon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×