Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

Madoro a może nospę zapodaj? Może bardziej zadziała? Ja mam lenia od rana. Nie mogę wstać, obudziłam się zmęczona - brawo ja :D Mandarynkaa smaka na ten makaron narobiłaś, chyba sobie zrobię dzisiaj :D Oj ja też często myślę o dziewczynach, a im dłużej się nie odzywają, tym intensywniej myślę... mam nadzieję, że Meeg jest zajęta codziennym kangurowaniem, a Madera jest już dawno w domu nadal z brzuchem, tylko o nas zappmniała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Hej, kurcze jak ten ból brzusia bedzie sie utrzymywał jeszcze chwilkę i nospa nie pomoże to zadzwoń może do gina.. Pewnie to tylko bobas straszy ale po co masz sie stresowac. Torba jeszcze w drodze jak przyjdzie od razu napisze jak sie prezentuje. Narazie trzymam sie z dala od slodyczy.. Ale mąż pojechał do sklepu i cos czuje paczka z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madoro a moze poprostu dziecię tak sie ulozylo ze ci naciąga coś tam? albo moze źle spalas ? my po 8 poszliszmy wymeczyc sie na pole. ok. 2 km samego slonecznego pola i tylko 2 drzewa na tyle duze by dawaly cien. przy okazji nazbieralismy litrowe wiadereczko jeżyn :) tylko teraz mam dylemat co z nich zrobic. po upalnym soacerku wrzucilam dzieciaki do letniej kąpieli a teraz siedze i sie modle by sie przespali. Ciekawa jestem jak tym razem z ulozeniem mojej malej- tzn mam na mysli czy wysoko czy juz sie wstawia w kanal. w poprzedniej ciazy Maksio siedzial wysoko jeszcze w trakcie skurczy wiec musieli poczekac z przebiciem pecherza plodowego do momentu obnizenia sie glowki zeby nie daj Boze najpierw nie wylecialo łozysko czy pepowina bo by byla mala awaria :P ciekawa jestem jak to jest gdy nagle komus odejda wody bo ja za kazdym razem musialam miec przebijany pecherz bo skubany taki mocny u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogole macie juz ustalone w domu czy rodzicie same czy w towarzystwie? ja poraz czwarty ide jako samotny wojownik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura moj maz niechce, bo niechce patrzec jak cierpie, a on nic nie moze zrobic, ale powiedzial ze psychicznie tez nie wytrzymalby w domu po tym co zobaczyl za pierwszym razem. I powiedzial ze niewyobraza sobie zeby nie byc. Wiec bedzie. Brzusio juz mniej boli. Chyba faktycznie mlody sie tak ulozyl, ze cos mnie tam gniotlo. Trzymalo mnie dlugo. :/ Teraz bylam w przedszkolu odebrac chrzesniaka. Przedszkole jest zaraz obok. Wicedyra wyszla zapytac jak sie czuje i jak sie mam. Chwilke pogadalysmy. Ona oba porody miala w 35 tygodniu i oba bez komplikacji. Dzieci zdrowe, rozwijaja sie normalnie. Stwierdzila, ze taka ma nature. :) Mimo tego, ze ja tez rodzilam w 35 to podtrzymala mnie na duchu. :) Czuje, ze brzuch jest coraz nizej, a wizyta za 10 dni. Wytrzymam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Uu pomyliłam się paczka brak lekkie rozczarowanie ale i zadowolenie nie ma pokusy. Co do porodu, tym razem chciałam iść sama, ale moj M zaprotestował. Jemu zależy żeby być zemna, powiedział żeby zwariowal jakbym mu kazala czekac poza sala.. I co mu mialam powiedzieć, dzieki niemu i jego opiece udało mi sie tak dlugo mała utrzymać w brzuchu. 4 porod wszytskie samodzielne to ja mysle ze chłop by cie tylko stresował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za 8 ;) a ty prywatnie chodzisz? bo za 10.dni to wypada sobota. ja chodze na nfz do lekarza ktory przyjmuje tez prywatnie ale nie widze sensu by przeplacac za cos co moge miec za free skoro dobrze sie sprawuje. aczkolwiek slyszalam opowiesci o innych lekarzach ktorzy na wizytach prywatnych wybitni specjalisci a gdy przyjmuja na nfz to tylko dzien dobry, następna :P kiedy zaczynal kariere to akurat moja mama mnie rodzila i to on byl jej lekarzem :D no tak nie zaznam spokoju... Maks juz spi, Nadia zasypia a mi brzuch stwardnial jak kamien. najgorzej jak tak twarnieje a malej sie zażyczy zebyvw trakcie skurczu kopnąc mamę wlasnie tak gdzie twardo :D tak p*******ch jej rączek wydaje mi się ze nisko siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciara a na co mi on tam zeby go cucili jak zemdleje zamiast porod odbierac? hehe bedzie przezywac wlasny stres w domu bo pierwszy raz w zyciu wyjde z domu bez najmlodszego i to na tyle czasu. ja sie smieje ze z jednym noworodkiem to ja w tym szpitalu jak na urlopie odpoczywac bede hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laura ile ty masz tych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Haha laura dobre .. Odpoczynek.. A po powrocie uuuu bedzie ciekawie.. Dziewczyny, ale jaja dzwoniła do mnie koleżanka singielka, ktora jest w ciazy. Jak myslicie czy jest możliwe zeby usg zle określiło wiek ciąży? Az o miesiac? Ona nie jest święta i wiecie niejest pewna tatusia. Niby wszytsko wskazuje na jednego pana ale boi sie ze wiek wedlug om i usg jest zly. Moim zdaniem jezeli i ostatnia miesiaczka i usg waha sie do 1 tyg to nie ma możliwości pomylki, a wy? Chialabym ja uspokoić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura za 9 dni. :P w piateczek. Do lekarza chodze na nfz, mam tak samo jak Ty. Po co placic skoro kazdy lekarz powie mi to samo. W pierwszej ciazy chodzilam do tego samego ginekologa na nfz. Przez ten brzuch jestem tak roztargniona, ze liczyc nie umiem. :P W ogole ostatnimi czasy wolniej dzialam. I pomyslec, ze mialabym w tym czasie pracowac? Wyslaliby mnie zeby podpisac kontrakt na najlepszych zasadach, a ja bym sie wzruszyla albo zawiesila. Wczoraj widzialam dziewczynke na wozku w Castoramie. Lzy do oczu same mi naplynely, taka malutka i juz... popatrzylam na moja corke... Moj maz skomentowal tylko "nie placz". On wie, ze ja nie moge przezyc kalectwa dzieci, a w ciazy to nasila sie x10. Otarlam lze z policzka - w miejscu publicznym, czaicie? I poszlam dalej ze zwieszona glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościara az o miesiac? ni chu chu :P zapewne wypada na nie tego "tatusia" ktorego by chciala ;) a wlasnie jestem ciekawa jak wam twardnieje brzuch to tylko sie napina czy tez tak jak u mnie czujecie takie delikatne jakby pchanie w dol? nie za kazdym razem ale co jakis czas tak mi sie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Pozdrawiam was z łóżka. Mam dzisiaj leżący dzień. Boli mnie w spojeniu łonowym, nie mogę chodzić,ani noga ruszyć choćby. Już trochę przeszło, ale rano to była masakra jakas!Nie wiem co mam z tym zrobić, bo jak kiedyś tez miałam taki bol to moj gin odesłał mnie do ortopedy na usg,aby sprawdzić czy rozejścia nie ma, a ortopeda telefonicznie powiedział ze to jest sprawa ginekologów i jeżeli jest podejrzenie rozejścia kości spojenia to już jest podstawa,aby cesarkę zrobić.Zostawilam temat, bo przestało bolec, ale co jakiś czas to powraca i nie wiem co mam robić normalnie, szukać ortopedy ktory zrobi mi to usg czy po prostu taki urok tej ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Dziękuję.. na moje oko to tez nie ma szans.. Ciekawe jak się to rozwinie.. Będę z nia jeszcze pozniej rozmawiała.. Biedna ma teraz stresa.. Co do twardnienia. Ja czuje czasem skurcz od krocza przez brzych pluca i przełyk cała mnie zaciska. Czasem tylko brzuch a czasem z takim parciem w dół, albo kluciem w pochwie, czasem z bólem pleców. Różnie to u mnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wogole to wyobraźcie sobie, ze pół nocy nie spałam bo coś chrobotało mi do drzwi od mieszkania.Probowalismy z mężem zobaczyć co to, ale moj bohater miał za mało odwagi aby wyjść o 1 w nocy na klatkę i pogonić bestie, wiec czekaliśmy do rana. Mąż poszedl do pracy, a ja za jakiś czas wychodziłam z psem na spacer. Otwieram drzwi a tam szczur sobie śmiga!!! Jak mnie zobaczył to uciekł i schował się za gratami sąsiada, który remont robi.Zapukalam do niego i prosiłam żeby go zlikwidowali bo ja urodzę z tego strachu. Za jakiś czas dwóch robotników wyszło, zlokalizowało szczura i zatłukli biedaczka.Nie wiem jak on się znalazl w nowym bloku na 3 piętrze i akurat w moje drzwi chrobotał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiaWillson wlasśnie jakiś czas temu miałam Cię zapytać co z tym Twoim spojeniem k zapomniałam :p mnie też ostatnio boli tam. Szczególnie jak np.leżę i się mam przekręcić na drugi bok i jak chodzę to też czasem. Ale nie boli mnie do tego stopnia, żebym nie mogła funkcjonować. Może pogoadaj o tym z ginem jednak, bo jeśli boli Cię mocno, to lepiej cesarka niż gdybyś miała miec komplikacje po porodzie. Ech ci lekarze. U mnie tez przepychanka tylko z neurologami :/ A jak chodzi o twardnienie to ja mam tak, ze tylko brzuch sie napina tak mocno, robi sie kwadratowy i przechodzi. Jak mam takie dni jak ostatnio, ze ciagle ie napina, to potem mam taki obolaly i zmeczony ten brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.s. szczur na klatve schodowej :D ale jaja. I mojej kolezanki kiedys buszowal w kuchni. Wywalil smieci ze smietnika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiaWillsons ja w poprzedniej ciazy tak mialam ze sie przeszlam pare metrow i kaplica- bol mnie paralizowal. ale nicz tym nie mialam robione. urodzilam naturalnie klocka 4,370kg i to wyskoczyl jak po maśle :D tak sie zastanawiam czy na tym etapie bol spojenia łonowego nie ma związku z duza waga dziecka? znasz obecna wage by porownac jak sie ma co do przecietnej? mam nadzieje ze za 8 dni sie dowiem jak u mojej z waga bo ostatnio bylismy z lekarzem zbyt skupieni na serduszku w poszukiwaniu tej plamki ktorej nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do szczura to pewnie bylo mu goraco na dworze wiec sie skryl na klatce. moj 60-kilowy bohater pewnie od razu by wylecial w gaciach na korytarz jakby cos mu zakłocilo sen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany padłam hahaha... pisalam poprzednia odpowiedz tutaj a podchodzi moj "bohater", przymila sie i pyta czy dzisiaj cos tam ten teges podzialamy w lozku- ja mowie ze nie bo wszystko mnie boli a nasza Nadia sie odzywa ze swojego lozka- tata choc tutaj masz mnie, a on do niej nie bo jestes za mloda (3,5l) hahahahahaha :D oczywiscie ona miala na mysli przytulanki przed snem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to w sumie bagatelizowałam ten ból,ale dzisiaj to mnie totalnie zwaliło z nóg .Znalazlam ortopedę, ktory zrobi mi usg spojenia, wiec będę spokojna chociaz wiedząc czy jest wszystko ok czy nie. U mnie w domu wszyscy z mężem na czele to panikarze. Kiedyś jak wleciał do mieszkania wielki pasikonik to mnie wszyscy wołali i ja leciałam go unicestwić.Z tym szczurem pewnie byłoby podobnie.jakby wleciał nam do mieszkania to bym biegala za draniem z wielkim brzuchem, a mąż by stał na krześle .A niby kobiety to słaba płeć...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Omg szczurek fuj fuj.. Nie lubie myszowatych i szczurowatych.. Przyszła torba dla mamy i do wózka. Jest super, jakościowo extra, kolory fajne wszytsko jak na fotkach, dużo kieszonek w środku, nawet termo kieszonka jest, przewijak. Torba jest duża spokojnie zmieszcze tam swoje rzeczy i od młodej.. Jak sie dziewczyny czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomka1988
Haha no to faktycznie MiaWillson masz bohatera w domu :D Cholerka znów upały się zaczely co? Leżę i puchnę :D MiaWillson daj znać jak będziesz wiedziała co i jak z tym spojeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiaWillson dzisiaj chociaż trochę lepiej? Kiedy masz ortopedę? Wyobraziłam sobie jak ganiasz z tym brzuchem za szczurem :D. Mój syn różne paskudztwa znosi do domu, także przyzwyczajona jestem do np robali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcę żeby mój mąż był przy mnie w czasie porodu (o ile będzie mi dane rodzic naturalnie). Przy pierwszym porodzie był i nie jest to dla niego problem. Dużo mi pomógł, zresztą inaczej się personel zachowuje, gdy obok rodzącej ktoś jest. Zmiana tematu: ubrałam sobie dzisiaj sukienkę i mówię mu, że czuje się dzisiaj wyjątkowo kobieco, a on popatrzył parsknął śmiechem i skomentował "tak mój wielorybku"..Oni powinni zachodzić w ciążę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby Kafe zawisło? Boli mnie z nerwów brzuch, syn tak rozwalił nogę, że mieliśmy już jechać na SOR. Jak mu przemywałam to zasłabłam (normalnie mnie krew nie rusza).Już pare razy był szyty :( ech z tymi dziećmi. Teraz leżę, brzuch twardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U mnie lepiej, wybrałam się z córka nawet na zakupy obkupic ja na obóz. Chodziłam po galerii jak kaczka, ale dałam radę. Wczoraj to była masakra, cały dzień w łóżku spędziłam.Do ortopedy umówiłam się na sobotę. Dam znać co i jak. Jutro zaczynam wielkie pranie, potem prasowanie ubrań dla małego. Nie lubię prasowania , ale za takie małe ubranka z chęcią się wezmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Mandarynka wiesz co masz rację.. Mnie tez maz bardzo pomógł i zdecydowanie personel sie inaczej zachowuje.. Chyba powinnam byc wdzięczna ze tak mu zależy i ze chce znow mi pomóc.. Juz nie bede się go pytala czy jest pewien.. Ahh te dzieci.. Zdrówka dla młodego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upaly. :( Dzis kolezanka na placu zabaw powiedziala mi, ze zaczynam sie zmieniac. A ja na to "W co? hehe". Podobno oczy mi sie inne zrobily i usta ogromnie uwydatnily. I ze brzuch mi chyba opadl. Jeju! Dziewczyny czy Wy tez wieczorami czujecie, ze macie ciezkie brzuchy? Ja kazdy wieczor mam przelezany. Jedyne wyjscie z domu to plac zabaw, na ktorym usiade sie na lawce i niemusze biegac za corka. W dodatku wychodze w godzinach 18-19 kiedy slonce juz tak nie parzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×