Dlaczego najczęściej drugie niemowlę jest cichsze i spokojniejsze od pierwszego?

Dlaczego tak jest? Gdzie się nie obejrzę tam słyszę ze drugie dziecko było grzeczjiejsze.

Bo matka jest doświadczona I lepiej umie się zająć.

Wynika to z tego, że majac pierwsze dziecko masz inne podejście do macierzyństwa. Wmówiono Ci ze musisz byc na kazde otworzenie oczu przez szkraba, karmienie wylacznie piersią bo od mm sie umiera, smoczek fe bo bedzie wada zgryzu, co jak nie zje 5 porcji warzyw i wowocow, musi chodzic na rok, mowić na 1,5 roku i chodzic bez pieluchy, gotowanie dwóch dan, trzesiawka nad wychodzeniem na spacery, szukane atestowanych rzeczy itd. Przy drugim ma sie tez pierwsze na głowie i jest łatwiej pod warunkiem ze jest mała różnica wieku w miarę bo jak ma sie nastolatka w domu to drugie dziecko jest jakby jedynakiem i znowu matce wali do głowy. Matki 40+ mające inne dzieci starsze i rodzące dopiero w takim wieku sa gorsze niz te dwudziestoparoletnie.

gość dziś Racja, ale ja bym powiedziała, że ta trzęsawka występuje tylko u kobiet po 30stce. Młodsze nie mają z tym problemu. x Dlaczego drugie jest spokojniejsze? Bo masz doświadczenie i sama jesteś spokojniejsza. Dziecko to czuje. Ale spokojniejsze niemowlę nie oznacza ogólnie spokojnego dziecka. Taki spokojny dzieciaczek może dać popalić 2 lata później. Charakterek plus wychowanie... i można mieć zamiast dziecka w domu, po prostu małego bachora.

U mnie pierwsze dziecko - aniołek. Jadło, spało, uśmiechało się, a płakało tylko od wielkiego dzwonu. Drugie to istny szatan. Drze się z byle powodu, jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. Pięć minut na pupie nie usiedzi.

Moje pierwsze dziecko to dynamit. Teraz jestem w ciąży z drugim, oby było przeciwieństwem pierwszego. Proszę, proszę.

Ja narazie mam jedno dziecko 14 msc. Darło się od samego początku. Kolki, ryk, płacz chodziliśmy spać 23, 24. Teraz też beczy o byle g****o. Mam 30 lat. Nie jestem nadopiekuńczą matka.Niech się drze jak jej lepiej. Nic się jej złego nie dzieje ale ma swoje jazdy. Nie będzie mnie terroryzować. Chcę drugie dziecko i marzę o tym że jak będzie małym niemowlakiem żeby tylko spało i jadło. Bo ta to tylko jadła i się darla. Złe wspominam początki jakieś 6 msc wyjętych z życia. Teraz dużo lepiej więcej człowiek się dogad ale też nie ma różu....

Nie zawsze. Moja ciocia ma 3 i mówi tak pierwsze masakra drugie jeszcze gorzej za to trzecie ideał. Ale jako niemowlę teraz to trzecie jest najgorsze mając 5 lat.

Nie ma takiego słowa jak cichsze - bardziej ciche

a moje drugie daje popalić

17:07 g...wno mnie to obchodzi. Znowu ty, idiotko po pilonistyce której nigdzie nie chcą wiec podbudowuje złamane ego na portalu od użytkowników którego nikt o zdrowych zmyslach nie oczekuje pełnej poprawności językowej ani żadnej innej? ://///

https://sjp.pl/cichszy jest takie słowo :P

17:07 a stopniowaniu niedouku słyszałaś?

U mnie jest na odwrót...

Ja mam swoją teorię, że pierwszy poród jest najcięższy i dziecko jest bardziej podenerwowane, a dzieci z kolejnych porodów już mniej :p

13:57 nie ma w języku polskim słowa "niedouk". Wyszło jaka niby jesteś obeznana ze słownikiem :D Biedaczynka...

Chyba na odwrot??

14:13 tak się składa, iż takie słowo istnieje i posiada 72 synonimy, między innymi takie słowo jak dyletant. Czy jak nazwę cię dyletantem zamiast niedoukiem, to będzie dobrze?