Mezczyzni boja sie pieknych i inteligentnych kobiet.

Tu autorka, wedlug mnie inteligentna kobieta, z klasa to nie ta ktora skonczyla najlepsze szkoly i ma wysokie zarobki, ale ta ktora potrafi porozmawiac z kadym na kazdy temat; dba o siebie, zarowno swoj intelekt jak i cialo, zna swoja wartosc i nie ma potrzeby wywyzszania sie; traktuje kazdego czlowieka na rowni oraz potrafi dopasowac sie do kazdej sytuacji, nie mysli tylko o sobie, ale potrafi zauwazyc drugiego czlowieka obok siebie.

I owszem mezczyzni sie mna interesuja, ale nie trafilam jeszcze na ,,swojego". A dlatego , ze zyje wedlug zasady wszystko albo nic (nie bawie w gierki i nie chce mieszac w glowie komus kogo nie jestem pewna) pozostaje sama.

A ja myślę, ze się nie boją. Najłatwiej sobie to tłumaczyć, ze jestem taka piekna i madra i dlatego mnie nie chcą :D A moze jest na odwrot?

18.01 masz racje moze byc inny powod.... autorka

17:52 Nie zgadzam się z tym, właśnie najlepiej dogadują się z ludźmi osobniki o przeciętnym intelekcie. Osoby wybitnie inteligentne są z reguły samotnikami i niechętnie się socjalizują. Potwierdzają to zresztą badania. To co opisujesz to towarzyskość i wygadanie, a nie inteligencja. Według mnie inteligencja to zbiór cech takich jak(i tu wymieniam w kolejności od najważniejszej do najmniej ważnej): myślenie analityczne, myślenie logiczne i dedukcyjne, kreatywność, myślenie twórcze i wyobrażnia, zdolność do długiej koncentracji, pamięć robocza, pamięć długotrwała i jeszcze kilka innych. O wszystkim ze wszystkimi to najlepiej gadają ekstrawertycy i przeciętniacy, a często nawet głupki.

18.01 ale nie jest tak, ze nikt mnie nie chce, od jednego mezczyzny, z ktorym sie spotykalam, ze jestem niemalze idealem i ze byl zaskoczeni, ze z tak ladna dziewczyna moze pogadac na wiele tematow. Ale zbyt szybko zaczal mowic o slubie, juz od drugiego spotkania...Dzis jestesmy tylko przyjaciolmi.

18.08 niezgodze sie, kiedys tez wolalam rozmawiac tylko na o powazniejszych tematach jak polityka, srodowisko lub sytuacja na swiecie, ale szybko zauwazylam, ze malo kogo takie tematy intetesuja i ,, nauczylam sie"rozmawiac o banalach. Malo z kim mozna porozmawiac o istotniejszych rzeczach.

"Nie spotkałeś mnie, na każdy temat mogę porozmawiać, jestem odważny bardzo rozmówcy, a i śmiało mógłbym cię zawstydzić kulturalnie, miała byś kisiel w majtkach, to przejdzie doceniło byś mój chmor nie jedna chce w moim towarzystwie przebywać i czerpać energię. Może spotkasz kogoś takiego, podobno jestem żadnym okaże. " "Żadki okaz chciałepm napisać z telefonu pisze słownik poprawia." x na pierwszy żut oka widać jaki z ałtora tych słuf żadki okas z olbżymim poczuciem chumoru

Nie tyle się boimy co unikamy, ponieważ inteligencja i mądrość nigdy nie były cechami pożądanymi u kobiet. Taką mądrą to i ciężej wymłócić i będzie większe problemy sprawiała przy czymkolwiek a taka głupiutka to szybciutko pogodzi się z rolą istoty podrzędnej, dla swojego misiaczka bezwzględnie zrobi wszystko nawet jeżeli pięć minut wcześniej dostała od niego piąchą po tym swoim krzywym saganie, itp

nie zgodze* pisze na telefonie, przepraszam!

Przeczytałem kilka twoich wypowiedzi i "już bym żałował że zagadalem" . Przebywanie z Tobą, nie wspominając o życiu, musi być bardzo ciężkie. Ale jak ci to jakoś poprawi samopoczucie możesz myśleć że to ja się boję.

18.21 a skad przekonanie, ze chciacialbym z Toba porozmawiac? ;)

Oczywiście że nie mam stu procentowej pewności że chciał abyś że mną rozmawiać ale to po pierwsze stoi w sprzeczności z tym co pisałaś wcześniej, dwa jest nie kulturalne.

To, ze potrafie znalezc z kazdym wspolny jezyk nie znaczy, ze musze. Dlaczego mialabym romawiac z kims kto sam nie ma na to ochoty?

Autorka.to pewien typ kobiety która ma.zj****e pod kopułą.:):) Skoro jesteś inteligentna, podobno, napisz na jakiej podstawie uważasz że inteligencja jest jakaś szczególnie ważna cecha w dobieraniu się par, albo jakoś szczególnie wpływa na "zakochanie" się.

A jak pisales Ty - nie masz. Nikomu sie nie narzucam, nie mam takiej potrzeby.

18:31 I zaorales inteligentke.

18.31 nie wiem jaki inteligencja ma wplyw na dobieranie sie par. Moze nie chodzi o inteligencje, a o inteligencje w polaczeniu z atrakcyjnym wygladem (ja np. czasem sama pesze sie w towarzystie takich osob, bo bywam niesmiala). Ale moze tez byc tak, ze ja sama stwarzam tez byc moze wrazenie osoby niedostepnej. To moze odstraszac. Zostalam zraniona niejednokrotnie i boje sie kolejnego zranienia.

Przepraszam za powtorzenia pisze na tel. i nie mam mozliwosci korekty.

Sluchajcie, mozecie sie ze mnie tu wysmiewac, macie prawo...a ja mam prawo to ignorowac :)

Nie ma wiekszego zagrozenia , dla mezczyzny , niz piekna i inteligentna kobieta . Przecież nie jest z kamienia, niech już nie będzie taka ładna i taka mądra :)) Bez przerwy myśleć , że ją ktoś może odebrać ? Lepiej spokojne życie.

Ale dlaczego spośród miliona cech jakie mają ludzie zwróciłas uwagę na inteligencję. Dlaczego nie napisałaś "mężczyźni boją się wesołych dziewczyn" , tylko wspominałaś o inteligencji. Dwa. Skoro napisałaś że boją się i teligentnych to zapewne w domyśle te które mają facetów są głupsze? Czy Twoja inteligencja sprawia że twoje życie jest w jakiś sposób "wybitniejsze" od życia innych, lepsze, łatwiejsze?

Autorka w pewnym momencie życia stwierdziła że nie ma powodzenia u chłopaków. Zaczęła analizować swoje dobre i źle strony i Stwierdziła że jest inteligentna (zweryfikować się tego nie da) i znalazła sobie wspaniałe wytłumaczenie swojego nie powodzenia. Co więcej, gdyby naprawdę była niezwykle inteligentna, to co prawda nie układało by się jej z facetami, ale miała by wielka firmę, znana byłaby w świecie kultury, napisalaby już kilka bestsellerów, lub ewentualnie pielaby się po szczeblach kariery z niewiarygodną prędkością. Ale mogę się założyć że nie ma żadnych namacalnych i fizycznych dowodów na jej ponadprzeciętną inteligencję.

18.50 moje zycie nie jest lepsze, ani wybitniejsze. Jest tez wiele osob inteligentniejszych ode mnie, jest tez na pewno wiele inteligentych i pieknych kobiet, ktore maja partnerow. Uslyszalam na swoj temat kiedys ze jestem niebezpieczna, bo inteligentna kobieta w duzym seksapealem to smiertelna bron :) Mezczyzni ogladaja sie za mna, ale czesto slysze za plecami, ze jestem na pewno zajeta lubna pewno mam meza w domu. Stad zakladam, ze boja sie zagada..

Ide spac, bo musze rano wczesnie wstac, dobranoc wszystkim.

" bo inteligentna kobieta z takim seksapilem to niebezpieczna beton " - to poprostu troche bardziej wytworny komplement, nic nie znaczy. Ma na celu sprawić aby druga osoba poczuła się miłej. A to że faceci się boją, może i się boją, a może nikogo nie szukają, albo są zajęci, albo coś się im nie podoba w tobie, albo są niesmiali, albo milion roznych innych powodow.

Beton = broń , tak mi slownik zamienił. :):)

Dodam jeszcze tylko, ze moje zycie nie jest lepsze, wrecz przeciwnie, bo z mezczyznami od zawsze dobrze sie dogadywalam i dogaduje, natomiast plc zenska bywa zlosliwa, wiec roznie bywa.... Najlepiej chyba byc przecietnym z wygladu i nie wyrozniac sie niczym z tlumu, takim ludziom zyje sie chyba najlatwiej...

Najważniejsze to nie być przemadrzalym.

Po 1 mezczyzni nie boja sie ladnych kobiet bo niby dlaczego? Po 2 to, ze ktos powie tobie komplement bierzesz od razu za prawde typowe dla kobiet. Po 3 mezczyzni mysla logicznie. Ladna kobieta = duze wymagania a im ladniejsza tym wieksze wymagania. Mezczyzni wola przecietne bo spelniaja ich podstawowe wymagania wygladowe i sa mniej zepsute oraz bardziej sklonne do poswiecenia sie.rowniez macierzynstwu. Takie wlasnie.chcemy na zony imatki naszych dzieci.