Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama z dzieckiem

Ile wydajecie na życie wraz z opłatami?

Polecane posty

Gość gość
6 000 ma starczyc dla rodziny? Tylko co rozumiemy przez rodzinę, jeśli to taka rodzina która ma mieszkanie socjalne lub komunalne i tylko je to ok. Ale nie sądzę aby dało się z 6000 przy 4 osobach odłożyć na mieszkanie, studia dla dzieci czy coś jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6000 to niby mało? My żyjemy z mężem za 2 tysiące na 3 osoby i planujemy jeszcze jedno dziecko lub dwa dzieci. Nie wydajemy pieniedzy na głupoty oszczedzamy jedynie córci naszej nie żąłujemy zawsze można nie zapłaci.ć za mieszkanie hehe i tak nikogo nie wywalają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahha dwa dzieci???!!! hahhahahahhqh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona będzie mieć dwa dzieci, albo i trzy dzieci, ślonsko gwara? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Co cie tak bawi że ktoś dzieci kocha i chce mieć ich jak najwięcej co za czasy że miłośc kogoś bawi pewnie sama dzieci nie masz bezdzietna lambadziaro!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 tysięcy to dużo? haha zapraszam do Warszawy:D nie mam własnego mieszkania jeszcze i pewnie jak w totka nie wygram chociaż 100tysięcy to mieć nie będę. Wynajem mieszkania 38m2 1700zł, gaz, prąd, TV, internet- 300zł Samo 2000zł mam na to by mieć dach nad głową i podstawowe warunki bytyowe:O Jedzenie 1200zł, samochód 500zł, kosmetyczka po znajomości, fryzjer też (200złmsc), lubię pływać więc karnet 120zł, palę więc ta przyjemność kosztuje mnie 500zł miesięcznie, a muszę raz na dwa miesciące pojechać do rodziców- koszt 800zł, więc 400zł na miesiąc, mam kota i jakieś 100zł też na niego wydaję. Nie, nie żyję na wysokim poziomie, mam faceta i żałuję że nie jestem materialistką tylko unoszącą się honorem kobietą, bo dawno bym już mieszkała u niego i żyła za jego forsę. Niestety cenię sobie niezależność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt hipoteczny 1700 czynsz plus opłaty mieszkaniowe 700 telefon mój i syna 130 nauka języków 215 paliwo 150 obiady syna w szkole plus moje w pracy 200 zł jedzenie w domu 400 zł (śniadania podwieczorki kolacje ) kino wyjścia 100 zł chemia 100 zl ubrania 200 zl Pensja 3500 plus alimenty 500 Jak brakuje to mogę liczyć na mojego ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duże miasto 2+1 Dwa auta - ok 700 za benzynę miesięcznie 1 tys Opłaty 2 tys jedzenie 3 tys kredyty 50 zł Telefony (mąż ma służbowa) 2 tys Ciuchy i przyjemności 4 tys Nowe opony do obu w tym mcu 2 tys Dentysta w tym mcu 400 zł Apteka Średnio 8-9 tys to standard. Resztę na oszczędności. Wspólne zarobki Ok 16 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opłaty : czynsz 650 telef 200 inter tv 100 pozyczki 600 gaz 50 prad 150 razem ok 1750 jedzenie 4 osoby ok 2200 paliwo ok 400 razem ok 4350 STANOWCZO ZA DUZO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jprd... gdzie wy tyle zarabiacie? Ja bym sie wstydziła pisac o takich wydatkach.. Jak maja wg was zyc ludzie co sa niepełnosprawni, a musza sie utrzymac z renty socjalnej 740 zł??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tutaj wszystkie zarabiają krocie i na kazdym kroku wyśmiewają sie z biednych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo krytykowac nie bede. Kazdy zyje jak uważa. Ja, samotna matka z synem. Mieszkamy w domu. Wszystkie wydatki to srednio 3 tys. 900 jedzenie i chemia 500 ogrzewanie 400 ciuchy 500 paliwo 500 ubezpieczenie i inne oplaty 200 basen, kino No i do tego wakacje ok 3 tys rocznie. Ciagle wydaje mi sie ze to duzo za duzo. Pracuje nad tym by bylo mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.01.08 wstydziić to sie powinien ten co nie pracuje, żyje z mopsu i róznych datków a to ze ty dziadujesz to nie znaczy ze ktoś inny ma sie wstydzić że żyje jak człowiek. To wcale nie są luksusy, to sa normalne wydatki jeśli ktoś chce zyć godnie a nie dziadować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verka33
Ja żyję całkiem normalnie, a pensja nie przekracza 3 tys. wystarcza na podstawowe potrzeby, ale też mogę sobie pozwolić na jakieś wyjścia do restauracji. Pewnie też dzięki temu, że jestem szcześliwą posiadaczka karty Biznes Benefit, którą dostałam od szefa - mam z nią zniżki sięgające nawet 70% na różne usługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem jest ciezko ale wtedy pomagam sobie pozyczka z www.vivus.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam z oplatami idzie okolo 7000zl w tym okolo 1600zl oplaty za czynsz i prad (czynsz 1200 90m2 plus prad i tv i gaz) ale nie zalujemy na nic. Rodzina 2plus 2. Ide do sklepu i kupuje co mi sie podoba. Nie patrze na cene chodzi mi o ubrania, buty, jedzenie. Jakies weekendowe wypady bo lubimy sobie gdzies pojechac i pozwiedzac wiec na to tez idzie...ale najwiecej idzie na jedzenie. Jak zarabiasz wiecej to wiecej wydajesz. Bylo i tak ze zylismy to z 10 lat temu , za 2500zl a nawet za 1000zl to bylo 8 lat temu maz mial inna prace, mial wypadek byl przykuty do lozka,nie mielismy grosza przy zyciu ja zarabialam wtedy okolo 1000zl z czego bylo okolo 600zl oplat (wynajem mieszkania) bylo tak ze mialam 100zl i musielismy przezyc jakos caly tydzien chodzilam w butach ktore podklejalam kilka razy bo tak sie rozlatywaly....pozyczalam od rodziny zeby kupic dziecku buty czy kurtke (wtedy mielismy jedno) tak wiec tez sie troche przeszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×