Siostra męża mieszka w moim domu i nie chce sie wyprowadzić

Cześć słodziaki! Mam problem i może doradzicie mi jak go rozwiązać. Otóż wraz z mężem mieszkamy u jego rodziców, oni na górze, my na dole. Gnieździmy się w jednym pokoju wraz z synkiem, wkrótce przyjdzie również na świat jego siostrzyczka i zaczyna nam być troche ciasno. Wprawdzie mamy swoją kuchnie i łazienke, ale na naszym piętrze jest też drugi pokój zajmowany przez siostre męża. Gówniara chodzi jeszcze do szkoły, ale w tym roku pisze mature, więc jest już w zasadzie dorosła. Problem jest taki, że nie chce się wyprowadzić! My potrzebujemy tego pokoju bardziej niż ona, w końcu mamy dzieci! Co zrobić, żeby siostra męża wyniosła sie z mojego domu? Macie jakieś pomysły?

Powiedziała, że chce sie dalej uczyć i iść na studia, wciąż mieszkając na garnuszku rodziców :(. Nie rozumiem po co jej to, przecież wystarczy mieć troche muzgu tak jak ja i jest się w życiu ustawionym. Jak mam się tego chwasta pozbyć? Mogłaby coś sensownego w życiu osiągnąć, tak jak ja, zamiast iść na te głupie studia.

w****************.l.a.j z tym nedznym prowo

To dziewczyna ma się wyprowadzić bo wy rozmnażacie się jak króliki? może to wy się wyprowadzcie? co a egoizm :O

Autorka pozbawiona mózgu :(

Wszyscy wiedzą, że dzieci do inwestycja. Dostaje na nie już zasiłki i 500+ i chce zajść w kolejną ciąże gdy tylko pozbędę się tej gówniary z mojego domu. Jak mam to zrobić?

prowo na podstawie prowo:):):)

he he ale sie usmialam

dziś ugotowałam na obiad pomidorową ale mi wyszła z******ta he he :) :P a co wy dziś macie na obiad? :D

Do tego na całe szczęście mąż pracuje na czarno więc mamy zasilki na pierwsze dziecko też. Wychodzi tego w sumie ponad 3000 tyś a jak zrobimy kolejnego dzieciaczka, to będzie jeszcze więcej. Tylko misze mieć ten pokuj.

Dobrze, że ta guwniara nie ma chociaz dostepu do mojej kuchni i lazienki, chodzi do tesciow na gore :(

Prowo na kanwie prowo z bratem studentem medycyny,słodziaku.:):):) Siedze chora w domu i faktycznie to korum to zjawisko z sieci, nigdze nie ma tak znudzonych osob, aby dubeltowe prowo pisać:):):)

Też miałam taki problem, że młodszy brat mojego meża nie chciał wyprowadzic się z domu. Na szczęście teściowa była po naszej stronie, bo też mielismy maluszka drodze. Pogadaj z teściową, ona jako matka Cię zrozumie. Powodzenia, kochana!!!

ha ha ona jako matka cię zrozumie, dobre, czyli wywali swoją córkę by dac pokoj twojemu dziecku, no fajnie, matka matkę zrozumie -wiem że to prowo ale ostatni wpis mnie rozbroił

Też miałam taki problem, że młodszy brat mojego meża nie chciał wyprowadzic się z domu. Na szczęście teściowa była po naszej stronie, bo też mielismy maluszka drodze. Pogadaj z teściową, ona jako matka Cię zrozumie. Powodzenia, kochana!!! ---------------------czyli brat meża nie chciał sie wyprowadzic ze swojego domu i własna matka go wyrzuciła bo ty byłaś w ciazy , matka matkę zrozumie, żadna z was nie powinna mieć miana -matki

marne prowo trolle. :D

Miałam podobną sytuację, siostra męża szła do podstawówki i nie chciała się menda udamodzielnić i żyć na własny rachunek z pasania gęsi czy innej profesji stosownej do wieku ;)

Też miałam to samo, brat meza w wieku 4 lat nie chciał sprzedawać gazet, no leń patentowany, wygodnicki typ i jeszcze teściowa koło niego skakał, kto to widział być w tym wieku na garnuszku rodziców.

1/10

Znajdź jej chłopa. Niech z nim zaciąży i wyprowadzi się do jego rodziców.

U mnie było jeszcze gorzej. Teściowa zaszła w ciążę i nie chciała swojego bachora oddać`do domu dziecka. Nie rozumiała, stara krowa, że my bardziej potrzebujemy pokoju dla naszej trójki maluchów, niż jej dzieciak. Teściowa to powinna wnukami się zajmować, a nie dzieci rodzić. No szok!

durne prowo, do szkoły jazda

dziś albo z całą czeredą wprowadzi się do pokoju:D

i ten muzg napisany celowo przez u, prowo jak nic