Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adrianositalianos

Seksprzyjaciel

Polecane posty

Gość Adrianositalianos

Witam, chciałbym się wygadać i posłuchać anonimowo co na taki temat mają inni do powiedzenia - otóż pewien czas temu, poznałem dziewczynę w wieku 26 lat, ja jestem rok starszy, świetnie mi się z nią rozmawiało, jest ładna i była chemia między nami itp. ale był też problem tego rodzaju, że ona posiadała od 4 lat przyjaciela do łóżka z którym - mówiła mi - się nie seksuje jak jest z kimś innym w związku - aczkolwiek widziałem, że utrzymywali kontakt telefoniczny i sms-owy, powiedziała mi też, że przejście od pocałunku do seksu u niej jest od razu i wystarczą 3-4 spotkania żeby iść z kimś do łóżka... Szczerze mówiąc zabiła mnie tymi tekstami - dodam, że była to relacja na odległość... Pisze w czasie przeszłym bo nie dałbym rady być w takim związku więc zrezygnowałem, ale chce się dowiedzieć z czystej ciekawości czy Wy dalibyście jej szanse :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bardziej bulwersuje Cie ten przyjaciel czy to ze poszlaby z Toba do lozka na 3-4 spotkaniu? w tej drugiej sprawie zwykle to faceci na to naciskaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też kopnalem taką w d**e. Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianositalianos
Na drugim spotkaniu byliśmy trochę podpici, pocałowała mnie sama i poszliśmy się przejść, była chemia, w plenerze ją zacząłem całować ale nawet mi do głowy nie przyszło żeby się do niej dobierać, a ona wzdychając napalona - 'ale ja jestem łatwa' - troche się przestraszyłem bo zawsze się z dziewczynami chodziło, a tu ciach - niestety wykorzystałem. Nie byłem jakoś zadowolony z niej ani z siebie bo myślałem poważnie o niej, ale po przemyśleniach pomyślałem, że też moja wina więc jakoś to przyjąłem i spotkaliśmy się jeszcze 2 razy było super ale dowaliła z tym przyjacielem do seksu. Rozumiem popełnić błąd i się z kimś puścić i żałować ale przyjaciel do seksu przez 4 lata ? Co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego tu nie rozumiesz? Nie chcesz się bzykać bez zobowiązań to się nie bzykaj. Niby oburzony a skorzystał, co za logika haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to zwykła kur'wa. Od 4 lat ma faceta, a tacy jak ty służą dla niej do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianositalianos
Wiem, niestety stało się - pierwszy raz i żałuje... nie chce łagodnego traktowania bo się zeszmaciłem - nie uważam przygodnego seksu za coś normalnego bo to są przeważnie drzwi w jedną stronę. Pytanie jest konkretne czy chciałby mieć ktoś taką dziewczynę za żone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cię obchodzi czy ktoś by chciała czy nie? To i tak nie będzie twoja żona wiec nie rozumiem po co ci ta wiedza. Cudzym życiem się chcesz sugerować w wyborach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianositalianos
Decyzje podjąłem sam od razu nie pytając nikogo zaraz po tym jak mi powiedziała, że ma seksprzyjaciela - po prostu chce z ciekawości znać skalę zepsucia czyli kto by nie podziękował takiej dziewczynie - capiche ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skala zepsucia, co za hipokryta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×