Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość ojciec

Od jakiego wieku należy się wstydzić przed własnymi dziećmi?

Polecane posty

Gość gość
Zacofani wiesniacy interesujący się życiem innych są w szoku jak można uczyć dzieci ze nagość to nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż zakrywa się przed synem od samego początku i teraz też. Syn ma 2 lata. Ja się nie zakrywam, ale tak pewnie koło 3-go roku życia syna raczej nie będę pokazywała mu sie już nago.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kobietę toples na plaży żadne dziecko nie zwraca uwagi dopóki jakaś idjotka mamuśka nie zacznie krzyczeć w nieboglosy o zboczenstwach i zgorszeniach, wtedy dziecko koduje że piersi to zło i krzyk mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ojciec
Ja tam oczywicie nie zamierzam się upierać. Żona jest bardziej od wychowania malych dzieci i jeśli uważa że nie powinno sie tak chodzić nago przy nich to ok. Ja tam nie mam z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ma 2 lata tez widzi i mnie i meza nagiego, nie spaceruje tak po domu ale w lazience a syn lubi nadzorowac nas przy kapieli. Mnie rano czasem tez przyniesie stanik jak sie ubieram i mowi cici. Wydaje mi sie ze chlopcy poeinni sie trzymac razem a ja jako mama pewnie tak od 4/5 roku juz bede zakladac majtki w samotnosci bo na piersi moze popatrzec juz wszczedzie, a jak dziecko oswojone z nagoscia to nawet nie zwraca uwagi. Mieszkajac za granica bedac na basenie 1 raz tez byli mi glupio jak babku spacerowaly nago po kilku razach i dla mnie zrobilo sie to normalne i tego chce nauczyc swoje dzieci normalnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie dopóki dziecko się nie wstydzi... nie paradujemy totalnie nago po domu, bo dziecko też musi sobie przyswoić że przebieramy się czy siusiamy bez towarzystwa, ale nie robię problemu z tego że synek (sześcioletni) wejdzie do pokoju jak się przebieram, mimo komunikatu "tak, możesz wejść ale dopiero zakładam ubranie", czy do łazienki kiedy biorę prysznic. Zwracam mu jedynie uwagę że należy zapukać, zapytać o pozwolenie, i że nieładnie gapić się na kogoś kto jest nagi. Wie że pupa i siusiak to części intymne, których nie pokazuje obcym, może je ewentualnie zobaczyć lekarz przy badaniu, których absolutnie nikt obcy (również z wyjątkiem w postaci lekarza) nie może dotykać. Ale synek nie ma problemu z nagością, widział mnie nagą od zawsze i nie wpatruje się w gołe piersi, wie że kobiety są inaczej zbudowane i nie ma powodu dla którego miałoby go to jakoś specjalnie interesować. Wiem że w pewnym momencie sam nie będzie chciał mnie oglądać nago, bardziej przypilnuje pukania, powie żeby nie wchodzić do łazienki kiedy się myje... Ciekawi mnie czy żona autora też tak obsesyknie pilnuje żeby samej być w bieliźnie kiedy ogląda ją córka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ojciec
@ Ciekawi mnie czy żona autora też tak obsesyknie pilnuje żeby samej być w bieliźnie kiedy ogląda ją córka :/ x A to zagwozdka... Nie wiem. Kiedy wychodzę do pracy wszyscy jeszcze śpią. Żona zawodowo nie pracuje co mi bardzo odpowiada. Dzieci zadbane, nakarmione, obiad przygotowany, dom wysprzątany. Gitara! Kiedy się kładziemy spać to dzieci też już śpią. W trakcie dnia raczej nie chodzimy nago. Wyjątek stanowią wtorki i czwartki gdy żona na 16:30 jedzie na francuski. Nie wiem po co jej ten francuski skoro nie zamierzamy jechać bo teraz więcej tam islamuchów niż rodowitych żabojadów. Ale mniejsza o większość. Chce się uczyć więc jej opłaciłem lekcje. Ja wtedy wracam z pracy a żona właśnie wychodzi. Mijamy się. Ja po całym dniu muszę się odświeżyć i niestety robię to przy otwartych drzwiach by widzieć jak starsza córka (ta 2-letnia) bawi się z niemowlakiem. Muszę widzieć dlatego, że kiedyś córeczka miała dziwny zwyczaj pchania paluszka w oko lalki i trzeba kontrolować czy coś głupiego nie zrobi niemowlakowi. Na szczęście dziwny zwtczaj już chyba dawno minął ale drzwi wciąż nie zamykam. Widzę je a córka widzi mnie. W ogóle nie zwraca uwagi na genitalia. Jedyny raz kiedy zwróciła był chyba z pół roku temu gdy ja się zagadałem nagi z żoną (wtedy jeszcze nie wymagała ubierania) a córka niepostrzeżenie podeszła i dotknęła mnie prosto w siusiaka. Ale zrobiła to w taki sposób jakby dotykała łokcie albo kolana. Nie miała świadomości że to jest coś intymnego. Jeśli mam być szczery i wybierać między nowoczesną otwartością na nagość a konserwatywno-katolickimi poglądami żony to wolę konserwatyzm. Poważnie. Katolicyzm mimo pewnych zaostrzonych norm dot.nagości niesie ze sobą wartościowsze zasady moralne. Widzę jak żona uczy dzieci dobroci, wrażliwości, widzę z jaką dbałością wybiera dla nich książeczki aby nie przemycano w nich dziwnych treści - a uwierzcie dziwne treści są niekiedy! To naprawdę dobra matka. Czuła a jednocześnie o ugruntowanych zasadach. Dlatego postanowiłem nie kruszyć kopii i zakładać majtki. Żony też w dzień nie widuję nago ale zdarza się, że żona się myje a ja wprowadzam córkę do łazienki na kupkę i sadzam na nakładce dziecięcej na desce sedesowej. Wtedy oczywiście córka widzi mamę całą. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O prosze kolejny chrabia na wlosciach a zona w kuchni zapiertala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze te moralne zasady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, zazdrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milo, ze tak cieplo wypowiadasz sie o zonie. Mam wrazenie ze to niestety rzadkosc, byc milym dla malzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie wierze ze to facet pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny facet z Ciebie. Zazdroszczę żonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ojciec
Dzięki za miłe słowa :) Jednak muszę odwołać, że żona rzekomo nie pokazuje się nago przy córce. Pokazała się i to dziś. Cała. Z piersiami i owłosionym podbrzuszem. Żona nie goli na moją prośbę. Jestem nie tylko NATURystą ale i NATURoparą i w ogóle kocham wszystko to co NATURalne. Było to tak. Żona ubrana weszła do łazienki myć się bo niedługo wychodzimy do kościoła. Córka w płacz bo ona też chce. Ja córkę odciągam do pokoju i tłumaczę, że wykąpie się zaraz po mamie. A tu żona wychodzi z łazienki jak ją Pan Bóg stworzył i mówi, że jak ma płakać to umyją się we dwie. Średnio mi się to spodobało. Bynajmniej nie z powodu nagości. Chodzi o to by córka nie zakodowała sobie, że krzykiem i płaczem może cokolwiek wymuszać. Skoro powiedziałem, że umyje się potem to tak powinno zostać. Ale nie kruszyłem kopi i puściłem je we dwie do łazienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahha
Z piersiami i owłosionym podbrzuszem. :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie. Pojechałeś. Podbrzusze, to nie wzgórek łonowy, który miałeś pewnie na myśli. :) Co do nagości, to ja mam dwie córy, w tej chwili nastolatki. Mąż nigdy nie pokazał się córkom nagi, nawet jak były bardzo małe. Natomiast ja łażę goła przy nich do tej pory. Szczerze powiedziawszy moje córki nie miały kompleksów, czy innych problemów z powodu zmieniającego się ciała, podczas dojrzewania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem to zależy jak corka reaguje .Ja akurat mam synów i tez zawsze chodziłam bez problemu na golasa np.po bieliznę albo oni wchodzili do łazienki bo musieli na ubikacje itp...ale przyszedł taki okres ze się zaczeli bardzo przygladac i interesować i to był koniec.Mysle ze było to wlasnie ok.3 roku .Pamietam jak wlasnie raz syn zobaczyl mnie bez stanika i jego reakcją wręcz był taki zachwyt....wow .....Pamietam ze nawet zartowałam z mezem ze już dawno u niego nie widziałam takiej reakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ojciec
Rozumiem, że ten szyderczy śmiech to z powodu owłosienia. Nie bardzo rozumiem co w tym śmiesznego ale wiem, że współczesna moda na golenie jest tylko i wyłącznie modą, a każda moda ma to do siebie, że jednym się podoba, a innym niekoniecznie. Mi się nie podoba. I proszę mi nie wciskać kitu o względach higienicznych bo już dawno udowodniono, że włosy stanowią naturalną barierę ochronną sfer intymnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chłopie. Odnosnie szyderczego smiechu, ja ci wyjaśniłam co ta osoba ma na myśli. Podbrzusze, to część brzucha pod pępkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ojciec
@ gość dziś Chłopie. Pojechałeś. Podbrzusze, to nie wzgórek łonowy, który miałeś pewnie na myśli. x E tam pojechałem... To był skrót myślowy. Tak samo gdy powiem np. "włosy na głowie" to wcale nie oznacza, że chodzi o włosy na twarzy mimo, iż twarz wchodzi w skład głowy. Myślałem, że to jasne. Mogłem użyć bardziej dosadnego określenia typu "włosy na picie/piśdzie" ale wydawało mi się, że na forum kobiecy należy być bardziej taktownym nawet jeśli z biologicznego punktu widzenia ta taktowność nie jest zbyt precyzyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie mnie tu zaraz zjecie ale ja czasami kąpię się jeszcze z moim synkiem w wannie a on za niedługo kończy 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja z Synem 7 letnim. Nie widzę w tym problemy. Bawimy się pianą, robimy różne mikstury z płynów. Kiedy jesteśmy sami w domu ja mąż i syn nigdy nie zamykamy się na klucz. Kiedy jest rodzina lub inni goście zawsze. Syn doskonale to rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzgórek łonowy łosiu, wzgórek to się nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat uważam że to już ten wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmierdzi mi to prowokacja zboka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Śmierdzi mi to prowokacja zboka x w ktorym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób proszę w życiu jak uważasz. Nie pytaj na forum o takie rzeczy. Dla jednych będzie to naturalne, że chodzi się w domu nago a dla drugich nie i budzisz tylko zgorszenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanko odnośnie plaży - jak się powstrzymujesz przed erekcją?Jestem facetem i już kilka razy miałem ochotę pojechac na taką plażę ale zawsze boje się że mi stanie pod zdjęciu majtek przecież tam tyle gołych kobiet :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×