Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozmyślanie o byłym

Polecane posty

Gość gość

Czy was też kiedyś dopadła nagła tęsknota za byłym kilka miesięcy po rozstaniu, chociaż do tej pory było dobrze? Miałam wrażenie, że radzę sobie całkiem nieźle - to on zdecydował o rozstaniu, chociaż miał rację, że do siebie nie pasujemy, był dość bezkompromisowy jeśli chodzi o katolickie wychowanie, a ja nie potrafiłam nigdy "uwierzyć w Boga". Nie wiem jak daliśmy radę prawie 3 lata - prawdopodobnie działało to tylko dlatego, że nie poruszałam tych tematów. Nie mam pojęcia czemu nagle znowu zaczęłam za nim tęsknić - w ramach ratunku wyjęłam list, który napisałam do samej siebie po zerwaniu, gdybym nagle miała chwilę słabości (sposób Barneya Stinsona z HIMYM jezyk.gif ). Opisałam w nim swoje odczucia odnośnie złego traktowania, braku okazywanych uczuć z jego strony, kwestię bycia na 10. miejscu za jego matką, ojcem i resztą najbliższej rodziny, traktowanie i uważanie mnie za pozera, krytykowanie rzeczy, które sprawiały mi radość, dla niego zawsze będące "sztucznymi i wymuszonymi". Nie mam pojęcia czemu, ale nie docierają do mnie te słowa i dalej za nim tęsknie. Macie na to jakieś sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaaak, czytanie ksiazek zamiast kiepskich amerychanskich gazet z kiepskimi poradami sercowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie czytam żadnych amerykańskich gazet, ale co ja tam mogę wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×