Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SAM dokan

Jak delikatnie dać kosza żeby nie zranić kobiety?

Polecane posty

Gość SAM dokan

Przez całe dotychczasowe życie byłem samotny choć gorąco pragnąłem drugiej połówki. Żadna nie zwracała na mnie uwagi. Żadna nie zauważała moich zalotów. Żadna mnie nie chciała. Lata leciały, czas mijał a ja wiecznie sam. Zmarnowany czas dorastania, zmarnowana młodość, zmarnowane życie. Teraz po przekroczeniu 40-stki straciłem już nadzieję i chęci. Jest taka bajka bodaj o dżinie w dzbanie na dnie oceanu. Dżin bardzo pragnął aby ktoś go wywowił. Obiecywał ozłocić wybawcę. Lecz dżina nikt nie wyławiał. W końcu dżin straciwszy nadzieję poprzysiągł sobie, że nawet gdyby teraz ktoś go wyłowił to on zabije wybawcę. Tak samo ja poprzysiągłem sobie, że nawet gdyby teraz po tylu latach cierpień i samotności jednak jakimś cudem któraś się mną zainteresowała to każę jej spiertalać! Jak na ironię nowoprzyjęta pracownica dowiedziała się, że jestem kawalerem i najwyraźniej strzyże do mnie oczkami. Nie mam sumienia ostro jej potraktować, jak to sobie obiecałem, bo lubię ją, ale zamierzam dotrzymać słowa w kwestii braku związku. Sorry drogie panie ale wasz czas u mnie minął. Nie chciałyście mnie do tej pory więc niech tak zostanie. Ałwiderzejn hajhitla. Pytanie. Jak dać JEDNOZNACZNIE ale i DELIKATNIE znać by koleżanka jednak się ODPIERTOLIŁA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co pytasz, skoro masz w tej kwestii bardzo duże doświadczenie- tyle kobiet ponoć dawało Ci kosza- to chyba już powinieneś wiedzieć, co powiedzieć i jak się zachować. Naśladuj ich zachowanie i tyle. A potem dalej ciesz się samotnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak słów...Mentalność starego kawalera się ujawniła dopiero teraz czy zawsze było z Ciebie takie dziwadło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skromna Ja
Sorry drogie panie ale wasz czas u mnie minął. Nie chciałyście mnie do tej pory więc niech tak zostanie. Ałwiderzejn hajhitla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry drogie panie ale wasz czas u mnie minął. Nie chciałyście mnie do tej pory więc niech tak zostanie. Ałwiderzejn hajhitla. x fascynujące :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest koleżanka z pracy ? Ignoruj ją, nie patrz, nie odpowiadaj, nie uśmiechaj się bo ona opatrznie to zrozumie. Traktuj ją jak powietrze, jeśli musisz się przywitać to nie czekaj na jej odpowiedź, rzucaj słowa w powietrze bez konkretnego adresata. Oddalaj się pospiesznie gdy ona coś mówi lub - gdy nie możesz- udawaj, że jej nie słyszysz. Jak możesz noś słuchawki w uszach, niekoniecznie z muzyka, mogą być wyłączone albo bardzo wyciszone, będzie realistycznie. Nie zaszkodzi też wyraz głębokiego cierpienia na twarzy, to chyba wyjdzie Ci naturalnie i nie trzeba będzie udawać. Sama zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za leszcz w twoim wieku mężczyźni mają już dzieci odchowane a ten przygłup jest na etapie problemów z gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes prawiczkiem ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z czym ty masz problem w ogóle? Chyba z tym,że nie chcesz ,bo się czegoś boisz lub/i Ci wygodnie,ale jednocześnie byś chciał. Nie chcesz,to nie chcesz i nie zawracaj sobie gitary,a nie się rozpajęczasz jakby było nad czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejdź do niej, klepnij ją dość mocno w ramię i powiedz; Anka* chłopie, z ciebie to fajna kumpela... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha,ha,ha. W punkt. Napewno przestanie strzyc oczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze, nie nadajesz się do zycia z ludźmi więc nie zawracaj dziewczynie głowy, nudny zgorzkniały dziwak z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAM dokan
@ gość dziś jestes prawiczkiem ? :) x Miałem napisać, że nie jestem ale w sumie czemu miałbym nie napisać prawdy skoro i tak jestem tu anonimowy. Tak - jestem prawiczkiem! Chociaż był pewien incydent w czasie studiów, niestety nie ze studentką, ale pełnej penetracji pochwy nie doszło. Zresztą całe szczęście bo pewnie bym załapał jakiegoś trypla od lampucery :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ona Ci coś zaproponowała? Że już się zastanawiasz jak dac jej kosza. Nie bój się tak bardzo, bo nawet jeśli się jej podobasz, to mało prawdopodobne że ona wyjdzie z inicjatywą, raczej bedzie czekać na twoją. Nie olewaj jej bo wyjdziesz na chama, albo pomyśli że ją kochasz tylko się wstydzisz :P Zachowuj się normalnie jak do każdej koleżanki, zrozumie że jest tylko koleżanką. Tylko żebyś Ty później nie żałował :P weź pod uwagę, że ona nie ma nic wspólnego z kobietami które Cię kiedyś olaly, poza tym że jest też kobieta. Jest również bardzo prawdopodobne że dziewczyna jest zwyczajnie miła, lubi Cię i to tyle i aż tyle. Np. ja ogólnie lubię ludzi, do każdego się uśmiecham, żartuje i niektórzy faceci sobie dużo wyobrażają :P cóż ich problem. Więc być może też sobie nadinterpetujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta wczesniej to co to za lampucer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAM dokan
Lampucera prowadziła pobliski sklep monopolowy. Taki co to jeszcze przed świtem zaczyna być blężony przez okolicznych meneli. Nie przeganiała ich. Nic dziwnego, miała na nich niemały zarobek. Nawet chętnie z nimi gadała rzucając kurfami jak oni i rechocząc głośno ze sprośnych uwag. Ze mną też chętnie wpadała w gadkę choć już bez takich poufałości i bluzków. Pozwalałem jej do siebie mówić na TY. Współlokator ze stancji ostrzegał, że stara lampucera lubi młodych bolców, żebym uważał, bo wyraźnie wpadłem jej w oko. Nie słuchałem. Było mi poniekąd miło, że jakaś spódnica wreszcie zwróciła na mnie uwagę, nawet jeśli ta spódnica ma już swoje lata. Trudno uwierzyć ale doszło do spotkania. Szczylek z drugiego roku mechaniki i lampucera. Ale trudno to było nazwać romansem. Nawet jeśli mnie całowała. Współlokator miał rację. W końcu zaciągnęła mnie i do łóżka. Jak się łatwo domyślić napalony prawiczek nie protestował zbytnio. Błąd! Doszło do prawdziwej masakry :( Nie tak sobie wyobrażałem pierwszy raz. Ledwo opuściłem spodenki, ledwo prącie zdążyło otrzeć się o wielkie ściemniałe wary sromowe, a już szczytowałem przekreślając długą strugą spermy jej rzadkie włosy łonowe. Pamiętam, że parsknęła śmiechem dokładnie tak samo jak parskała pod sklepem słysząc kolejny sprośny kawał opowiedziany przez kolejnego menela. A mi robiło się wtedy tak strasznie głupio. Masakra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeee, a ja myślałam że Ci nie stanął na widok lampucery. A tu takie kwiatki. Łooo ja p*****le. Opowiedz to koleżance z pracy, z pewnością da Ci spokój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAM dokan
A czy ona Ci coś zaproponowała? Że już się zastanawiasz jak dac jej kosza. Nie bój się tak bardzo, bo nawet jeśli się jej podobasz, to mało prawdopodobne że ona wyjdzie z inicjatywą x Obawiam się, że już wyszła. Najpierw dowiedziała się, że pasjonują mnie komputery (samotniak musi mieć jakiś wypełniacz czasu i powód do wydawania kasy na najnowsze karty graficzne, procki, itd) a potem poprosiła czy bym nie zerknął na jej komputer bo "się popsuł". Nic się nie popsuł tylko sama musiała celowo usunąć połowę plików z windowsa aby się nie ur******ał bo nie wierzę, że to sprawka wirusa. Od razu zacząłem się domyślać, że coś kombinuje :D tym bardziej, że wyprawiła prawdziwą ucztę-kolację rzekomo w podzięce za reinstalację całego systemu. To naprawdę miła dziewczyna, widzę jak się stara i aż mi serce ściska, że to wszystko nie zdarzyło się wcześniej. Nie chcę jej ranić ale nie chcę też dawać złudzeń i przeciągać te gierki. Nie będziemy razem i juz! NIE! Za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha dales do pieca z tym lampucerem a z prostytutkami nie probowales sie sexic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie prowo haha. Nie wierzę że coś takiego może mieć naprawdę miejsce. Jak dać kosza.. Normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mi tylko jedno autorze, o ile to nie prowo. Jak to możliwe że ta lampucera podniecila Cię do tego stopnia??? Bo nie ogarniam. I dlaczego chciałeś ją posuwac? Ja już i tak mam obrzydzenie do facetów i żadnego nie chce, mimo że mnie zawsze chcieli i chcą. Im dłużej żyję tym bardziej utwierdzam się w tym postanowieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAM dokan
Jak to możliwe że ta lampucera podniecila Cię x Normalnie. Prawiczek... Ty starasz się patrzęc na mnie jak na ówczesnego studenta drugiego roku mechaniki i budowy maszyn, który miał już niejeden związek, który niejeden raz zakisił ogóra w cipeczce (tak się mówiło za moich czasów) i który nigdy by nie wybrał lampucery mając pod ręką koleżanki studentki. Spuścić na lampucerę to by się mógł ewentualnie jakiś prawiczek w gimbazy co to nigdy nie zaroochał jeszcze. Tyle że ja - nie roochałem. Nawet będąc na studiach nigdy nie włożyłem kobiecie. Cipa tamtej lampucery była pierwszą cipą jaką widziałem na żywo. A uwierz mi - widok na żywo ma jednak większą rozdzielczość niż najlepszy monitor na którym oglądam pornole. Podejrzewam, że nawet gdyby ona była w pełni ubrana a ja zdjąłbym przed nią slipy to sam fakt, że kobieta widzi mego fiuta już były wystarczającym powodem do silnej erekcji. Rozumiem jednak, że wy wszystkie które się na okrągło roochacie nie zrozumiecie abstynenta. Tak jak syty tłuścioch w drogiej restauracji nie rozumie jak spragnionemu na pustyni człowiekowi może smakować śmierdząca bukłakiem woda. Nadajemy na innych falach, drogie panie których łona gościły w sobie niejednego penisa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:05 mam podobnie. Facet to taka świnia, która zaliczy wszystko co ma dziurę. W więzieniu hetero pukają kolegów. Prawiczek poleci nawet na starą, obleśną lampucerę. Oni są obrzydliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie dalej tego nie rozumiem i chyba nie zrozumiem :O jedynie na wymioty mnie zbiera. Wychodzi na to że prawiczek nawet goownem się podnieci, no żenada. I myślisz się bo nie roocham się na okrągło i dawno już (ponad 10 lat) dałam sobie spokój z facetami. Dlaczego? Bo brzydzi mnie ich podejście do seksu. I nigdy by mnie nie podniecil kootas jakiegoś starego dziada choćby nie wiem jak mi się chciało, taki widok raczej spowodowałby odruch wymiotny :O Nigdy nie zjadłabym śmierdzącego jedzenia, wcześniej bym zwymiotowala sokami zoladkowymi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od zawsze twierdze że prawiczek w pewnym wieku ma co z głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam kobiety, która podnieciłaby się widokiem fiuta starego menela. Z facetami jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od zawsze twierdze ze prawiczki sie szanuja i to jest piekne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piękno samo w sobie wręcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z głową to maja ludzie którzy uprawiają seks przedmałżeński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×