Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy taka praca to wstyd?

Polecane posty

Gość gość

Mam do wyboru: praca w Apart lub odzieżówce Monnari. I nie wiem czy się zdecydować na którąś z nich czy lepiej jeszcze poczekać i znaleźć coś lepszego... Moje dwie , bliskie koleżanki pracują za biurkiem w dziale zbierania zamówień przez internet i wysyłania i boję się, że będą na mnie patrzec z politowaniem,że taka praca w sklepie to wstyd:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd to kraść i ćpać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
P.o. 1. Skad wiesz że kolezanki beda patrzyc z politowaniem? 2. Jesli tak to co ty masz za kolezanki 3. Interesuje cie opinia innych? To nigdy nie pojdziesz do przodu bo bedziesz rozgladac sie na boki ' co inni powiedza'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat z pracy w sklepie z biżuterią albo ubraniami nikt normalny by się nie śmiał. W ogóle "praca nie hańbi". A ciuchy i biżuterię lubią chyba wszystkie kobiety. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień koleżanki. A praca jak każda inna. Wstyd to nie pracować będąc dorosłym i zdrowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zapierniczam na produkcji i co ja mam powiedzieć? Chciałabym pracować przy biżuterii lub z ubraniami, ale jak na razie nie mogę sobie pozwolić na zmianę pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA
16.58 he chyba pierwszy raz się z tobą zgodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjerkaaa923
jezeli skonczyłas studia...to moze byc dla ciebie ból :) ale pocieszaj się ze to eksluzywne marki i nie zatrudniaja tam byle kogo.Musisz miec prezencję,otwartosc ,komunikatywnosc.nienaggannosc,perfekcję.Empatie znac techniki sprzedazowe i cos tam.Praca ta polega tylko na tym zeby ładnie wygladac,miec zawsze pomalowane usta i paznokice i dwa razy na dzien wepchac komuś towar za 500zł.Obcowanie z klientkami wyzszych sfer napewno musi byc przyjemne. Dobrze ze nie pracujesz w Biedronce,czy na Targu z warzywami .Bo tam moglabys zemdlec ze zmeczenia,i klietela tez wiecznie rozwscieczony plebs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierz Aparta.Zdecydowanie. Spokojnie,cicho,czysto,monotonnie... sprzedasz 2-3 swiecidełka dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś pracowałam w dość ekskluzywnym salonie z modą męską i poznałam tam wielu nadzianych facetów. To były czasy. A teraz już młodość minęła i można tylko powspominać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Do goscSylwia, Jak milo że jestes, dawno Cie nie widzialam na forum:) a z czym sie nie zgadzalas do tej pory? Mam nadzieje ze Cie niczym nie urazilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monnari to eksluzywny salon? Serio? W moim miescie pracuja tam byle jakie osoby, przewaznie są to studentki i nie koniecznie z ladna aparycją. Co innego w Aparcie, tam trzeba miec duzą wiedze, aparycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w moim mieście są trzy salony Apart i ani jednej ładnej, atrakcyjnej ekspedientki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasjerkaaa923 dla ciebie monnari i apart to ekskluzywne salony? Nie ma czym tu sie pocieszać, bo w takich sklepach nie koniecznie liczy się ładny wygląd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty gadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czym w ogóle jest problem? Praca normalna. I Twoje koleżanki też mają zwykłą, normalną robotę. Przestań zastanawiać się co pomyślą inni, bo inni umrą z własnymi problemami (z własnymi, nie Twoimi) , a Ty nadal będziesz się przejmować co pomyślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robię zakupy w odzieżówkach, spożywczych i nigdy w zyciu nawet przez myśl mi nie przeszło, że to wstyd dla tych ekspedientek tam pracować. Mijałam również sprzątaczki, mam koleżanki pracujące na produkcji i również nigdy mi przez myśl nie przeszło , że to wstyd. Ty masz urojenia. Ludzi gó...o obchodi kto gdzie pracuje, chyba że jest to Twoja rodzina. A co do koleżanek- zlej je. Jeśli będą patrzec z góry to znaczy, że są niewarte przyjaźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy jaki zarobek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej siedz w domu i nie wychodz bo jeszcze ktos spojrzy na ciebie z politowaniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajoma pracuje w PUP i na osoby z wyższym i śreanim, bez konkretnego zawodu nie ma kompletnie zapotrzebowania na rynku pracy. U nas dziewczyna po 2 kierunkach odbiera telefony i umawia pacjentów do lekarzy i rehabilitantów. Jeszcze się cieszy, że pracuje. Myślę, że ciuchy czy biżuteria niezłe w sumie. Monnari to drogi sklep, nie ma tam takiego szaleństwa i tłoku jak w popularnych sieciówkach jak Bershka, Stradivarius czy Orsay

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze można zmienić pracę na lepszą i przynajmniej jest jakieś doświadczenie. Pracodawcy wolą zatrudniać osoby, które już gdzieś pracowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowałam w takim charakterze, jak Twoje koleżanki. Nie uważałam tego jako praca za biurkiem. Takze, jesli one sa od pakowania towaru wg zamówienia, pilnowania porządku, dopilnowania, zeby kurier zabrał przesyłki oraz od kontaktu z klientem (mail, telefon) - to nie wiem z czego sie śmiać? Dobrze ktos pisał - żadna praca nie hańbi, a większość prac jest prostych i przeciętnie inteligenty człowiek szybko sie przyuczyl. Ja pracując jako ekspedytor (to co twoje koleżanki) czułam sie wlasnie, jakby wykonywała prace "niższej" kategorii. Biurko miałam - owszem, ale poza tym pełno kurzu, wokół kartony z towarem, przebierałam sie, bo ubrania niszczyłyby sie na pniu. I zarabiałam 1300 do ręki. Takze moze kumpelki wyżej sraja?:) PS w sieciówce odzieżowej tez pracowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem z d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierz Monnari, bo w aparcie w razie kradzieży to Ty będziesz ponosić koszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×