Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chce mieć chłopaka

Polecane posty

Gość gość

I to dobrego chłopaka...Niedawno skończyłam 21 lat i jeszcze do tej pory nikogo nie miałam, mimo że nigdy na powodzenie nie narzekałam. A już od paru lat bardzo chce mieć kogoś bliskiego, kto będzie mnie na prawdę kochał. Ale niestety obserwując innych chłopaków i mając z nimi do czynienia (a właściwie z ich zachowaniem, charakterem) muszę Wam powiedzieć że chyba bardzo ciężko będzie mi znaleźć tego Mojego Jedynego.. Marzy mi się normalna, szczęśliwa rodzina - bardzo chciałabym mieć dzieci. Ale niestety wiem że ciężko mi będzie znaleźć odpowiednią osobę. Czy możecie mi powiedzieć jaka jest szansa że będę szczęśliwa ? Jak mam sobie z tym poradzić? Czy ktoś myśli podobnie tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma dobrych chłopaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No właśnie...i na tym polega mój problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 22 lata i też nigdy nie miałam chłopaka. Ale wiesz, powiem Ci, że jak się przyglądam osobnikom płci męskiej, to coraz częściej się zastanawiam, czy w ogóle jakikolwiek jest mnie w stanie zainteresować. :P Chyba jednak wolę kobiety. ;) A co do Ciebie, oczywiście, że jest szansa, że ktoś się trafi i będziesz szczęśliwa. Sęk tylko w tym, że nie należy upatrywać szczęścia koniecznie w posiadaniu drugiej osoby - najważniejsze to być szczęśliwym ze swoją osobą. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Do gość dziś Dziękuję za wypowiedź :) No niestety e dla mnie chyba już tak jest że na dłuższą metę będzie mi źle samej. I myślę że wszyscy tak jednak mają..a przynajmniej większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma za co :) Uważam jednak, że nie należy w ogóle używać określenia "bycie samemu", jeżeli nie posiada się partnera/partnerki. Są przecież jeszcze rodzina, przyjaciele... - kto wie, czy to nie cenniejsze bądź równie cenne? Głowa do góry! Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość dziś Przepraszam, że pytam...ale Tobie jest dobrze samej? Wiesz, u mnie jest o tyle gorzej, że na swoją rodzinę nie mogę liczyć. A do znajomych mam takie podejście, że 'tu mili i pomocni, a za chwilę mogą wbić nóż w plecy'. Brakuje mi tej drugiej osoby, bo właśnie chcę mieć z kim dzielić życie, móc powiedzieć co mnie boli, co mnie cieszy, przytulić się, porozmawiać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Partner też może Ci wbić nóż w płeć i to jest chyba gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o znajomych piszę w ten sposób, ponieważ bardzo się zraziłam do 'znajomych'. Ale oczywiście jakichś tam mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak bo wszyscy faceci są bee sam się rozglądam sa fajną dziewczyną i jestem załamany nawet jak są jakieś fajne i wolne dziewczyny to chyba jeszcze siedzą gdzieś w jaskiniach. a jak patrze co wyprawiają małolaty w piątkowe i sobotnie wieczory to jakaś masakra. mam swoje wady jak każdy ale staram się pracować nad sobą nie chleje nie imprezuje jak mam możliwość staram się oszczędzać na przyszłość, uprawiam sport ucze się i mam z tego wielkie jajco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś czas temu wylewałam łzy na forach z tego powodu, że jestem sama. Myślę, że po prostu to jest taki wiek (ok. 20 lat), że chce się z kimś być; spróbować jak to jest... Tylko, że wtedy miałam bardzo niską samoocenę. Teraz nad nią bardziej popracowałam. Dojrzałam. Mam kilku bardzo dobrych przyjaciół i rodzinę - bardzo to sobie cenię. Oprócz tego mam satysfakcjonujące hobby i pracę. To mi wystarcza. Jeżeli ktoś się pojawi w moim życiu, z kim będę chciała się związać, bo uznam, że warto, będę o to walczyć. Jednak, jeżeli ktoś taki się nie trafi, już się nie boję. :) Siebie trzeba lubić najbardziej, bo - choć może zabrzmi to trywialnie - ze sobą spędzamy całe życie :) A jeszcze inna istotna kwestia jest taka, że związek wcale nie jest gwarantem szczęścia - również można w takim czymś czuć się cholernie samotnie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płakam 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość dziś A owszem, może i tak być, ale czy to znaczy że mam nie kochać nikogo/nie spróbować miłości? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej można spróbować miłości damsko-męskiej, ale nie na siłę i jak już mówiłam wcześniej, nie uzależniać od tego własnego szczęścia lub jego braku. Ja w każdym razie życzę Tobie Autorko szczerze powodzenia w życiu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To znaczy, że oczekujemy tego samego. Życzę nam obojgu powodzenia. Nie mówię że wszyscy, ale że bardzo ciężko jest znaleźć odpowiednią dla siebie osobę :) Do gość dziś Dziękuję za wypowiedź :) Zgadzam się z tym co napisałaś. W sumie to ze sobą jest mi póki co dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urzekła mnie wasza historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda ciężko jest poznać kogoś ciekawego, z poważnym podejściem do życia. Większość naszych rówieśników jest niedojrzała niestety. Zero perspektyw tylko picie, imprezowanie, zakupy i szybki seks. Sam mam 22 lata i szczerze mówiąc nie widzę nikogo ciekawego na horyzoncie. PS: dla mnie wygląd to nie wszystko więc to nie jest tak, że odrzucam wszystkie dziewczyny, bo liczę na ekstra wycackana dziewczynę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja nie zamierzam uzależniać swojego szczęścia od drugiej osoby. Chcę jedynie 'spróbować'. Myślę że to moje podejście może wynikać z mojego charakteru a może i nawet dzieciństwa - zawsze byłam uczuciową osobą, a z drugiej strony chyba nie do końca zaznałam miłości w dzieciństwie, ale nie w takim sensie że byłam złym dzieckiem , a przez to nie kochanym, tylko moi rodzice / rodzeństwo mi tego zbytnio nie okazywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość dziś Tak, właśnie...i myślę, że to nas pewnie określają jako nienormalnych, bo tak już dzisiaj jest że normalni są nienormalni. Bo rzadko kto w naszym wieku teraz tego szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:36 Powiem Ci, że doświadczyłem tego samego i najwyraźniej skutki są identyczne u Nas. A teraz mogę Ci powiedzieć czego pragniesz ;) Chciałabyś szczerej odwzajemnionej miłości, oparcia w trudnych chwilach i nie tylko, chciałabyś się przytulać, być dla kogoś kimś ważnym :-) Mieć z kim porozmawiać, zwierzyć się z tego co Cię trapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Właśnie tak :) Jużtez o tym wspomniałam wcześniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:34 dokładnie tak Nas postrzegają. Ostatnio nawet w pracy byli zdziwieni, że nie latam po imprezach, odkładam pieniądze, planuje, dorabiam sobie po pracy gdy mam trochę wolnego. Chociaż największym szokiem było to, że w tak młodym wieku już mam pomysł na zarobek i mieszkanie. Przecież to żadne odkrycie jakie są opcje żeby to osiągnąć. Czasem czuje się jakbym miał ze 40 lat albo i więcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że takiego właśnie spotkasz :-) a tak zupełnie z ciekawości skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście to że tacy jesteśmy sprawia że otoczenie odbiera nas jako dziwne. Osoby z takimi perspektywami są wyjątkami. A Ty autorko musisz być cierpliwa, znajdziesz odpowiednią osobę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Do gość dziś Dziękuję :) zachód Polski - lubuskie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O proszę ja również zachód :D tyle, że z dolnośląskiego :-) PS; chłopak z poprzednich wypowiedzi :-) dobranoc :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeeeeeeeeeeee tam cicho być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, długo jesteś na tym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×