Dżihadysta w Poznaniu. Na szczęście w porę ujęty przez czujne służby.

Polska za rządów PiSu to nie Unia gdzie biernie się czeka aż islamski terrorysta zrobi zamach i zabije kilkanaście osób. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Poznaniu-Ławicy bliżej przyjrzeli się obywatelowi niby Szwecji który na Szweda nie za bardzo wyglądał. Podejrzenia co to "ciapatego" okazały się uzasadnione bo zatrzymany okazał się Irakijczykiem, który tylko posługiwał się PODROBIONYM szwedzkim dowodem osobistym, a w bagażu miał jeszcze dwa sfałszowane dokumenty. Wobec potencjalnego dżihadysty wszczęto postępowanie administracyjne zobowiązujące go do powrotu. Do tego czasu obywatel Iraku przebywać będzie w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców. Zatrzymany mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszącej 3 lata. Zatrzymany jednak zaprzecza jakoby miał związki z Państwem Islamskim chociaż z drugiej strony nie potrafi udzielić sensownej odpowiedzi po co w takim razie przyjechał do Polski.