ile placicie za podciecie wlosów i farbowanie ich u fryzjera?

Do gościa 14:56: pewnie cię na to nie stać, dlatego tak mówisz. Można zaspokoić potrzeby dziecka i również swoje, w czym problem?

Stać mnie, ale po co? Dzieciom potrzebna mądra i kochająca matka a nie wyfiokowana lala co zostawia dzieci z nianią, lata po fryzjerach i wydaje kilkaset złotych na siebie- nie lepiej kupić za to dziecku nowe, firmowe buty albo fajną, drogą zabawkę? Moje dziecko ma wszystko, co zapragnie, dzięki czemu ja jestem szczęśliwa.

Nie można być kochającą matką z farbowanymi włosami czy jak?

gość dziś 400zł za fanaberie kobiety to dużo, za to można kupić coś dziecku a nie sobie.

Nawet jak masz wlosy do pasa to 400 za farbowanie to rozbuj w bialy dzień

Gość 15.07. Zdradz przepisy na te tygodniowe obiady dla dwóch osób na tydzień. Nie pisze zlośliwie,tylko z ciekawości moze i mnie sie uda zaoszczędzic

Idąc tym tokiem myślenia, to każda kwota to dużo i lepiej wydać na dziecko. Tym sposobem kończy się jak kocmołuch i hoduje rozpuszczonego bachora, który uczy się, że tylko jego potrzeby się liczą. Nikt nie docenia takich męczennic, własne dzieci również.

Farbowanie, obciecie i suszenie (bez modelowania) : 95€. Jak dojdzie do tego odzywka i modelowanie to 120€.

gość dziś Moja mama poświęciła wszystko dla mnie i moich sióstr. Dziś jesteśmy jej za to bezgranicznie wdzięczne, ma w nas oparcie, pomagamy jej.

Warszawa Mały salon (nie sieciówka), dużo klientów, na wizyte czeka sie ok tygodnia. Farbowanie z refleksami wraz ze ścięciem, modelowaniem itd. włosów do ramion 240 pln

Za podcięcie i pocieniowanie (włosy długie ) place 15 zł . Farbuje sama w domu może 2 razy w roku .

Kobietki! Nam tez coś się od życia należy. Idąc tym tropem ze pieniądze wydajemy tylko na dzieci to nic by kobieta nie mogła sobie kupić. Ok. Jak pieniędzy jest malo to w pierwszej kolejności potrzeby dziecka. Ale jak starcza i na to i na siebie to trzeba sobie kupić jakiś nowy ciuch, krem, buty , isc do fryzjera. Niekoniecznie fryzjer taki za 400 pln ale taki na ile nas stać .

Od jakiegoś czasu 200 za kolor i podciecie. Cena zależy od zużycia produktu w dużej mierze. Ba długich zawsze drożej

Nawet jak się ma dużo pieniędzy to należy w pierwszej kolejności kupić dziecku, na sobie można oszczędzić. Wolę wystroić dziecko do przedszkola niż kupić sobie którąś z kolei parę butów- po co mi te kolejne buty? Każde pieniądze pakujemy z mężem z dzieci, w zajęcia dodatkowe, w piękne ubrania i dobre zabawki.

Należy? Bo ty tak robisz? Nie musisz udawać cierpietnicy i tylko o dzieci dbać. Lepsza matka od tego nie będziesz.

Koleżanka kiedys za obre w waweie zapłaciła 450 PLN, a wyszła z odcieniem zielonym, poprawili jej pozniej na żółty za darmo:) Salon bardzo renomowany:)

Tylko, że zazwyczaj w takich salonach są 1-2 osoby dobre, a reszta średnia

110 zł za refleksy i za podcięcie mam krótkie włosy dosłownie małe podcięcie a tyle chcą.... No ale cóż raz na jakiś czas.

Pani z 14:56 od " Mąż kocha mnie taką, jaką jestem". Moim zdaniem sie troche zagalopowalas. Stąd sie biora potem zaniedbane kobiety matki polki meczennice. A nie pomyślałaś zeby wyglądać dobrze tak dla samej siebie?

Po co stroić dziecko do przedszkola. Dziecku w tym wieku, to jest średnio potrzebne. Mam taką koleżankę, która zawsze wszystko miała, mimo że rodzice w zasadzie biedni. Ale jako dziecko cały pokój w zabawkach, później każdy ciuch czy gadżet, który chciała, kosmetyki, pieniądze. Nie było słowa nie. Wyrosła na egoistkę jakich mało, rodziców to by zajezdziła jakby mogła, kasę nadal ciągnie bez żadnych skrupułów. Kiedyś to był wyjątek, a teraz co druga tak chowa dzieci, nie zawsze kosztem odnawiania sobie wszystkiego, ale właśnie taki model dawania wszystkiego do przesytu pod nos

pisałam o salonie z Wawy ścięcie farbowanie i malowanie za 240,- No dajcie ludzie spokój z tym wszystko wyłącznie dla dziecka, też jestem matką, mam dzieci, i owszem kupuje dużo dzieciom, ale pamiętamy z mężem też o sobie. Regularnie chodzę do fryzjera, mąż też, dbamy o siebie bo sprawia nam to przyjemność. Nie mam zamiaru mieć poczucia winy że raz na miesiąc chodzę do fryzjera.

sorry nie malowanie tylko modelowanie :)

17:53- a gdzie chodzisz do fryzjera ? Tez jestem z wawy i place 360. Chetnie sprobowalabym tanszej opcji. Tyle ze ja nie co miesiąc ( ombre) tylko z 3 razy do roku. Zastanawiam sie jednak nad zmianą fryzury gdzie odrosty będą widoczne i taka kwota co miesiąc to już za dużo jak dla mnie.

Kobiety nie zalujcie na siebie pieniedzy, bo dzieci to nie caly swiat! Pomyslcie o t ym :-)

50 Funtow

Tyle jest fryzjerek nie znacie nawet jednej koleżanki? Jak za drogo niech wam zrobi :p